Hej, Asiu! Szkoda, że nie skorzystałaś z informacji o Łukowcu i Łukowie, jakie dodałem do Twojego ostatniego posta i wybrałaś się do niezbyt ciekawego Łutowca, gdzie najwyższa skała ma może ze 12 m... Opisane przeze mnie rejony nie są może zbyt łatwo dostępne, ale o niebo przewyższają Łutowiec ilością, jakością, pięknem i długością dróg oraz, rzecz jasna, urodą miejsca. Asekuracja jest również wzorowa, o czym w wizytowanym przez Ciebie zakątku można tylko pomarzyć. Jeszcze raz gorąco polecam Ci wspomniane rejony (gnejsowy i wapienny, wspinanie do 70 m). Z drugiej strony zazdroszczę Ci ogromnie, że tak cudowne, magiczne miejsce dopiero czeka na Ciebie! Udanej eksploracji!
Pozdrowienia, peresada.