A ja polecam camping chyba "Le Grand Camp" i o ile się nie mylę, był on tuż przed Chamonix.
(Chyba właśnie w Le Bossons) W zeszłym roku cena za osobę ok 4Euro, za samochód ok 5Euro.
Tylko niezróbcie jakiejś afery, aby niezrazili się do Polaków.
Generalnie ceny są dość wysokie - bagieta która starcza na śiadanie to wydatek ok 1 Euro, a na resztę rzeczy nie ma co liczyć że będą za centy...
Sam polecam smalczyk z skwarkami, miód, lokalny twarożek - taki półpłynny serek z czekonutellą lub dżemikiem. A na obiady wedle gustu, najsmaczniejsze są domowe weki. Gdy dobrze zrobione (co najmnije trzy razy wygotowane) potrafią przetrwac nawet miesiąc w letnich temperaturach.
Miłego wyjazdu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-07-16 21:23 przez Marcinos.