kierownik napisał(a):
> stanowiska (dwa)
Dokładnie to 5 (słownie cztery łańcuchy i jeden stan z 2 ringów)
Zjazdowe na przełęcz zamiast stalowego kółka w rzęchowtych taśmach.
Zjazdowo-stanowiskowe nad Życiem zamiast dogorywającej brzózki.
Zjazdowy łańcuch i niezależne stanowisko z dwóch ringów po pierwszym wyciągu Życia, na półce, zamiast trzech haków pamiętających z pewnością lata70 ubiegłego stulecia.
Zjazdowe w stromym terenie po trudnościach Rysy Płonki. Dalej jest zasypywany ciągle liśćmi rzęch.
Dodatkowo wybiliśmy z Mikserem wszystkie haki z Życia i oczyściliśmy z gruzu, trawy, ziemi itp Życie na Gorąco oraz Rysę Płonki. Z tej ostatniej wybiliśmy też obracającego się spita (jakiś dement tam musiał zażywać sławy najwyraźniej).
Po tym wszystkim, w ramach podzięki najprawdopodobniej, jeden kolega postawił mi zarzut że "odarliśmy Górę z tajemniczości". Dodajmy dla niezorientowanych, że w tej Górze (imo raczej skałce mniejszej od Szokolicy) tkwiły od dawna setki ringów innych kolegów. Pomijam już fakt obijania rys przez zarzucającego...
Ot, sprawiedliwość.
makar