Drogi Tomaszu W latach 60-tych ubiegłego stulecia, stosowne służby prowadziły rozmaite "działania" administracyjne, które umożliwiają dzisiaj posiadanie ich autorom wraz z rodzinami działki, bunkra, dworku czy kamienicy. Stąd takie mrowie rozmaitych zabytków (oczywiście w tle faktycznych zabytków świetnie się rozmywają). Ja o czymś zupełnie innym. Przecież Ty wiesz najlepiej, że wszystkprzez Banaś - Hyde Park
No nareszcie.... jakieś normalne atrakcje górskie, jak 25 lat temu... Dzielny wspinaczu z białostockiej równiny.... podaj kontakt, na pewno tłumy się zgłoszą natychmiast. Ech, dawniej to dopiero była loteria. Można było trafić niezłego świra. Wielu z nich się wycofało. Inni zostali "wycofani" w sposób naturalny przez "środowisko naturalne i nienaturalne". Dzięki takim jak Ty aprzez Banaś - Hyde Park
Jeśli Janówek to zabytek to: 1) Należy natychmiast oprotestować stawianie ogrodzeń wokół małych bunkrów; 2) Wymóc na władzach lokalnych utworzenie funduszu na ochronę i doprowadzenie otoczenia małych i dużych bunkrów do porządku; 3) Wprowadzić zakaz wspinania się na tych obiektach; 4) Szukać nowych terenów do eksploracji; W konsekwencji zapomnieć o Janówku - podkuwaniu, odrywaniu, obijaniu i oprzez Banaś - Hyde Park
Lechu. Daj namiary na tego gościa od laserowca. Tylko nie wiem na co się zdecydować... laser brzmi dosyć podejrzanie. Magnetyzery ( czy tam ultradźwięki) wyglądają na dosyć bezbolesne. No i postaraj się nic nie zepsuć. Ostatnio jak dałeś głos na forum, to nastąpiła trzydniowa zapaść prawej półkuli u administratora. Pozdrawiamprzez Banaś - Hyde Park
Lechu, Agnieszko, Upiornie dziękuję wam za porady i wsparcie. Lechu ja się nie mażę a pakuję na razie na zdrowej bule. Mogę na niej luźno zwisać 12 cm. nad ziemią przez ponad 10 sekund. Ale na wiosnę dojdę do 16. Fabkowi nic nie mów bo go spłoszysz. A do lekarza i tak pójdę bo nie byłem od czasu "artystycznej instalacji" w biodrze. A poza tym co słychać?przez Banaś - Hyde Park
Czyż napisał(a): > ale aidbuldering był już uprawiany, chociażby w Janówku kilka > dróg hakowych ma przejście (hakowe) bez liny > > pewnego razu kolega B prezentował mi tajniki haczenia radośnie > podskakując w ławach w pierwszym przelocie z metr nad ziemią > > jak w końcu pierdolnął - to trzeba było szukać plastra w > kształcie młotka > nie wróżę tej dyscyplinie świprzez Banaś - Hyde Park
Nie sądzę, żebym pomógł Ci Tomku w twoim apelu. Na mocy wciąż obowiązującego paragrafu o zastrzeżonym numerze "22" (akt prawny nieistotny) "Szalony" nie ma prawa uważać się za szaleńca. Poza tym, poglądy którymi przeniknięte są treści przez niego publikowane nie niosą za sobą szaleństwa. Konkluzja - powinien zmienić tzw "nicka" albo zaskoczyć nas czymś faktycznieprzez Banaś - Hyde Park
Czy wiesz, gdzie i kto to robi? Dzięki za info...przez Banaś - Hyde Park
Dzięki za odpowiedź. Czy opisane przez Ciebie zabiegi mają jakieś skutki uboczne? Czy mogę z nich skorzystać, jeśli mam w kści biodrowej ok. 1,2 kg stali? Co to jest to Twoje w Krynicy. Sądząc po "nicku" jakieś działania okultystyczne????? Pozdrawiam "enyłej". Banaśprzez Banaś - Hyde Park
"Posiadłem" dokuczliwą kontuzję w okolicy stawu łokciowego. W odczycie ze zdjęcia RTG jest zapis o treści: zwapnienie przyczepu ścięgna. Kontuzja uniemożliwia mi treningi i wspinanie. Mam 43 lata. Może to jeszcze nie koniec? Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem i wie jak to wyleczyć. Odpowiedzi w rodzaju "wapno ci się wdało" lub "czas się zbierać do piórnika&quprzez Banaś - Hyde Park