Należę raczej do mniej aktywnej grupy forumowiczów - ograniczam się bowiem do codziennego czytania Brytana, ale ostatnio to tu nie ma co czytać. Odkąd Słowiki namieszały i Starosta posądzany przez niektórych o wulgarność i bezzasadność jebania koni, odszedł z forum stwierdzam że szambo leje się z większości postów. Konieczność jego krucjaty stała się jeszcze bardziej zasadna. Juz kilkudniowa jego nieobecność pokazuje jak rozpaztwiły się konie i walachy. Liczę że wróci razem z Szalonym i zjebie całe robactwo zaśmiecające to miejsce.