ja pierdykam! (jakby to kurt powiedzial ;) ) fakt ze nie zamierzalem na Benie zawitac predzej niz na przyszla zime, ale 'pocieszajaco' to nie wyglada :/ mam nadzieje ze to tylko wyjatkowo nieprzyjemny dzien a normalne warunki to maks lampa, wzorowa widocznosc i nieprzysypane drogi ;) pozdrawiam yarpenprzez yarpen zigrin - Hyde Park
> Wychodziło tak że ludzie po powrocie oddawali całe oszczędnosci do fiskusa... no i niestety tak to jest jak seler mowi - przelicza ci po kursie funta na zlotowki i wyjdzie ze wcale nie zyles na skraju nedzy ledwo odkladajac z tych 800£, tylko pierdziales w stolek zgarniajac ponad 4000 zlociszy :/ Tym samym witamy najwyzszy prog podatkowy, czyli do zaplaconych 19% podatku w angliiprzez yarpen zigrin - Hyde Park
jeszcze mi sie przypomnialo: odnosnie kwoty wolnej od podatku - zorientuj sie jaki miales/masz kod podatkowy w uk lub innymi slowy jak cie firma rozliczala z podatku. moze byc tak ze odprowadzili ci calosc podatku, bez uwzglednienia kwoty wolnej. w tym przypadku nalezy ci sie zwrot czesci podatku (tak samo zreszta jest w prawie polskim). jesli miales kod podatkowy typu kumjulejtiw, to tak jak japrzez yarpen zigrin - Hyde Park
witam no wlasnie nie do konca jest to tak jak euorosceptycy to przedstawili powyzej. na to czy i gdzie musisz odprowadzic podatek sklada sie kilka aspektow. fakt ze nie zawsze jest to do konca precyzyjnie usankcjonowane, wiec trzeba byc bardzo ostroznym, zeby jakis glupi i niedouczony urzedas sie nie doczepil. z kilku istotniejszych punktow ja pamietam tzw 'centrum zainteresowania zyciprzez yarpen zigrin - Hyde Park