podsumujmy - tę jak gdzieś wyzej nazwałaś "owocna dyskusję";-)
odradzam reverso - to jedyny przyrząd do asekuracji jaki znam który tak szybko sie zużywa - jesli juz jednak potrzebujesz przyrzadu do asekurowania na górnym stanie to moze lepiej wejdź w Piu Cassina - lina w tym lepiej chodzi, nie klekocze to tak na zakrętasie, nie wyciera się na żyletkę i generalnie jest solidniejsze;
wogóle reverso to dla mnie przereklamowany produkt, a tez jedyny jaki znam przyrząd (oprócz skomplkowanych typu grigri) zrobiony z łaczonych blach, a nie odlewany - duże toto jedyna jego zaleta to uzycie na górnym stanie zamiast półwyblinki (która rzekomo skręca line;-);
uzycie na górze jest faktycznie dośc elastyczne, przecie sie z tym nie spieram (jedynie upraszam o niedeprecjonowanie półwyblinki) - żyły mozna puszczać - sam sie blokuje...
ale w dyskusji pominięto fakt ze aby na górnym stanie uzywac trzeba mieć trzeciego zakrętasa (choc to powoli standard - trzy zakrętasy na łeb), a także pominięto sprawę upierdliwego wydawania luzu - otóz jak ściągany partner obiciązy linę, a następnie poprsi o luz - to roboty jest co nie miara, a z takiej półwyblinki sie go po prostu opuszcza - sytuacja może nie najczestsza, ale jednak sie zdarza;
zatem jak juz koniecznie chcesz mieć cos na górny stan (bo połwyblinka ci nie wystarcza) to Piu;
a jak niekoniecznie to kubek lub płytkę;
płytka jest zajebista w uzyciu (jak sie juz ten repik okiełzna), a nieco upierdliwa w noszeniu (czasem się sprężyna w coś zahaczy);
najlepszy kubek jaki widziałem to:
podejrzewam że koszt porównywalny z reverso/piu;-)
pozdr
dr know