KubAga Napisał(a): > W swojej pracy chciałbym wyjaśnić dlaczego ludzie > się wspinają Ambitnie :) A tak już poważniej, to określając grupę w którą celujesz, tj. zawodowych wspinaczy, sam niejako udzielasz sobie odpowiedzi. Dla kasy :-Pprzez Friend - Forum wspinaczkowe
FunThomas Napisał(a): > Czytaj kolego z należytą uwagą, bo sprawa nie jest > błaha. Ależ czytam Kolego. Spokojnie. > Skoro NIC nie widział na szczycie, to znaczy, że " > odcięło" mu widzenie w obu oczach naraz, i to nagl > e. Gdyby niedowidział na jedno oko, to zapewne pow > iedziałby o tym Revol wcześniej... O ile miał z ni > ą kontakt głosowy na podejściprzez Friend - Forum wspinaczkowe
FunThomas Napisał(a): > Wylew krwi do gałki ocznej, bądź niedokrwienie sia > tkówki musiałoby wystąpić w obu oczach, ujawniając > się równocześnie ... Na jakiej podstawie zakładasz, że musiałoby w obu jednocześnie? > Trudno bowiem uwierzyć, żeby > Tomek, który miał za sobą 6 wypraw zimowych na Nan > gę plus dwie w innych górach wysokich, mógł świado > mie nie użprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Ze stopów magnezu. Byłby lżejszy. Chyba, że to też już ktoś robi?przez Friend - Forum sprzętowe
Czytałem. Miło spędzone dwa popołudnia (czyt: wciąga, bo czasu na czytanie mam obecnie niewiele). Podczas lektury miałem momentami wrażenie, że albo użyte słownictwo ma odzwierciedlać "naiwność" młodego stażem wspinacza i zostało zastosowane celowo przez autora, po czym wiernie przełożone na polski, albo to niedostatki w tłumaczeniu. Teraz już wiem :) Nie zmienia to faktu, że była to jeprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Tępa dziś - 8 stycznia, na podejściu śnieg kopny, wyżej gips w niewielkiej ilości, skała niemal cała odsłonięta, trawy dobrze trzymające.przez Friend - Wspinanie i warunki w Tatrach
['] Lat temu jakieś dwadzieścia zostałem przyłapany przez polonistkę na lekcji, kiedy zamiast zaangażować się w omawianie jakiejś tam obowiązkowej lektury, podczytywałem rozdział "Wołania w górach", którego nie zdążyłem doczytać na przerwie, a nie mogłem się oprzeć. To była zdecydowanie sroga nauczycielka. Taka co by się nie wahała linijką po rękach dorosłego prawie faceta... Wyrprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Przed tygodniem były wylane przyzwoicie: Mrozkov, Oczy pełne lodu, Kaskady, Ciężki, Spadowy, Kaczy.przez Friend - Wspinanie i warunki w Tatrach
Akurat na Leninie pogoda jest typowo bardziej przewidywalna (i łaskawsza) niż na Chanie. A góry oferują też całkiem co innego. Postawiłeś pytanie bardzo ogólnie. Pomyśl na czym Ci zależy, napisz na priva. Może będę mógł coś doradzić.przez Friend - Forum wspinaczkowe
Masz mailaprzez Friend - Wspinanie i warunki w Tatrach
Buty zostawione w szatni krakowskiej Fortecy w okresie świątecznym, nie odnalazły się wśród innych przypadkowo pozostawionych przez ludzi ciuchów. Jeśli ktoś wyszedł przez pomyłkę w butach nie należących do niego, prosiłbym o kontakt na priv.przez Friend - Biuro Rzeczy Znalezionych
To już prędzej, ale po ilu latach zażywania? :) NLPZ zajada w tym kraju regularnie kilkadziesiąt(set?) tysięcy ludzi, zwłaszcza w związku z chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa. Jasne, że bez wskazań nie ma co brać, a jeśli można miejscowo zamiast ogólnie, to lepiej. Ale nie popadajmy w przesadę. BTW jak by setka osób brała ten diklofenak to po pewnym czasie wątroba zabolałaby jednego (i kto wie zprzez Friend - Forum wspinaczkowe
malaga69 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > o przepisanie tabletek Dicloberl, ale to > morderstwo dla wątroby i serca. Powiało grozą :) A to jak ten diklofenak morduje serce?przez Friend - Forum wspinaczkowe
Gratulacje!! Bezpiecznego zejścia do BC!przez Friend - Forum wspinaczkowe
Ubezpieczenie podstawowe z racji bycia członkiem OEAV można rozszerzyć do warunków o których piszesz, koszt to ok. 1,6E/dzień. Limit ubezpieczenia 225000 E (przy czym kwestie związane z akcją poszukiwawczo/ratunkową 7300 E)przez Friend - Forum wspinaczkowe
Stały o tyle, że założysz nie tylko dane ciśnienie parcjalne tlenu, ale dodatkowo że u każdego z porównywanej grupy krzywa ma ten sam przebieg... który zmienia się indywidualnie w przebiegu aklimatyzacji, którego modyfikuje hiperwentylacja przez zmianę pH. W sumie więc trudno uznać czynnik "zawartości" tlenu za stały dla stopnia zmniejszenia metabolizmu.przez Friend - Forum wspinaczkowe
Ja tam nie robię jaj, tylko odpowiadam na jaja :) Ale tak czy inaczej to wszystko teoretyczne spekulacje. Nie widzę podstaw dla wywodzenia, że skoro jeden czuł zimno nieznacznie, drugi nie miał absolutnie możliwości czuć inaczej. Zobacz, np. jesteś w budynku, klima pracuje, dziesięciu będzie siedziało w krótkim rękawie, bo im komfortowo, jeden będzie siedział w swetrze, bo mu chłodno. Udowadniałbprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Ciekawy problem. Przychodzi mi na myśl, że może zmienić tę "odczuwalność" dwupoziomowo. Z jednej strony na dużej wysokości w przypadku poruszania się w tempie największym możliwym nie wygeneruje się tyle samo ciepła "metabolicznego", co robiąc to w atmosferze wysokiego ciśnienia parcjalnego tlenu, w przenośni mówiąc, wysokich obrotów się nie rozwinie i możliwość dogrzania sprzez Friend - Forum wspinaczkowe
A przynajmniej to są dwa mierzalne parametry zależne od otoczenia. Na nasze subiektywne odczuwanie temperatury wpłyną rzecz jasna inne czynniki zewnętrzne jak ew. operacja słoneczna i wewnętrzne, jak odwodnienie, centralizujące się krążenie itd. - przy tej samej temp. odczuwalnej różni ludzie będą czuli różną temperaturę.przez Friend - Forum wspinaczkowe
W sposobie myślenia Piotra brak spójności, jaką i sam raport nie grzeszy. Z jednej strony Piotr dziwi się emocjonalnym reakcjom żywych w odpowiedzi na swoje oceny ich postępowania, bo to przecież "tylko czyjaś opinia", z drugiej nie odważy się odnieść do zachowania nieżyjących, bo to "nieludzkie". Przecież nie chodzi o znieważanie, obrzucanie błotem tych, którzy już sami nie oprzez Friend - Forum wspinaczkowe
Tu jest też o Signal Idunie (zresztą było kiedyś na forum jeśli dobrze pamiętam) w kontekście brak obrażeń=brak uzasadnienia akcji ratunkowejprzez Friend - Forum wspinaczkowe