dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
rozumiem ze
> rozmawiamy w tym momencie o formie a nie treści?.....
> musiałby odpękać na miejscu żeby pozwolic sobie na
> taka recenzję? 5 - 10 - 15 lat?
> pewnikiem jakby Szkot zawitał na Jurę to też by
> mogł smiesznie napisać -
A toś mnie , Doktorze, rozczarował!....
Może całościowo:
jakiś czas temu wpadł na trochę do Polski Marko Prezelj (mistrz - bez wątpliwości) i razem z Maćkiem Ciesielskim (mistrz - bez żartów) zrobili drogę na Mnichowej Babie, po której Maciek napisał (mniej więcej) ...wiedziałem, że jest różnica, ale nie aż taka...(uchylam czapki).
Teraz wyobraź sobie, że Marko umieszcza na jakimś słoweńskim brytanie: ...stereotyp Polaka nie bojącego się niczego... Chłopaki mniej udzielają się w skałach a więcej czasu spędzają w innych miejscach ...Spotkanie Polaka wspinającego się po czymś trudnym jest porównywalne ze znalezieniem igły w stogu siana czy wody na Saharze... Generalnie ci co najwiecej gadają to mega cienkie bolki, więc mit prawdziwego Wspinacza-Polaka upadł...
Doktorze! klasa zawsze pozostanie klasą a buractwo - buractwem. Niezależnie czy w kwestii formy, czy treści...
Ukłony.