2 godziny temu wróciłem na stopa ze Sperlongi i spałem na plaży rozbity z namiotem. Fakt wescie płaatne ale 100m w strone Gaety jest zejscie taka ścierzką między krzaczorami i za friko, albo normalnie schodami, ale w godzinach wieczornych czyli 22-23. Niepolecam w tej chwili Sperlongi temperatury są niemiłosierne, wspinasz się w grocie a lecie pot jak cholera no i buty trzeba non stop suszyć.
Pozdro