tak na moje oko to masz porozwalane "troczki" czy jak je tam zwia w atlasach anatomii....najpierw ci poszedl blizszy a potem dalszy...mozna tak jak jest tu:[
opp.uoregon.edu] ,a z wlasnego doswiadczenia wiem ze najlepiej palec unieruchomic na jakies 2-3 tyg. pozniej wciaz nie wspinac, jakies lody oklady delikatnie nim poruszac...zadnych testow czy jak przypniesz lode to nie bedzie bolalo, gdy mina kolejne 3 tyg mozesz odwiedzic kumpli na sciance
i powspinac mega delikatnie "na wyciaganie" jesli bedzie ok to mozesz bardzo powoli zwiekszac intensywnosc treningu,ale do tego co bylo wczesneij mozesz wrocic najwczesneij po 3 miesiacach od wpakowania w szyne.
co do plastrowania..na poczatku jest rto konieczne,bez plastra sie neiwspinasz,plastrujesz jak najblizej stawuz jednej i drugiej strony ,a nie tam gdzie boli...
co do glukozamin i kolagenow..to napewno ci nie zaszkodza a czy pomoga...moze
pozdr