Zjazd kantem to masakra, trzeba linę worowac, albo na ręku do zjazdu układać, zapomnij o rzucaniu, bo wtedy to miazga do kwadratu. Można też zrobić parę zjazdów na włoską stronę (są tam jakieś oznaczenia na skałach, pomarańczowe kreski czy strzałki chyba), ale wtedy raczej kimać w Gianetti, bo powrót pod ścianę północną to pół dnia marszu przez dwie przełęcze.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
Nie wiem, byłem tam przełom lipca i sierpnia, w tedy było git. Teraz po północnej stronie może być jeszcze sporo śniegu. W Mello ta raczej luz, napierałbym śmiało.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
czewes Napisał(a): ------------------------------------------------------- > jak w temacie prośba o wszelkie info foty mile > widziane Kant jest fajny, jak nie ma ludzi. A zwykle są i wtedy jest rzeź.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
TomaszKa Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A bylo to w czasach, gdy medytowales sporo na nocniku, a nawet jeszcze wczesniej. Do dziś mi się to zdarza, choć mam teraz taki większy, w podłogę wmurowany. Owoce tego (te duchowe, nie fizyczne) prezentuję między innymi na tym forum.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
dr know Napisał(a): ------------------------------------------------------- > nie mieszaj historii ze strukturami, che che; No właśnie ;)przez wolbur - Forum wspinaczkowe
Bo myślałem, że to tak historycznie wszystko do kupy wpakowane. A skoro dołączyło się nie dawno, to nie lepiej było założyć jakiś związek narciarski? Nie mówię, że głupio że narciarze są w PZA, tylko to trochę nielogiczne. Jak bym był narciarzem to bym wolał być w związku stricte narciarskim.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Narciarstwo jest w PZA zjawiskiem nowym, nie > historycznym To tego już nie kumam...przez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Polski Związek Alpinizmu , który nie > tylko alpinizmem się zajmuje ale też > narciarstwem wysokogórskim (czy to alpinizm?), > wspinaczką sportową (czy to alpinizm?), > speleologią (czy to alpinizm?). Heh, no właśnie... chyba naturalniej byłoby gdyby się tym nie zajmował, to nie byłoby tyleprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
AndrzejZ Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Na tej zasadzie wspinaczką nie jest także ani > małpowanie w jaskiniach, ani jazda na nartach > etc. Bez wątpienia jazda na nartach nie jest wspinaczką. Tak samo jak wspinaczka nie jest jazdą na nartach. Każdy kuma, że są to chyba dwie rożne sprawy. Speleo też sporo różni się od wspinania i chyba niktprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
yanas Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Z niektórych Waszych postów można by > wywnioskować, że każda (większość) droga > "normalna" na ośmiotysięcznik jest łatwiejsza > od trudnej zimowej drogi w Tatrach... Sęk w tym co się kryję pod pojęciami "łatwa" i "trudna". Masz na myśli kondycję? Organizację? Kasę? Czy tprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czy Carlos Carsolio, do którego należy rekord - > 7 szczytów w 15 miesięcy - (brak wykazu a nawet > zimowej betlejemki :-;) był wyczynowcem czy też > turystą? Dobrze ze podałeś taki przykład Arturze, bo warto zacząć rozróżniać dwie rzeczy. Taka wyrypa niewątpliwie jest wielkim wyczynem górskiprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > O nic innego nie chodzi i na tym można > zakończyć ten wątek. So be it :) Chyba, że ktoś jeszcze coś ciekawego dopowie. Tymczasem dzięki za dyskusję!przez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > OK. Warto pomyśleć o uświadamianiu. Jak > uświadamić? Poprzez "pracę u podstaw" czyli na klubowych spotkaniach, obozach, wyjazdach, szkoleniach i kursach, w internecie, wydawnictwach itp. > OK. A co dominuje w himalaiźmie? To akurat wiadomo. Niestety dominuje komercja i przez jej pryzprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Bardzo logiczne jest to co napisałeś powyżej. > Jest też tak, (o czym też piszesz), że > dyscypliny się polaryzują. Rośnie > specjalizacja. Dziękuję. Polaryzacja wspinania jest faktem i absurdem byłoby przeciwdziałanie jej na siłę. Także droga wspinaczkowa o której pisałem wygląda już często inaprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
Piotr Xięski Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Marku, > dzięki Twojej wypowiedzi zbliżyliśmy się > poważnie do sprawy sedna. Bardzo mi miło. Dziwiłem się czemu nikt do tej pory o tym nie pisał. Więc ja pozwoliłem sobie na to :)przez wolbur - Forum wspinaczkowe
Jacek Kierzkowski Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ach... zdradziłeś nas! to było tylko dla > wybranych! aż mi adrenalina podskoczyła! Bez pena? Też bym tak chciał :)przez wolbur - Forum wspinaczkowe
Jacek Kierzkowski Napisał(a): ------------------------------------------------------- > e... po co się tak pomału męczyć? zarzuć > suple i ogień! Ostatni klubowy pomysł to adrenalina w penie przed trudnościami :)przez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zależy o jakim wykazie przejść mówimy - > tatrzański? alpejski? Takich Piotr Morawski też > nie miał. > Nie możemy od himalaistów wymagać na dziś > super wykazu tatrzańskiego czy alpejskiego kiedy > ponad 6 miesięcy w roku (Szymczak) spędzają w > górach wysokich. Hmmm... no właśniprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
zimowy Napisał(a): ------------------------------------------------------- > chętnie bym wykupił takie wczasy... Ja tam wole Ciechocinek... znasz jakieś linki?przez wolbur - Forum wspinaczkowe
Banaś Napisał(a): ------------------------------------------------------- > czyżbyśmy "zgubili" wątek? Coś Ty, ta dyskusja z początku była dziwna, ale Bogu dzięki sprowadziliście ją na rozsądny tor :Pprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
fascynują dyskusja chłopaki! Napiszcie o tym książkę, proponuję tytuł: "Kinga Baranowska - historia dużej litery, a dofinansowanie zimowej wyprawy pewnego kierowcy autobusu, czyli życie i twórczość Witolda Doroszewskiego, nieocenionego językoznawcy i przewodniczącego Komisji Wielkich Liter."przez wolbur - Forum wspinaczkowe
A może grass-tooling? :) Poza tym nie zapominajcie też o sytuacji kiedy wspinamy się z dziabami, ale w miękkich butach. Kaczmar wspominając jedną ze swoich dróg na Kaukazie, kiedy musiał tak napierać, nazwał taką "technikę" klasyką jesienną :) Oczywistym uzupełnieniem tego arsenału jest nazwanie łojenia w rakach przy jednoczesnym dawaniu z graby, jako klasyka wiosenna. Uważam, że toprzez wolbur - Forum wspinaczkowe
rocq88 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zamiast kupować większy plecak, naucz się > pakować oszczędniej. Korzyść podwójna - > zaoszczędzisz na zakupach i będziesz miał mniej > do noszenia;) Święte słowa :) Ale jak naprawdę szukasz czegoś dużego kalibru to polecam wór Montano Jest porządny, całkiem wygodny, ogroooomny i tańszy niż kosmiczneprzez wolbur - Forum sprzętowe
Nie jestem na bieżąco z kosmicznymi technologiami, ale od lat używam Atacama2 Pajaka i jestem bardzo zadowolony - pancerny i bardzo wygodny.przez wolbur - Forum sprzętowe
Z tego co pamiętam to Duduś robił grań Tatr dwa razy, raz w jedną, raz w drugą stronę :)przez wolbur - Wspinanie i warunki w Tatrach
Tu jest sporo:przez wolbur - Wspinanie i warunki w Tatrach
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A jak jest z samym posiadaniem tlenu, którego > się nie używa (na wszelki wypadek, w celach > ratunkowych)? Też obniża klasę, jak nieużywana > uprząż i szpej przy żywcu? A jak masz ławy w worze to jest już A0? ;)przez wolbur - Forum wspinaczkowe
jerrygwizdek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > chodzenia. pot zostaje w worku Poważnie? A nie robi się wtedy rzeźnia w worku, stopa się odparza, czy coś takiego? Jakie są szczegóły tego patentu? Bo mnie na maksa wkurzają wilgotne botki zimą.przez wolbur - Forum wspinaczkowe
artur hajzer Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A botki mieliśmy suche dlatego, że pomiędzy > skarpety wkładaliśmy mocne worki nylonowe. Podczas suszenia czy chodzenia ? :)przez wolbur - Forum wspinaczkowe