Ciekawy problem. Przychodzi mi na myśl, że może zmienić tę "odczuwalność" dwupoziomowo. Z jednej strony na dużej wysokości w przypadku poruszania się w tempie największym możliwym nie wygeneruje się tyle samo ciepła "metabolicznego", co robiąc to w atmosferze wysokiego ciśnienia parcjalnego tlenu, w przenośni mówiąc, wysokich obrotów się nie rozwinie i możliwość dogrzania sprzez Friend - Forum wspinaczkowe
A przynajmniej to są dwa mierzalne parametry zależne od otoczenia. Na nasze subiektywne odczuwanie temperatury wpłyną rzecz jasna inne czynniki zewnętrzne jak ew. operacja słoneczna i wewnętrzne, jak odwodnienie, centralizujące się krążenie itd. - przy tej samej temp. odczuwalnej różni ludzie będą czuli różną temperaturę.przez Friend - Forum wspinaczkowe
W sposobie myślenia Piotra brak spójności, jaką i sam raport nie grzeszy. Z jednej strony Piotr dziwi się emocjonalnym reakcjom żywych w odpowiedzi na swoje oceny ich postępowania, bo to przecież "tylko czyjaś opinia", z drugiej nie odważy się odnieść do zachowania nieżyjących, bo to "nieludzkie". Przecież nie chodzi o znieważanie, obrzucanie błotem tych, którzy już sami nie oprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Tu jest też o Signal Idunie (zresztą było kiedyś na forum jeśli dobrze pamiętam) w kontekście brak obrażeń=brak uzasadnienia akcji ratunkowejprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Tylko warto zerknąć na kwotę tego ubezpieczenia, kiedyś była dość niska (taka raczej nie pokrywająca poszukiwań, długotrwałej akcji itp.), nie wiem jaka jest dziś - jeśli ktoś zachował w miarę aktualny druk tego ubezpieczenia to niech wpisze ile gwarantują w przypadku skorzystania z ubezpieczenia i jaki jest rozkład kwot na akcję/leczenie.przez Friend - Forum wspinaczkowe
[*]przez Friend - Forum wspinaczkowe
@Księżniczka - ja osobiście napisałem w wątku nie przez lubowanie się w spekulacjach, po prostu nie zgadzałem się ze zbyt stanowczym stanowiskiem odnośnie bezużyteczności kasku w okolicznościach tego tragicznego incydentu. Współczuję bliskim Tito...przez Friend - Forum wspinaczkowe
Ad.1 Zgodziłbym się, gdyby wszystkie urazy kregosłupa w odcinku szyjnym powstawały w mechanizmie "whiplash" lub bezpośredniego urazu szyi, ale tak nie jest. Ad.2 Zgodziłbym się, gdyby wszystkie złamania podstawy były pochodną uderzenia w okolicę potyliczną, lub twarzoczaszkę, ale tak nie jest. Ad.3 Zgadzam się, przy pikowaniu z takiej wysokości kask nic by nie dał, ale przy założeprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Freddie Chopin Napisał(a): Czy przy upadku z takiej > wysokości na skałę nie można się spodziewać > np. złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym czy > pęknięcia podstawy czaszki - przed żadnym z > tych urazów typowy wspinaczkowy kask nie pomoże > nic. Mógłbyś rozwinąć temat i zarzucić jakieś przesłanki do tych kategorycznych wniosków?przez Friend - Forum wspinaczkowe
Na normalnej nie ma punktów w sensie żelastwa, teoretycznie można by coś w górnej części na żebrze kombinować z pętli rzuconej na blok skalny, ale to byłby przerost formy nad treścią. Akurat zwykła droga na Żłobistym jest bardzo przyjemna, zwłaszcza w górnej części, lita, eksponowana... a jedynka. Warto sobie po prostu nią zejść. Poza tym żebro jest eksponowane na obie strony, ale samo w sobie niprzez Friend - Wspinanie i warunki w Tatrach
Na będkowskie w ten weekend Autan podziałał. Zawsze sprawdzał mi się bardziej niż Off.przez Friend - Forum wspinaczkowe
tu bardziej pozytywne info już mnie zmroziło, że powtórka z zeszłorocznego wypadku pod Mauditprzez Friend - Forum wspinaczkowe
bodziu Napisał(a): > Podsumowując - zmieniając operatora zmienisz > umiejscowienie czarnych dziur. Dokładnie. Przy czym po zamianie z T-mobile na Playa przed rokiem mam wrażenie, że w odniesieniu do rejonu Hali jest gorzej, w rejonie Moka lepiej, ogólnie nieco na minus. Ale to było jednocześnie połączone ze zmianą telefonu, więc to też mało obiektywne spostrzeżenia.przez Friend - Wspinanie i warunki w Tatrach
Brawo! Brawo! Brawo! na stojąco!!! :)przez Friend - Forum wspinaczkowe
"Zdobyć Everest" autorstwa Adamieckiego jest reportażem w bardzo ciekawej formie, wyprawa opowiedziana ustami wszystkich/większości(?) uczestników wyprawy z pierwszego zimowego szczytowania. A z takich uzupełniających się relacji o tej samej wyprawie to warto poczytać Boardmana i Taskera, super się czytało o Changabang wcielając się w to w jednego, to w drugiego :)przez Friend - Forum wspinaczkowe
Że czas wygładza wspomnienia :)przez Friend - Forum wspinaczkowe
Kolego. Jak napisałem, zainteresowanych tematem zapraszam na priva. Ten wątek to nie miejsce na mój wykaz przejść, którego nie mam się co wstydzić w kontekście tej propozycji wyjazdu, ani poglądy na teorię aklimatyzacji, które każdy ma swoje i najlepsze... :) BTW jeśli przepraszasz za formę, może po prostu użyj innej :) ps. ze względu na podany termin urlopu sprawa jest pilna, także na ewenprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Podbijam temat. Może jednak ktoś chętny mimo ostatnich pesymistycznych wieści?przez Friend - Forum wspinaczkowe
Nie twierdziłem, że farmakoterapia nie ma sensu. Sam nawet stosowałem i wydaje mi się że nie bez efektu (eksperyment w takich samych warunkach niepowtarzalny, więc bez wartości, co nie znaczy, że chętnie bym nie powtórzył :) aczkolwiek tylko 7k (tętno w spoczynku 4k 42/min, 7k 100-120/min, a głowa nie zabolała mnie ani przez moment, miałem biegunkę, ale to zapewne przez gotowanie z frozen yellowprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Ale w temacie diuramidu, to w ramach profilaktyki czego?? Diuramid, to słaby diuretyk (akurat nie o jego działanie diuretyczne chodzi) który przy okazji jako działanie nazwijmy to uboczne (uboczne "na dole", na wysokości akurat pożądane) lekko zakwasza osocze i przez to (podobnie jak ASA) zmniejsza Ci niemiłe objawy alkalozy oddechowej, między innymi ból głowy. Stosowanie go łącznieprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Kajetan Napisał(a): > Z badań szwajcarskich > > na 466 wspinaczy 11 miało objawy HAPE/ HACE lub > obu jednocześnie. Dzięki za linki Kajetan! Przy okazji można sobie odświeżyć znajomość języka language :) Ale zauważ, jakie kryteria przyjęli sobie Szwajcarzy, żeby stwierdzać HACE - współistnienie ostrego bólu głowy i wymiotów. Luźne kryterium tak delikatnie mówiąc. Oczywiściprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Kajetan Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wg badań ASA stanowi czynnik sprzyjający > wystąpieniu HACE, dlatego rekomendowany jest > paracetamol albo ibuprofen. Chociaż niedawno jeden z przewodników > prowadzących na Blanca mówił o praktyce swoich > francuskich kolegów: dają do wypicia > rozpuszczoną aspirynę klientom i oni idą w >przez Friend - Forum wspinaczkowe
Być może ktoś z Koleżanek i Kolegów miałby ochotę wdreptać na MB od Aig. Du Midi poczynając? Dysponuję autem i wolnym czasem w zakresie 24-31 lipca (w sierpniu też coś tam może bym znalazł czasu ale to niepewne na obecną chwilę). Zainteresowanych tematem proszę o PW :)przez Friend - Forum wspinaczkowe