wysłuchałem własnie wystapienia premiera.
rozwodził się nad sukcesami rządu: wzrost gospodarczy, wzrost prod przemysłowej... to trochę jakby chwalił się ze dziś jest ładna pogoda bo ewentualne efekty tego co robi jego rząd bedą widoczne najwczesniej za rok.
mówił też o rzetelności ale przemilczał fakt że rozpoczął własnie realizację programu "państwo tanie jak huj": czterech wicepremierów i dwa dodatkowe ministerstwa.
świetnie jest!