Przyszli trochę po nas na tabor. Zamieniliśmy kilka zdań, o szpeju. W nocy lało. Kolejnego dnia myśmy zostali, oni wyszli na Młynarzowe Widły. koło 15-tej zeszła dziewczyna... Kolega się nią zajął, ja pobiegłam na dół dzwonić. Później czekanie na hzs. Sprowadziliśmy ją do leśniczówki i znieśli ich rzeczy. Tragedia...przez chochlicze - Wspinanie i warunki w Tatrach
I znów powraca retoryczne pytanie, czymże byłoby wspinanie bez tych wszystkich okoliczności dodatkowych. Najistotniejsze coby kadzielniana tradycja znajdowała swoją coroczną kontynuację :) czego Wam i sobie życzę! pzdrprzez chochlicze - Forum wspinaczkowe
ładny kawałek historii - i ta pointa ;))przez chochlicze - Forum wspinaczkowe
noo..! Bo szukam i szukam czy co będzie czy nie będzie :) Rewelacja !przez chochlicze - Forum wspinaczkowe
Witam, Jeśli ta informacja jest jeszcze dla kogokolwiek interesująca, załączam linczek (http://www.sprievodca.ta3.szm.com/images/kezmarak1.jpg), gdzie widać drogę, którą schodziłam spod Małego Kieżmarskiego. To oczywiście droga zaznaczona czerwonymi kropeczkami. Jedyna różnica polega na tym, że w momencie kiedy teren zaczął się wypłaszczać, kierowałam się wprost na dno doliny. Wyszłam mniej wprzez chochlicze - Forum wspinaczkowe