Twoja analogia jest demagogiczna. Jeżeli widzisz, że niebo robi się fioletowe z dużą dozą prawdopodobieństwa możesz założyć, że będzie padać. Oczywiście akurat teraz nie pada i może przejść bokiem. Nie sądzę, żeby TPN miał coś szczególnego przeciw wspinaczom, po prostu nie radzi sobie z zalewem turystów. Stąd egzekucja martwego dotąd przepisu o nocnym poruszaniu się po parku - rykoszetem dostprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Zmieniłbym "akurat" na "jeszcze". Precedens juz mamy.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Osobowa przewiązująca się na stanowisku drogi jednowyciągowej nie powinna krzyczeć "mam auto" w momencie gdy za chwilę będzie opuszczana. Mam auto można zrównać z nieistniejącą komendą "nie asekuruj". Mam auto w kontekście drogi jednowyciągowej ma sens tylko jeżeli asekurujący idzie na drugiego lub zjeżdża, a nie jest opuszczany.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Jeżeli takie rzeczy robią sobie ludzie, którzy się znają, to ta historia powinna być przyklejona na górze każdego wątku, w którym ludzie umawiają się z nieznajomymi na wspinanie. To że przygodny partner spędzi parę lat za kratkami na nieumyślne spowodowanie śmierci to marna pociecha.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Podobno nie ma głupich pytań ale Twoje świadczą o tym, że albo jesteś trollem albo bardzo niedoświadczonym wspinaczem. Jeżeli to pierwsze - powinieneś iść sobie z forum, jeżeli to drugie powinieneś iść na kurs wspinaczkowy.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Z artykułu to nie wynika. Z opisu wygląda to na rozciągnięcie leczenia różnych lęków (przed wężami, jazdą samochodem, wysokością) na latanie w skałach - ni mniej ni więcej. Chyba że chodzi Ci o to, że wszelkie metody psychologiczne są z gruntu bezsensowne. To już dyskusja na inny wątek.przez marecky - Forum wspinaczkowe
To rzeczywiście przejmująca historia. Szybki powrót do wspinania jest godny podziwu. Historia zna przypadki osób, które spadły z 10 piętra, otrzepały się i poszły dalej lub takie, w których osoba pogryziona przez żmiję przeżyła - zdechła natomiast żmija. Nie wyciągałbym jednak z tych anegdotycznych przykładów głębszych wniosków.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Postawie się w roli adwokata diabła. Być może chodzi o to, że nie zawsze skutecznym leczeniem strachu lub fobi przed czymś jest ekspozycja na "czynnik spustowy". Wyzbycie się lęku przed lataniem samolotem niekoniecznie musi wiązać się z lataniem samolotem na silę (analogia lęk przed lataniem we wspinaniu eliminujemy częstym kontrolowanym lataniem). Pisanie, że metoda B jest często najgoprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Nie wiem czy się opłaca: . Chociaż cel szczytny i spójny z ESR - opłaty na pewno pójdą na ochronę flory i fauny (głównie fauny) zamieszkującej Gubałówkę i okolice.przez marecky - Wspinanie i warunki w Tatrach
Chyba za dużo o tym myślisz. To VI+ z lat 70. Idziesz jak puszcza - jak wspinasz się na takim poziomie a nie puszcza to znaczy, że źle idziesz. Tutaj znajdziesz topo z wpinkami, które można odnnieść do Twojego zdjęcia.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Znam identyczny case dot. kradzieży z parkingu przy 9up sprzed roku - wybita szyba. Znajomi, którzy mieszkają w ok. Jeleniej zawsze przestrzegali przez zostawianiem samochodów na blachach innych niż DJ i DJE na Przełęczy Karpnickiej. Z niewspinaczkowych okolic podobnie jest na Polanie Jakuszyckiej i Izerach w mniej uczęszczane dni. Statystyk nie znam. Anegdotycznie - znajomi ostrzegają bardziej nprzez marecky - Forum wspinaczkowe
No bez jaj - nie ma obowiązku prowadzenia ściany wspinaczkowej. Nie odpowiada Ci prowadzenie ściany zgodnie z prawem? Nie potrafisz odpowiednio przystosować prowadzonej przez siebie działalności? Załóż kiosk ruchu. Prawo nie jest tylko w interesie klientów ale i Twoim, żebyś w przypadku wypadku, jako właściciel ściany, nie poszedł do pierdla. Nieskuteczne prawnie regulaminy temu nie zapobiegną.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Jeżeli wpis znaczył: "Większość komentarzy pod dziennikiem Froni wpisywały kobiety" to mój komentarz jest oczywiście bezzasadny. Jeżeli ktoś w wątku dotyczącym marności prozy Froni zadaje sobie trud, żeby zwrócić uwagę na płeć czytelników tej prozy, można przyjąć założenie, że znaczenie tego wpisu było inne. Potwierdzenie lub odrzucenie tego założenia chciałem uzyskać zadając pytanieprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Napisałeś to na podstawie dostępnych statystyk, czy osobistych problemów z kobietami?przez marecky - Forum wspinaczkowe
To dobre podsumowanie wyprawy, a jednocześnie odpowiedź dlaczego w takiej formule jakiekolwiek osiągnięcia sportowe są niemożliwe.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Jeszcze raz przeczytałem i rozumiem to tak. Było ich trzech. Dwóch szło na lotnej wyżej. Zawiesili trzeciemu wędkę/poręczówkę (team second fixed rope), na której trzeci asekurował się z minitraxtion. Dwójka na lotnej była wyżej i poleciała. Wyrwała przeloty lub nie (nie wiadomo). Spadając zerwali linę, która ich łączyła. Nie do końca rozumiem to zdanie "Klein (ten co poleciał) had fixprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Czy moglbys w dwoch zdaniach napisac co sie stalo? Nawet znajac jako tako angielski, ale nie znajac sie na wspinaniu wielkoscianowym, nie potrafie zrozumiec/wyobrazic sobie okolicznosci wypadku.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Można byłoby to pogodzić w ten sposób - są rejony gdzie się obija, są rejony gdzie się nie obija, są rejony gdzie się używa magnezji i gdzie się ich nie używa. Nie ma rejonów gdzie kucie byłoby akceptowalne (z wyłączeniem rejonów wspinaczkowych w miejscach po kamieniołomach, nie wiem jak jest w rejonach drytoolowych). Leave no trace jest zgodne z przyjętymi w danym rejonie zasadami - jednak z takprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Możemy rozmawiać o ringach. Nie jestem ekologicznym ortodoksem. Oczywiście że ringi to większa ingerencja w skałę. Tak jak pisałem wcześniej, odpowiadałem na argumenty Jacka o roślinach kserotermicznych etc. stąd pociągnąłem wątek ekologiczny. W kuciu bardziej irytuje mnie fakt tworzenia dróg tam gdzie ich nie ma i próba absurdalnego, karkołomnego tłumaczenia swoich czynów. Wydaje mi się, żeprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Rozmawiamy o kuciu, nie o ringach. Odbijam jedynie całkowicie nietrafione argumenty Jacka, który mówi że (i) jeżeli dotykamy skały butami wspinaczkowymi to możemy kuć, (ii) jeżeli nie ma w Polsce naturalnych 9a więc można je wykuć, (iii) kiedyś się kuło więc teraz też można, (iv) Dani Andrada kuje więc ja mogę. Sofizmaty o tym, że bez wspinacza nie ma skały, jak nie patrzysz na kute skały to ichprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Moja filozofia to leave no trace. W żaden sposób nie kłóci się to z ochroną zagrożonych roślin czy zwierząt. Walenie dłutem w skałę kłóci się z nią. Leave no trace nie jest oczywiście "ideą idealną". Nie pisz więc o gumie na skale czy o zdeptanym źdźble trawy pod skałą, czy Mamutowej sprzed lat - to są argumenty całkowicie nietrafione. Środowisko wspinaczy tworzy normy, których przestrzprzez marecky - Forum wspinaczkowe
To co piszesz to nieprawda, a mętny sposób w jaki o tym piszesz pokazuje, że w mętny sposób myślisz. Skały w ich obecnej formie są wynikiem wietrzenia przez setki/tysiące lat. Jeżeli nie byłoby Ciebie nic by się nie zmieniło poza tym, że skały nie byłyby niszczone dłutem. Nic nie tworzysz - niszczysz - to Twoja filozofia? Zamknij oczy a zniszczone skały zniknął - to Twoja filozofia? To filozofiaprzez marecky - Forum wspinaczkowe
Argument z Katalonią czy brakiem naturalnej 9a w Polsce nie są zbyt trafione. Mamy skałę jaką mamy. Jeżeli naturalne drogi w Polsce byłyby do 7a - to co z tego? Nikt nie płacze, że w Holandii nie ma naturalnej 9a - a z tego kraju pochodzą wspinacze, którzy robią takie trudności. Po co w takim razie w ogóle okurzać i kuć te rzęchy? Jeżeli nie ma na nich naturalnej linii to "konkwista"przez marecky - Forum wspinaczkowe
Dzieki za ten wpis. Jednak nie jest z nami tak zle. Mozna pomyslec o jakims wydawnictwie. Nie takie rzeczy juz naszym forumowiczom wydawano w druku.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Niesmak jednak pozostaje, ze względu na poniższe kwestie: 1) Czy ta góra była włosko-szwajcarska i im się należała? 2) Czy wystarczająco cierpieli? 3) Czy napisali choć jeden wiersz w czasie wyprawy? 4) Czy panowie się pokłócili albo chociaż na kogoś obrazili? 5) W Patagonii jest teraz lato - więc w sumie co to za wyczyn. 6) Czy wyprawa została opisana na stronie patagonia.escaladas.ag?przez marecky - Forum wspinaczkowe
Cześć, W weekend 24-25.03 w Betlejemce zaginął cordurowy worek z napisem "Khola" z trzema igłami kaziowymi i dwoma moby dickami od Włodara. Uczciwego znalazcę poroszę o kontakt. pozdrawiam Marekprzez marecky - Biuro Rzeczy Znalezionych
Ten pisze o tamtym, że jest histerykiem. Tamten o tym, że kala własne gniazdo i tak ad nauseam. Wyprawa narodowa, więc i poziom dyskusji adekwatny do typowej w narodzie.przez marecky - Forum wspinaczkowe
Amerykańscy podatnicy płacą za PHZ?przez marecky - Forum wspinaczkowe
Mam zeszłoroczny odpowiednik tej kurtki: #. Testowana zeszłej zimy w Tatrach. Sprawdziła się dobrze w siedzeniu na stanie przy -15C - 18C. pozdrawiam Marekprzez marecky - Forum sprzętowe