Co do odpowiedzialnosci i "swiadomosci" odpowiedzialnosci, to mam wrazenie, ze w tym dlugim tekscie nie ma punktu wyraznie mowiacego o tym, ze instruktor jest odpowiedzialny za bezpieczenstwo kursanta i bezpieczny przebieg szkolenia. Moze niezbyt jasno wyjawilem swoje zastrzezenie w pierwszym poscie, ale chodzilo mi o odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo. Gdzies w kodeksie jest tylko punprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Wlasnie przeczytalem tytulowy kodeks i zaraz nasunelo mi sie pare uwag. Popieram idee wydania takiego dokumentu i stosowania sie do wysokich wymagan etycznych przez instruktorow, ale mam watpliwosci co do pewnych punktow: 1. Instruktor PZA dba o to, aby jego postawa nie była postrzegana przez innych instruktorów, środowisko wspinaczkowe, a zwłaszcza przez osoby trzecie jako demoralizująca,przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Nie siegne, nie siegne...bo i tak nie mam mozliwosci. Zreszta przeczytalem go i tylko pamietam (moze niedokladnie). A na marginesie... nie obawiam sie teorii, a zwlaszcza czytania teorii - najgorsze sa te realizacje...przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Poniewaz nie mam mozliwosci siegniecia do twojego tekstu to przypominam sobie jedynie, ze twierdziles, ze istota wspinania jest trudnosc techniczna, a nie pokonywanie bariery psychcznej zwiazanej z ryzykiem... Z tym poprostu nie zgadzam sie. Przyklad z ringiem jest chyba troche chybiony, ze wzgledu na potencjalnosc...Przynajmniej w odniesieniu do innych elementow kreujacych ryzyko we wspinaniu,przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Ciekawy tez jest fragment o tym, ze od zawsze ryzyko jest czescia alpinizmu (wspinania). To jakby glos w dyskusji, ktora burzliwie przetoczyla sie przez to forum na bazie artykulu Szalonego. Widze to jako wsparcie pogladu Paszczaka zawartego w odpowiedzi Szalonemu. Sam popieram takie widzenie... " W obliczu szczytow ludzie chca przekraczac siebie"przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
W ostatnich czasach to drugi dobry wywiad jaki wpadl mi w rece. Wczesniej rozmowa z Denisem Urubko na wspinaniupl. Fajnie, ze Jagiello mowi o wspinaniu jako o rodzaju tworzenia. Niby trudno to obronic rozbierajac wszystko na czesci pierwsze, ale sercu to jest bliskie...przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Jacek, dzieki za relacje-niespodzanke. Gratuluje wspinania i solowek. Szkoda, ze nie wszystkie plany wyszly, ale wiadomo - "I'll be back":) pozdro reganprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Czapki z glow...Gratulacje za super droge i wysilek! Rowniez wasza relacja powinna byc wzorem. Dzieki. reganprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
ROCKDUDE, Mam, moze wlasnie do ciebie, propozycje otwarcia nowego watku poruszajacego te sprawe. Ja niestety nie mam jak zaangazowac sie w prowadzenie calej dyskusji, ale moge zaproponowac temat - "Komu kasa z PZA?". Te sprawe warto poruszyc, bo sporo osob juz do tego nawiazywalo, a moj watek mowiacy o wymaganiach reklamowych zdaje sie byc zamkniety (przynajmniej chwilowo). pzdr regaprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Yeti362, Musze niestety odniesc sie do twojego rozumienia moich wypowiedzi: 1.Nie widze zmiany w swoim podejsciu do pisma PZA 2.Nie czuje niecheci do ani do PZA, ani do sponsorow. 3.Smiesznie brzmi nazywanie PZA ofiarodawca, bo jakto wspinacz jest ofiarobiorca? Wspinacz nie musi czuc sie zebrakiem zwracajac sie o dofinansowanie. Wspinacz nie jest od reklamowania PZA, tylko sam zwiazek powinprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Jerry, no niestety musze sie w calosci z toba zgodzic. Juz myslalem, ze bedzie jakis wicher i dyskusja, a tu nudy panie jak w polskim filmie...:) No tylko jedna sprawa jest moze rozumiana przez nas inaczej. Uwazam, ze PZA nie powinno wspierac wylacznie czolowki koncentrujac wydawanie kasy na wielkich celach i wielkich nazwiskach. Dlaczego? Bo po latach moze powtorzyc sie sytuacja jak w naszymprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Ja tez szanuje swojego sponsora, ale nie musze nosic jego logo. No wlasnie, moze dlatego go szanuje, ze nie musze... Swoja droga to logo PZA i klubu nosilbym za friko (gdybym mial)... Uwaga; Nie jestem sponsorowany przez Cobre :)przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Ty sie kolego Yeti362 nie denerwuj. Ja juz w kole gospodyn wiejskich od dawna jestem i serdecznie Cie zapraszam. Fajne babki tam sa. Moze tez przeoczyles ostatni post "trz" mowiacy o tym, ze warunki PZA zostana przejrzane i zmienione w wyniku naszej dyskusji. Napij sie wody i zrelaksuj...przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Tak, nie mialbym nic przeciwko temu, zeby zwiazek np. sam wystapil do kogos z propozycja objecia go opieka. Gdyby odwrocic twoje rozumowanie w pkt1. to szanse na rozwoj we wspinaniu beda mieli tylko ci, ktorzy odpowiednio fechtuja lokciami. Moim zdaniem dla nich wlasnie jest swiat sponsoringu. Jesli PZA czuje sie opluta, to moze wlasnie to jest wyzwanie promocyjne dla zwiazku - jak zmienic wizprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Dobrze, ze wyjasniles swoje pytanie.... Nie chodzi o to, zeby PZA nie dbalo o swoja promocje, tylko zeby nie zrzucalo jej na wspinaczy warunkujac dalsze wsparcie pozasportowymi kryteriami. Np. w jednym z punktow jest mowa o koniecznosci umieszczenia zawiadomienia o wyjezdzie na 3 portalach internetowych. Jak mozna wypelnic takie zobowiazanie? Przeciez wspinacze nie sa wlascicielami portali i samprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
McAron, my to chyba sie nie rozumiemy... PZA dofinansowuje wspinaczy i projekty w oparciu o kryteria sportowe, a nie na podstawie sily promocyjnej wspinacza. Twoj argument o Krupowkach jak rozumiem jest poprostu chybiony. PZA rozlicza sie trafnoscia dofinansowan na podstawie wynikow sportowych, a nie np. ilosci newsow w "Przyjaciolce", czy nawet w fachowych pismach lub na odpowiednichprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Nie czytalem tego artykulu, ale nie wydaje mi sie zeby PZA wystepowalo w roli sponsora wyjazdu. Nie wiem czy przeczytales te warunki dofinansowania(!!!!). Ja rozumiem, ze jak ktos dostaje pieniadze to powinien podziekowac i to jest ok, ale nakladanie takich zobowiazan w formie przedstawionej przez PZA to jakis absurd. Nie zgadzam sie z postawieniem znaku rownosci miedzy PZA, a prywatna firma, aprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
..no nie, zebym byl jakims wrogiem matki pezety, ale... Wkurza mnie, ze warunkiem dofinansowania wyjazdow w przyszlym roku bedzie przyklejanie logo PZA, umieszczanie infrmacji na portalach i cale to badziewie...Moze jeszcze kaza wytatuowac sobie na czole wyrazy milosci np. kocham PZA, albo PZA+ja=Love. W koncu to jest zwiazek rozdzielajacy publiczne pieniadze, a nie prywatna firma. Taki sposprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Gratulacje...! najlepszy jest ten styl - solo/24h wlacznie ze spaniem!! To jest inauguracja sezonu - brawo!!!!przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Tekst z karteczki dlugo czekal na "swoje 5 minut": "Gdy zobaczysz jak wielka jest potega natury, nie lekaj sie. Ona nie pozwoli, abys doznal jakiejkolwiek krzywdy. Nie denerwuj sie. Nerwowosc pochodzi z indywidualnego umyslu i wiaze sie ze wzmozona wrazliwoscia. Zuzytkuj ja w rozwoju sily woli, dzieki czemu poznasz prawdziwa nature twego umyslu i otaczajacy swiat" Rammurti Sprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Dzieki za wszystkie gratulacje i komentarze - za te serdeczne, nudne, podbarwione i spontaniczne... Napisalem inny tekst na Supertopo, bo tam to jest napisane do doliniarskich bigwallowcow, a w Polsce nie chcialem puscic relacji dla zaledwie paru osob. pozdro Reganprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
No....dzieki, ale mowie Ci najlepsze bylo po tej herbacie z pradem, bo byla tam tez....no dobrze nie bede sie tu emocjonowal jak zasliniony staruszek:)przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
No...i to jest konstruktywne podejscie do sprawy!!! Dzieki. Zaraz zabieram sie do sprawdzania kto to jest ten Fred (i co robil na Zerwie ?- jak mawial Blondyn). Albo nie, jeszcze nie teraz, bo w zasadzie to musze sie juz spakowac - przeciez niedlugo wyjezdzam. W koncu wspinanie jest najwazniejsze, a poza tym lubie czasami powtorzyc sobe przeslanie buddyjskiego guru - "Zabij mistrza".przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Jerry (Robert), Czy Ty musisz odzierac mnie ze wszystkiego co uwazalem za wartosciowe...? Nie badz taki okrutny i daj pocieszyc sie chocby zludzeniami. Nawet Jacek przyznal, ze Beyer umial haczyc, wiec moze to cos znaczy. W koncu ludzi, ktorzy przeszli solo A5, jest na Swiecie tylko garstka. No dobrze - nie chce sie juz upierac i niech Ci bedzie, ze Beyer powinien miec ksywke "Baby Jim"przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
OK, nie chce podejmowac polemiki o tym, czy Beyer warty jest uznania za "postac ", czy nie. Dla mnie tak i to jest bardzo subiektywne, ale jednoczesnie nic z tego co slysze, nie zmienia mojego podejscia do tego co Beyer powiedzial swoim wspinaniem. Prawde mowiac olewam to , czy sklamal mowiac , ze nigdy nie wywiercil...Nie wzrusza mnie to, ze zaklepal nity z ktorych nie uzywal na E.M.W.przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Pisales, ze Takeda powtarzal drogi Beyera...To dobra wiadomosc i tylko potwierdza moje przekonanie o tym, ze kazda droga nadaje sie do powtorzenia, bo wiekszosc mitycznych trudnosci jest mitem(oczywiscie na pewnym poziomie). Opisy Beyera sa bardzo barwne, ale trzeba wziac pod uwage to, ze kazda wycena (a zwlaszcza solisty) jest subiektywna i czesto podyktowana chocby stanem psychy w dniu wspinaniprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
OK - dla mnie, Beyer, Shipley i Takeda to kolosy wspinania. Nie wiem, czy Kaliyuga ma powtorzenie, tak samo jak drogi Beyera na El Capie( zwlaszcza Martyr's Brigade z 2003). Kazdy z tych wspinaczy to wielkie postacie. Beyer, dla mnie byl inspirujacy, bo trzymal sie pewnej idei, ktora jest mi bliska...Wielcy mistrzowie maja tez prawo do bledow. Nie trzeba nikogo wybielac, ani mitologizowac, aprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Masz racje - wiekszosc stanowisk jest onitowana i ogolnie cala sciana jest niezle obsiana tym zelastwem, ale... Wydaje mi sie (tak ja rozumiem te wypowiedz), ze chodzi o dobite nity po pierwszych przejsciach oraz takie sytuacje, kiedy mozna uniknac wiercenia. Dobrym przykladem jest 14 wyciag Zodiaca ponad Peanut Ledge. Nad polka jest szeroka, rownolegla rysa o dlugosci okolo 30 metrow. Pasuja taprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
Nie znam zastrzezen do jego wspinania... Kiedys Beyer powiedzial niezle zdanie - "Jesli ktos udziela sobie prawa do wbicia nita, to tym samym udziela prawa innym do wyciecia tego nita".przez reganclimbing - Forum wspinaczkowe
...troche zartowalem piszac o stanowisku na hookach...Ciekawa sprawa z wycena tej drogi, bo definicja A5 mowi, ze odpadniecie grozi smiercia lub powaznym uszkodzeniem ciala. Ktos komentujac wycene na Fisher Tower powiedzial, ze w takim razie jak odpadasz na A6+, to w promieniu 20 mil wszyscy umieraja...:) Mysle , ze ludzie zaczeli haczyc w tym piachu w poszukiwaniu cyfry. Jednak wycene w haczeniuprzez reganclimbing - Forum wspinaczkowe