...latwiejszych (do IXa) - oczywiscie. pzdrprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Takie sposoby tez sie stosowalo ;Pprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Gratuluje formy u progu sezonu. Trzeba isc za ciosem ;)przez bly73 - Forum wspinaczkowe
anjog Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jeżeli jest jakakolwiek szansa typu dziurki na > tri-camy to jeszcze mógłbym się zgodzić. > Natomiast będę się upierał przy ringach > zjazdowych. Oczywiscie, jezeli jest jakakolwiek szansa na poprowadzenie calej drogi na wlasnej to sie ja prowadzi, a nie szuka ringa po drodze. > W podtekście Twojprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
rocq88 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Dalej będę się > upierał, że o klasie drogi trad, srad czy sport > nie świadczy stanowisko. To po co mam biegać > naokoło, kombinować, jak mogę szybko zjechać i > pójść się wspinać. A gdzie ja napisalem, ze stanowisko swiadczy o klasie takiej drogi? Napisalem: "Ale wg mnie nie powinno sie wprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Less-R Napisał(a): ------------------------------------------------------- > więc > może trzeba powołać Środowiskową Komisję Do > Sprawdzania Możliwości Asekuracji Naturalnej w > Skałach Polskich, która to wyszuka gdzie da się > coś zasadzić, a jej zbrojne ramie uzbrojone w > łomy usunie zbędne ringi. Nie wydaje ci sie, ze na to jest jakies 20-25 lat za pozno? Skoro woprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
anjog Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ja wspinam się > tradycyjnie bardziej ze względu ekologii i > satysfakcji jaka jest kiedy zakładasz własną > kość. A czy bardziej ekologiczna nie jest droga na ktorej nie ma zadnego ringa? > Nie oczekuje od tego wspinania że będzie > megabezpieczne, ale nie mam nic przeciwko drogom > łącprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
W zasadzie to nie jest tak, ze nie dopuszczam wogole sztucznych zjazdow na drodze tradycyjnej. Czasami ze wzgledow bezpieczenstwa mozna dobic. Ale wg mnie nie powinno sie wspinac tradycyjnie na zasadzie "tak jak mi pasuje" tzn. tu pasuje pociagnac cos na kosciach to robimy, ale juz dla wygody pasowaloby dobic zjazd, bo trzeba leciec na nastepna droge. Podobnie jest wlasnie z mieszana aprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Mamy po prostu sensowną drogę wspinaczkową. > Co za różnica, czy ją nazwiesz sport czy trad? Ale tu nie o kwestie samej drogi idzie, a o sposob jej ubezpieczenia. Bo czy powiesz, ze obita ringami rysa z dobrymi miejscowkami nie jest sensowna droga wspinaczkowa, czy po prostu jest to droga wspinaczkowa bezsensprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wspinanie to wspinanie. Podział na > trad i nie-trad > jest wydumany, zwłaszcza w skałkach. Fakt, wspinanie to wspinanie, ale jesli dla ciebie podzial na wspinanie tradycyjne i sportowe jest wydumany, zwlaszcza w skalkach, to mozna powiedziec ze we wspinaniu wiele podzialow jest wydumanych, np. prowadzeprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
A wg mnie nie jest to juz takie oczywiste. W koncu trad to trad. Sam zakladasz asekuracje, sam ja demontujesz. I dotyczyc to powinno takze zjazdow, a juz na pewno w moim przekonaniu nie powinny powstawac drogi o mieszanej asekuracji. Albo robisz droge na wlasnej, albo kompletnie ubezpieczasz. Takie jest moje subiektywne oczywiscie zdanie.przez bly73 - Forum wspinaczkowe
No mam nadzieje, ze da rade cos z tym zrobic, a swoja droga, ciekawe czy jeden i ten sam preparat jest w stanie skutecznie zawalczyc z taka, watpliwej jakosci "tworczoscia", na wapieniu, granicie czy piaskowcu? Zycze powodzenia, szczegolnie na Okienniku Wlk. bo tam to juz jest prawdziwe Lascaux, a jak zaczynalem sie wspinac w 1990 to juz byly tam pierwsze bazgroly.przez bly73 - Forum wspinaczkowe
Naprawde, inicjatywa godna nasladowania. Super ogrodek, ktory po Birowie, tez doczekal sie wlasciwej akcji oczyszczania i ubezpieczania. Zeby tak jeszcze szlo wyeliminowac debilne zjawisko rozkuwania istniejacych drog czy projektow (vide Cima czy Kapa) to te nasze skaly naprawde mozna by polubic ;)przez bly73 - Forum wspinaczkowe
Piszac o rejonie Ostreznika, mialem na mysli praktycznie wszystkie ogrodki na terenie miedzy Zlotym Potokiem i Siedlcem, a Trzebniowem, Czatachowa i Suliszowicami. Przewodziszowice - osobno. Natomiast, co do reszty chodzilo mi konkretnie o Lutowiec i skalki bardziej bulderowe, porozrzucane w lesie miedzy Niegowa a Mirowem. Co do literowek nie to jest ,w gruncie rzeczy, najwazniejsze w topo, bardzprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Generalnie zalezy mi na kazdym, traktowanym do tej pory po macoszemu :) Uwazam, ze dobrym pomyslem byloby rozwinac troche (w porownaniu do jedynki) temat skal Dol.Wiercicy (Ostreznik-Czatachowa), bo jest tam sporo metrow do przewspinania. Podobnie z mniejszym, ale tez ciekawym obszarem miedzy Niegowa a Lutowcem (wogole pominietym w starej jedynce z '97). Jesli do tego dorzucimy reszte, czyliprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Orientuje sie ktos w szczegolach, odnosnie nowego przewodnika Bulderowca? Niby tereny miedzy Czestochowa a Rzedkowicami, ale wydaje mi sie ze to troche duzo jak na jeden tom (chyba ze wylaczyl pn. Podlesic do 2 tomu). Biorac pod uwage tereny okolic Kusiat, pozniej Olsztyn, Gory Sokole, rejon Ostreznik-Czatachowa, rejon Niegowonice-Lutowiec, Mirow-Bobolice; to juz jest sporo skaly do opisania (zwlprzez bly73 - Forum wspinaczkowe
Moglbys napisac ile jest tych ujec czasowo? Mi wyswietla niby w playerze 40:05, ale film konczy sie na 23 minucie z haczykiem. Dzieki.przez bly73 - Forum wspinaczkowe