Robilem ostatnio pare drog na wschodniej scianie Mnicha i zaobserwowalem tam poreczowki wiszace od gornych polek do podstawy sciany. Ktos juz jakis czas temu na tym forum wspominal o czyms podobnym. Wszystko byloby OK, gdyby nie to, ze poreczowki te odstraszaja od wspinania na niektorych drogach. Np. zajete jest zaciecie Baryly. Czy te liny musza tam wisiec? Czy to az taki duzy problem likwidowac je na czas w ktorym nikt ich nie uzywa? Przeciez nie wierze ze prace nad droga trwaja jednoczesnie na calej scianie.
Pozdrawiam!