Andrzej. Teraz to się zachowujesz jak niektórzy piłkarze, po żółtej kartce za faul – kręcą głową przecząco, że to było niechcący, a za minutę kopią w kostkę z pełną premedytacją. Pisząc o klasie byłem ironiczny. Ja się na Ciebie nie obraziłem. Nie chowam urazy, ani „noża” (czy czegokolwiek) w kieszeni, żeby Cię ugodzić. Przypomnij sobie jak się spotkaliśmy na Kramnicy. Tak samo jest teraz, jakprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Ciekawostką Andrzeju, to jest to, czy kiedy Ty prosiłeś mnie, żeby iść z Tobą na niektóre fragmenty grani, to robiłeś to z braku partnera, czy żeby zmniejszyć swoje dyletanctwo topograficzne? Natomiast przykrym, to jest Twój stosunek do przyjaciół. Jeśli w ogóle można nazwać przyjaźnią ośmieszanie, czy deprecjonowanie przyjaciela. Nie przypuszczam, żeby ktokolwiek był zdolny do tak wyraźnych i mprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Oczywiście, nie uważam tej drogi za dokończoną. Mniemam, że Damian Granowski też pewnie nie, jak też nie wynika to z jego podsumowania. To czy zamieszczać takie przejścia, czy nie, nie jest dylematem tego kto robi przejście, a piszącego podsumowania. Natomiast nie zgodzę się z Tobą, że w Twoich czasach nie podawano niedokończonych dróg w wykazach przejść. W podsumowaniach, nie robionych, ani przprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Andrzeju, to się nazywa rzetelność w opisywaniu swoich przejść, od której Ty tak skrzętnie uciekasz.To dość znamienne, że to Ty błyszczysz taką spostrzegawczością. Myślisz, że nikt poza Tobą nie wie jaki jest przebieg Komina Węgrzynowicza? Adam Śmiałkowskiprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Przejście zasługujące na uznanie i gratulacje. Zaś formułowanie i doprecyzowanie zdań przez Wspinanie pl dorównuje formułowaniu i doprecyzowywaniu własnych "osiągnięć" przez skromnego Andrzeja.przez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Na stronie Tatry Przejścia dostępny najnowszy artykuł: Zapraszam do przeczytania, przemyśleń i dyskusji. Adam Śmiałkowskiprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Przez ostatnie kilkanaście lat nie przeczytałem nic bardziej merytorycznego i ciekawego o taternictwie. Dla wielu będzie to za długie, za suche, pozbawione zachwytów,wielkich cyfr, serii wyrazów z przedrostkiem "naj'". A jest to przełomowy wyczyn ostatnich dekad w taternictwie. Poza samym przejściem, należy podkreślić gro pracy włożonej w przygotowanie logistyczne do łańcuchówkprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Dla uzupełnienia przejść wspomnianych przez Grzegorza, trzeba przytoczyć jeszcze jedną łańcuchówkę z minionego lata. Dokonał jej Piotrek S. 6 sierpnia tego roku: Jest to równie niebagatelna ilość dróg, zasadniczo wszystkie autorstwa Wiesława Satnisławskiego, w terenie raczej uchodzącym za stricte zimowy. Trudności najtrudniejszej z nich sięgają stopnia V. Nie podejmuję się liczenia deniwelacjiprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Znaleziono na Kramnicy kurtkę damską. Info na priw.przez adamniemalysz - Biuro Rzeczy Znalezionych
Adminie, Majkel, poniżej ładnie Ci odpowiedział. Warto sobie wziąć do serca jego słowa i stosować. Rzeczy sedno tkwi nieco głębiej, nie tylko przy tej konkretnej informacji. Najpierw wrzuca się "złapany na prędce" chwytliwy news, a potem zaczyna się jego cyzelowanie, czy to po uwagach czytelników, czy po innych przemyśleniach. Na ile ja rozumiem rzetelność, to kolejność jest odwrotna,przez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Myślę, że Kacper zrobił to właśnie pod tym kątem o którym piszesz. Tak wychodziło najszybciej i pewnie długo nikt tego nie pobije. Mnie bardziej idzie dziennikarską rzetelność i rozróżniania (przynajmniej na poziomie do jakiego aspiruje Wspinanie, nie jakiś onet) co jest taternictwem, co nie. Czyli podawanie pełnych informacji, o których nie chce się pamiętać, albo które nie są lansowane przez sprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Rozumiem, że dla większości wpatrzonych w „rekord” liczy się tylko czas, często formułowany jako czas netto dla podkręcenia szybkości. Rozumiem, że ktoś nie ma zamiaru rozróżniać, w tym wypadku taternictwa od biegania i swobodnie równoważy dwie różne dziedziny sportu, pomijając już sam styl i czas noclegu Alicji w Śląskim Domu. Zapewne nie zauważyliście, że po moim poście, Szanowna Redakcja Wspprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Myślę, że gdyby priorytetem redakcji (nie tyko tej) było docieranie do rzeczywistych taternickich dokonań, nie miałaby problemu z dotarciem do autora tej łańcuchówki, czy choćby ze skleceniem kilku zdań na ten temat. Wkrótce zamieszczę artykuł na temat tego przejścia na stronie Tatry Przejścia. Adam Śmiałkowskiprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Styl przejścia Kacpra (non stop, solo bez asekuracji, bez składów) zasługuje na uznanie. Grań wideł (V) i Nowoleśna Grań (III), zasadniczo różne od siebie, pierwsza lita, druga nadzwyczaj krucha, to wspinaczkowy sprawdzian. W tym kontekście, przywoływanie, a ponadto przyrównywanie, przejścia Kacpra Tekielego do przejścia Alicji Paszczak jest co najmniej niewłaściwe. Artykuł na ten temat zamieściprzez adamniemalysz - Forum wspinaczkowe
Ktoś zostawił ekspres na Kramnicy, na stanowisku. Zguba do odebrania. Pisać na priv.przez adamniemalysz - Biuro Rzeczy Znalezionych
SPLech Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Dobry wieczór,właśnie przebrnąłem przez wszystkie > wpisy,wątek jest b. interesujący--zwłaszcza dla > laika jakim niewątpliwie jestem---brakuje mi głosu > W. Kuczoka ---dlaczego umieścił A.Marcisza wysoko > na piedestale, a nie śmiem szukać kontaktu aby > spytać Go o to osobiście---a on sam pewniprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
AndrzejZ Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wejście, jak pisze Autor, na 998 szczytów przez 42 > lata to daje 23,8 szczytu/rok. > Andrzej Z. Górski 928. Co nie jest w żadnym wypadku, ani 950, ani 1100.przez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Bartku - na takiej podstawie, że Kuczok na pierwszym miejscu swojego artykułu (o tym, że Marcisz jest najwybitniejszym Taternikiem w historii) podaje jako "argument" sukcesy Marcisz na ściankach, a nie w Tatrach. Tyle - kropka. Gdzie tu jest napastliwość, atak na Andrzeja? Raczej sam Andrzej, gdyby mu zależało na rzetelności, mógłby się domagać sprostowania, czy podania innych ze swoicprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Bart Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Grzesiek, zastanów się czy na pewno chcesz > prowadzić dyskusję o historii taternictwa w takim > stylu? > > Jeśli chodzi o dokładność relacjonowania przejścia > głównej grani Tatr czy też samych Tatr Wysokich to > porównaj szczegółowość relacji (warianty, > ominięcia itp.)np. rekordowych pprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Nie unikam dyskusji, ani pytań. Nie chowam się też za Nickiem. Zakładając wątek czuję się w obowiązku być do dyspozycji w udzielaniu odpowiedzi. Nie są przyjemne arogancja i kompletny brak rzeczowości, a najmniej te 'poszturchiwania' mnie przez kilku bywalców forum (bynajmniej nie dyskusyjnego). Spodziewałem się tego, nie liczyłem na uznanie. Być może skrycie życzyłem sobie, więcej meryprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Reasumując: to jest rzekomy spór, nie wart ani słowa komentarza, ale ja (Andrzej Z) wytłumaczę wszystkim (obszernie) dlaczego – bo to nie Messner z Kurtyką się spiera kto ma większego, a polski alpinizm jest coraz mniejszy. Nic to nie ma wspólnego z moim artykułem, którego albo nie przeczytałeś, albo nic z niego nie zrozumiałeś. Powymądrzać się zawsze można, byle sensownie. Koronę Ziemi wymyślonprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Dziękuję Rysa za uwagi. Mój artykuł nie jest o Marciszu, a o tekście Kuczoka. Jest o manipulowaniu opinią publiczną, o tym do czego może prowadzić suma różnych manipulacji, jak można fałszować historię na przykładzie owego artykułu. Historia tworzy się też tu i teraz, czego przykładem jest przywołany już tu przypadek Englischa. Myślę że najbardziej niezdrowe jest odwracanie wzroku od tego co niewprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
ROCKDUDE Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ja Andrzeja znam niedlugo, gdzies od 1980. Tez > wiem i widzialem co zrobil. Pisanie czy schodzil > czy zjezdzal z lewej czy prawej podsuwa > porownania do rozpoczecia nagonki personalnej > typu Golden Lunacy. Obawiam sie ze ten numer > wiecej Nie przejdzie. Adam S, masz swoja strone w >przez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Doskonale bełtasz wodę, którą sam mącisz. Doskonale się Ciebie czyta, jak samego Marcisza – tak żeby nikt nie wiedział o co chodzi. Temu służy Twoje niby nierozumienie czym jest A0. Temu służy brak choćby jednej odpowiedzi na zadane Ci pytania. Najlepiej rozmyć temat, tak żeby samo meritum zgubiło się dla postronnego odbiorcy. Jak zarzucasz mi kłamstwo, to wskaż konkretnie i jasno, gdzie skłamałprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
łojant Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Drogi Adamie, > Ja sie wspinam ponad 50 lat, na forum jestem od 13 > lat. A.Marcisza znam od 1977 (lub 1978 roku) . > Znam jego osiągnięcia w górach i skałkach,zawodach > wspinaczkowych. Ciebie nie znam osobiście, o > osiągnięciach wspinaczkowych nic nie słyszałem > .Kojarze cię tylko z działprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
------------------------------------------------------- > lukab Napisał(a): > ------------------------------------------------------- > Bart ci już odpowiedział. Dlaczego kryjesz sie pod > nickiem "lukab" ? > Obstawiam i nie kozacze ,że jesteś po prostu > adamniemałysz. Źle obstawiasz. Nie mierz wszystkich swoją miarą. Jeśli czegoś wymagasz od innych, to zacprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Bart Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Burze między "kolegami" różnymi były od dawna i > długo będą jak różni bedą "koledzy" bo jeden ma > np.kompleks niższości a drugi zwiększone parcie na > szkło (ogólnie piszę;). > > Do swoich informacji dopisz jeszcze dokonania > (pierwsze przejścia letnie czy zimowe, odhaczprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
1. Zdanie, któremu usilnie strasz się nadać inny sens, wskazuje tylko i wyłącznie na to, że mierzący się z tą samą długą granią co Marcisz, nie wykonali na niej w ogóle zjazdów, lub w o wiele mniejszej ilości. Nie ma tu nic o kierunku, czy w którą stronę jest pokonywana grań, ani tym bardziej o podążaniu mitycznym śladem „wybitnego” Andrzeja. 2. Ściśle Kant Tilego z prostowaniem pokonali choćbprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
kozi Napisał(a): ------------------------------------------------------- > przeczytałem Twoją publikację i zauważam pewnego > rodzaju "nieścisłości" > > pierwsza z nich: > > w poście z 14 maj 2020 - 14:25:25 piszesz: " > Wskazałem półprawdy i przekłamania..." > > w artykule: > "Nieznana jest choćby dokładna trasa przejścia i &gprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach
Bardzo dobre przykłady podajesz. Z tym, że każdym z wymienionych przez Ciebie przypadków, ów lans spotykał się z szeroką odpowiedzią środowiska. Żywo dyskutowano na łamach Taternika. W książce Marcina Praczyka pt. „Wincenty Birkenmajer” autor przytacza całe artykuły polemiczne między Birkenmajerem a Stanisławskim dotyczące wspomnianego przez Ciebie Żabiego Konia. To jest dyskusja nie wolna od uszprzez adamniemalysz - Wspinanie i warunki w Tatrach