Re: Szacunek!!!

mazeno Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >a pobudki mieli podobne
> pieoprzysz jak chory waz.
> pobudki mieli zupelnie przeciwne: hitler mordowal
> w imie rasy panow, pinochet bronil kraju przed
> komunizmem.
> >bo czy morderca który zabił 5 osób jest lepszy
> od tego który zabił 7?
> czyli wg ciebie obaj sa zli (*).
> >gratuluje Ci prostoty myslenia - to jest
> dobre, to złe
> zaraz, zaraz, to jak to sie ma do zdania powyzej?
> i wychodzi twoj relatywizm. kalemu ukrasc - zle,
> kali ukrasc - dobrze.
> >czy Pinochet miał prawo zamordować aż tylu
> ludzi walczac z komunizmem
> mial prawo - tak samo jak powstancy warszawscy
> mieli prawo zabijac niemcow i kolaborantow. bo,
> kurwa, debilu, nie dociera do ciebie prosta prawda
> - i oni, i pinochet bronili swojego kraju.
>
> (*) - a kobieta, ktora postrzelila goscia w
> obronie wlasnej (kilka lat temu byl proces) -
> miala racje czy nie?
>

nadal nic nie rozumiesz. odpisuje ostatni raz, bo widze, ze to i tak rzucanie grochem o ścianę

mówiąc ze pobudki mieli podobne miałem na myśli komunizm i hitlerzym. to ze obie ideologie mordowały w imie swoich wartości. nie porównywałem przecież Pinicheta z Hitlerem! sam zreszta napisałeś "liczba wymordowanych przez komunizm przekracza kilkukrotnie liczbe wymordowanych przez hitleryzm". albo nie zrozumiałeś albo znowu uprawiasz demagogie


przykład z mordercami: tak, obaj są źli. a Ty podajesz przykład jakiejś kobiety - po @#$%&? przeciez to nie ma nic do rzeczy! ja Ci próbuje wytłumaczyć, ze stwierdzanie kto ma rację do liczby zabitych (komunizm gorszy bo zabił wiecej itd.) jest po prostu błędem. co ma do tego kobieta strzelająca w obronie własnej?? gdzie tu logika??

piszesz o moim relatywizmie. to już kurwa przesada! no to przecież TY mówisz, ze komunizm jest gorszy bo zabił wiecej ludzi. a ja Ci właśnie daje przykład, ze nie liczba ofiar decyduje, który system jest lepszy!! to kto tu relatywizuje?? chyba nie ja!


i na koniec: Pinochet mordował rodaków, powstańcy warszawscy Niemców. widzisz różnice?
a jeśli chodzi o kolaborantów, to owszem, ale te tysiace ludzi wymordowanych przez aparat Pinocheta miało często co najmniej dyskusyjny związek z opozycją komunistyczną. ale kto tam wtedy o tym myślał? strzelali w imię idei - może i słusznej, ale bez wiekszego zastanowienia. dlatego zginęło tak wielu ludzi, którzy absolutnie na taką karę nie zasłużyli.

z mojej strony koniec tematu.


pozdrawiam
greg