Amerykanie maja rozne ciekawe dokumenty. Nie zdziwilbym sie, ze dokumenty sa skatalogowane w kilkunastu roznych dzialach tak aby je ukryc. Jest to stara praktyka archiwalna. Dawno temu Kongresment Pucinski prowadzil sledztwo w sparwaie Katynia. Po zakonczeniu odszedl z Kongresu i zostal Radnym jego opowiesc o sledztwie Katynski to klasyka skurwysynstwa gnoii, ktorzy blokowali kazde sledztwo w tej sprawie. Katyn nie przyniosl mu laurow politycznych a wrecz przeciwnie.
Amerykanie maja specjalny dzial w Bibliotece Narodowej zwany Captured Documents jest tam raport Gen Gehlena opisujacy dzialalnosc Armii Krajowej i oceniajacy jej skutecznosc. Fascynujaca lektura. Gen Gehlen byl szefem niemieckiego wywiadu na Wschod. Po wojnie poddal sie Amerykanom i przekazal cale swoje archiwa w ich rece. Niezdziwilbym sie ze Gen Gehlen takze przekazal wszystkie dokumenty zwiazane z Katyniem wywiadowi amerykanskiemu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2006-03-31 18:21 przez Czarek S.