No nic nie podają konkretnego... jakaś tajemnica?przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Raczej jest mało prawdopodobne, żeby rzucając linę do zjazdu bez węzła na końcu rzucić ją idealnie równo, te kilka centymetrów wystarczy, żeby zacząć spadać po wyślizgnięciu z przyrządu, a pozostały w przyrządzie koniec ściąga na dół resztę. Ponadto co ma BHP (bezpieczeństwo i higiena PRACY) do wspinania?przez MK1 - Forum wspinaczkowe
No wiadomo Biała Woda rządzi się swoimi rumcajsowymi prawami :) Choć nie wiadomo czy się Słowacy w końcu nie wk..ą, bo takich akcji jak wczorajsza na Gerlachu z udziałem szczególnie obywateli naszej ludowej ojczyzny, jest coraz więcej, coraz więcej też w internetach różnego rodzaju relacji obrazujących jawne łamanie przepisów TANAP.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
To w zasadzie wszystko tłumaczyprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Cholera wie jak to formalnie wygląda, natomiast fakty są takie, że jak idziesz na wspin czy na tury, to nikt się do Ciebie czepiał nie będzie. Nigdy zimą ze Sławkami nie miałem problemów, latem zresztą też, raz kazali pokazać legitymację, raz sprzęt i podać na jaką drogę, generalnie jak widzą że łojant, to się nie czepiają.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Nie bardzo widzę związek pomiędzy nie zawiązaniem węzła na linie i spadnięciem z nią ze stanowiska, co innego jak by się zsunął z końcówki przy zjeździe. Wygląda, że musiał być nie przyautowany lub też coś się urwało. Szczegóły byłyby na pewno dla wszystkich przydatneprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Jakby ktoś znał konkrety - napiszcie proszę, może się przydać dla innych wspinaczy. Nagminna rzeczą na Sokolicy jest, że ludzie zamiast się wspinać wyłażą od tyłu i zjeżdżają, może to przy próbie takiego działania się stało?przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Gniazdo w kopule szczytowej, przy przejściu Direttissimy i "Jarzębinki" nie wykazywały zainteresowania, natomiast przy próbie przejścia drogi "Żabie Udka" przy przedostatniej wpince zaczęły wylatywać i nerwowo krążyć. Uważajcieprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Zdecydowanie przegięcie pały. Ciekawe jakie są motywy takiego zachowania, ale na pewno kursanta można doglądać na wiele bezpiecznych sposobów.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
kanadol Napisał(a): ------------------------------------------------------- > "...jestes sam odpowiedzialny" - to nie jest > popularny zwrot, w dzisiejszym swiecie. Wręcz przeciwnie - na tym zwrocie i wszystkich jego odmianach cały dzisiejszy świat jest zbudowanyprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Coś chyba nie bardzo.... Jedyne co słyszałem, że Andrzej M. coś tam pozrzucał na Mnichu, co akurat jest korzystne - lepiej niech to ktoś zrzuci świadomie i pod kontrolą, niżby miało samo spaść przez przypadek. Co do usuwania kołków i starego żelastwa, to też jest pożyteczne - dają iluzję bezpieczeństwa, która może mieć tragiczne skutki.przez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
Dzięki za info. Na Turni Marcinkiewicza to już od wielu lat stały element, ponoć są to nie osy, tylko pszczoły, choć nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie - na tych dwóch kursowych drogach na prawo od gniazda można się raczej w miarę bezpiecznie wspinać.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Jak działaliście na Żabim Koniu, to mam pytanie - czy w kopule szczytowej nadal są szerszenie? Z góry dzięki za odpowiedź.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Ja np. wychodziłem bez kasku, w skałkach też się wspinam bez kasku, wbrew kursom wszelakim :)przez MK1 - Forum wspinaczkowe
nighttrain Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czyli na tym forum tego typu pytania nie są mile > widziane i zawsze spotkają się z hejtem tak? Niestety prawie zawsze, wiele się tu nie dowiesz, daj se siana lepiej :(przez MK1 - Forum wspinaczkowe
jodlosz Napisał(a): > Hej, chyba chodziło Ci o dyskredytację (ew. > deprecjację;). Ale przecież nikt tego nie robi.. > Każdy, kto ma pojęcie o wspinaniu, wie jakiego > kalibru jest to przejście. Tak, oczywiści chodziło o dyskredytację > A z tym się całkowicie nie zgadzam. Gdybyśmy > przyjęli takie założenie, to nie można by > dyskutować nad żadnym przełomowy pprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Tylko jaki cel miałby być tych dyskusji? Na razie jedyny, jaki widzę to próba dyskryminacji wyczynu, a tego, uważam, nie powinno się robić. Można by było dyskutować, gdyby była jakaś alternatywa do porównania, tzn. gdyby to ktoś przeszedł bez możliwości skorzystania z pomocy ekipy filmowej.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
No ale to nie na Twój post odpowiedź... :)przez MK1 - Forum wspinaczkowe
A widziałeś, żeby się na granicie gdzieś mydło robiło? Bo ja nie. I to nie dlatego się nie robi, że mało ludzi się wspina, tylko dlatego, że ciężko o skałę, która się tak mydli jak podkrakowski wapień jurajski - vide Sokoliki, Mnich, Zamarła, czy nawet wapień jak na Kramnicyprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Dla mnie z umniejszeniem powagi przejścia na żywca przy żelastwie w ścianie jest tak, jak by się zastanawiać co bardziej kogoś zabije: czy przewalić mu 15 kg młotem z całej siły w łeb, czy 14,5 kilowym – lżejszy. Tutaj jest podobnie, czy z żelastwem, czy bez, jest to kompletny kosmos, póki co jak widać zarezerwowany dla jednej osoby na świecie…przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Trzeba też zaznaczyć, że dla kogoś kto nie interesuje się wspinaniem film jest "średnio" atrakcyjny, o czym miałem okazję się przekonać :)przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Członków chyba raczej KWW, klub krakowski, z tego co mi wiadomo raczej na razie się nie ewakuuje, i nie 50%, tylko nieco ponad 6% (liczba głosujących za wymarszem, w stosunku do liczby członków)... pozdrawiamprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
50% ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, że stanowi połowę ludzkościprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Po pierwsze, od dłuższego już czasu Słowacy nie chcą żadnych dokumentów - jak widać, że ktoś idzie na wspin, to się nie czepiają, a po drugie - z uwagi na ubezpieczenie - zapisałem się do OAV. Całe to zamieszanie z tym wyjściem z pezety wydaje mi się, rzeczą kompletnie absurdalną, opartą na jakichś animozjach personalnych osób, które to lansują. A już to całe "referendum" to było kurioprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Ja np. zapisałem się do KWW w 2006 r., tylko dla tego, że można było się zapisać przez internet i po to, żeby mieć jakiś "papier" do pokazywania słowackim filancom i tak już zostałem z przyzwyczajenia, a czy ten Klub należy do PZA, czy też nie, czy też do wyznawców kółka radia Maryja, a także kto w nim rządzi - to mam to gdzieś. Pozdrawiamprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Wstajesz rano na campie i idziesz w tą stronę, co wszyscy. Wymienione skały znajdują się dość blisko siebie. Dojdziesz czerwonym szlakiem na Sokolik i tam prawie każdy napotkany wspinacz powie Ci, jak dojść pod Sukiennice, Tępą czy Zipserowąprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Kilka metrów pod szczytem Żabiego Konia na Prawym Kancie gadziny założyły sobie gniazdo, sprawa świeża - 2 tyg. temu na pewno ich tam nie było. Wspinaliśmy się na Diretissimie i raczej nie zwracały na nas uwagi, ale na pewno niebezpiecznie będzie przy próbie przejścia Prawego Kantu, czy Żabich Udek.przez MK1 - Forum wspinaczkowe