Nos mnie swędzi. POPIS'uje się chłopaki elokwencją godną "koryciarzy" (czyt. posłów).
W ramach dobrze pojętej troski o to aby na forum było choć 10% na temet wspinania, proszę was : zakończcie te wątki.
Nie lepiej spotkać się w "realu" i wyjaśnić pewne sprawy (choćby i były - a są - wzajemnymi prowokacjami) ?
BTW - podejrzewam, że na forum "Pani domu" i "Chwili dla Ciebie" rozmawiają więcej o wspinie niż my ;-)
i to by było na tyle ...