Mowil dziad do obrazu, a obraz…
Obraz, o dziwo, odpowiedział i zwalil się z wielkim hukiem. Gorzej z PZA. Milczenie jest zlotem, ale czy zawsze?
Pisalem juz kilka razy o braku zainteresowania niszczejaca kolekcja alpinistyczna.
Muzeum Sportu posiadające dziesiątki tysięcy eksponatow wcielono dosłownie i w przenosni w Centrum Olimpijskie w Warszawie. Oczywiście wraz z kilkunastoma milionami zlotych przeznaczonymi na nowa siedzibe, a także z coroczna dotacja. Cala impreza powstala i dziala na wyjatkowo zabagnionych podstawach. Wystarczy wspomniec początki, gdy radni z SLD blokowali skutecznie (przez wiele miesięcy) uchwalenie planu zagospodarowania, który zabranial stawiania tak wielkich budowli na grząskim, zalewowym terenie tuz przy Wisle. Budynek (projektowany raczej dla sprawnego przepływu gotowki i osob) nie nadaje się na cele muzealne. Caly wysiłek poszedł w nowoczesna fasade i usprawnianie przypływów, a jeszcze bardziej wypływów, gotowki. Dla przykładu wigotnosc normatywna od istniejącej dzieli 1000%. Nic dziwnego ze dwa miesiące temu z raptownie rozłażących się ram wypadl ciezki obraz i narobil straszliwego huku. Reszta zbiorow? Reszta lezy schowana, wiec nie spadnie, chociaz troche się rozpadnie. O dziwo obecny klimat bardzo sprzyja medalom. Także tym z Muzeum. Dlaczego mieszam tu PZA? Kolekcja alpinistyczna dawniej była duma i ozdoba zbiorow Muzeum. Wkrotce zamiast dumy pozostanie tylko dumanie.
Chociaż wszyscy wiedza, ze prawdziwym patronem przedsięwzięcia o wartości ponad 35 mln jest Aleksander Niewielki odwazni i szlachetni działacze uchwalili piekna uchwale detronizującą.
„Obradujący we wtorek w Warszawie Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego przyjął uchwałę o podjęciu działań zmierzających do nadania stołecznemu Centrum Olimpijskiemu imienia Jana Pawła II. W uchwale przypomniano wielkie zainteresowanie sportem jakie zawsze wykazywał Papież - Polak. "Gdyby zamiar PKOl został zrealizowany - Ojciec Święty stałby się patronem wszelkich podejmowanych w Centrum działań na rzecz upowszechniania idei olimpijskiej i zasad fair play, popularyzacji sportu i zdrowego stylu życia oraz patriotycznego wychowania młodzieży" - podkreślono w uchwale. Zebrani chwilą ciszy uczcili pamięć zmarłego.”
Obiecałem pochwalic GW. Proszę bardzo. Media (w tym także lewicowe i związane z Agorą) zwracaja uwage na inflacje imienia JP2. Bezkrytyczni entuzjaści chca nazwac JP2 nawet obiekty piatej kolejności odśnieżania. To oczywiście nic nowego. W naszej branży także. Wystarczy przypomniec pagóry w Himalajach niewiele przekraczające wysokość i skromność ich zdobywcow. Pamiętacie wyprawe Krzysztofa Ł.
Na pewna skrajna odmiane nowej fali nazewniczej zwraca uwage Abp Życiński w Gazecie Wyborczej. „Sygnalizowano mi już przypadek, że na placu gdzie ongiś stał pomnik Lenina, chce się wznosić dziś pomnik papieski. Projektant pozostał nawet ten sam, bo kilka identycznych pomników sprzedał ostatnio w różnych miastach. Nerwowość działania prowadzi do żenujących propozycji. To samo z nazwami ulic.”
Grząskie Centrum Olimpijskie to duzy krok naprzod. Proponuje nie poprzestawać na tym i zgłosic Prywatyzacje PZU imienia Jana Pawła II.
TK
Gratuluje Prezesowi PZA, udanego wyprowadzenia zyskow z budzetu panstwa
[
www.raport-wsi.info]