Problem z tą ankietą jest taki że nie wiadomo kto ma ją wypełnić. Próbujesz zdefniować pojęcie "sport ekstremalny" jednocześnie od razu wrzucając wspinanie w zakres jego obowiązywania. Musisz wiedzieć że są osoby które wogóle wspinanie nie traktują jako sport (już nie czepiając się słowa ekstremalny). Widać to zwłaszcza w pytaniu 6 : a co jeżeli ktoś wspina się średnio 2 razy w tygprzez hugo - Forum wspinaczkowe
A tam przypadkiem nie pokazuje się naczelny jajcarz z POdlesic?przez hugo - Forum wspinaczkowe
A ja mam Wodnika ... i się nie chwale.przez hugo - Forum wspinaczkowe
Szkoda że kolego nadal nie rozumiesz dlaczego taki odzew Cię spotkał. Chcecie pokazać (TVN) prawdę - ale jak wynika z Twojego pierwszego postu - jej nie rozumiecie. Nic po takim czymś dla nas. Ciekawe czy choć zasięgnęliście informacji jak się współcześnie nagrywa takie filmy o 'frikach' na zachodzie (czy choć jeden widzieliście). Po pierwszym poście wątpię bardzo, ale może się mylę.przez hugo - Forum wspinaczkowe
inż Mamoń Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nie nastąpiło wyłączenie autopilota, a więc > "chęć" lądowania można wykluczyć - twierdzą > nasi rozmówcy. Ciekawe skąd ci eksperci wiedzą że nie nastąpiło wyłączenie autopilota.przez hugo - Hyde Park
Problem z tą dyskusją jest taki że prowadzisz dwa tematy (i uważasz że są one ze sobą ściśle związane): pierwszy że 'mohery' nie rozumieją idei prowadzenia dynamicznej polityki zagranicznej, drugi o tym czy Rosja zagraża nam (Polsce). Rzecz w tym że to są niezależne sprawy. Uważasz że z Rosją należy się dogadywać w zależności od koniunktury, a te nieszczęsne PiSowe mohery tego nie kprzez hugo - Hyde Park
Mammoth Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jakie były ich > znaczące osiągnięcia na niwie międzynarodowej > czy w kwestiach strategicznych spraw Polski? > ŻADNE! Jeżeli mierzyć czyjeś osiągnięcia pod kątem zacietrzewienia świty Putina to śmiałbym twierdzić że bzdury piszesz. Zaś sprawy nie-rosyjskie rozgrywane były podobnie jak poprzednikóprzez hugo - Hyde Park
Dobrze ... Wobec tego powiedz czy uważasz stosunki polsko-rosyjskie za takie same jak na przykład stosunki rosyjsko- (nie wiem ... na przykład :)szwedzkie ? Albo rosyjsko-włoskie? Czy uważasz że Rosja rozmawia w ten sam sposób z krajami (politycznie) z Europy zachodniej jak z krajami z Europy wschodniej? (Przy czym zaznaczam nie mam na myśli Francji, Niemiec czy UK ze względu na ich potencjałprzez hugo - Hyde Park
łojotok Napisał(a): ------------------------------------------------------- > chyba "warszawiaków". Pacz jak się ta warszawka panoszy! Ok, ok ... warszawiakówprzez hugo - Hyde Park
"te a skąd wiesz jakie wrażenie ich ujawnienie wywarło w Polsce? może mieszasz wywarcie wrażenia z medialna sraka" Kuśwa! Pisałem o przekazie medialnym - chyba wyraźniej się nie da, cytuje sam siebie: "Wyjaśnię z grubsza tylko że chodzi mi o dokumenty dotyczące Katynia i to jak przyjęły to nasze media" Nie czytam GW, Politykę rzadko. Z drugiej strony nie oglądam mohprzez hugo - Hyde Park
Weź przeczytaj od początku wątek. Wymiana zdań nie dotyczy dokumentów tylko wrażenia jakie ujawnienie ich wywarło w Polsce. Zresztą co ja będę pisał, wszystko jest powyżej.przez hugo - Hyde Park
"Nie bardzo rozumiem?" Chciałem napisać że nie rozumiem w pełni co koleżanka miała na myśli. To błąd? Czy ... bo nie wiem co mam rozważyć.przez hugo - Hyde Park
dr know Napisał(a): ------------------------------------------------------- > o jakich dokumentach piszesz? O tych ujawnionych 8 maja 2010 roku 67 tomach, przekazanych Komorowskiemu podczas jego wizyty w Moskwie dnia poprzedzającego wielką defiladę z okazji zwycięstwa nad Hitlerem. > kto mówił? Z nazwiska nie pomnę, chodzi jednak o artykuły tego typu: Nie będę ścigał ludzi z nprzez hugo - Hyde Park
martahr Napisał(a): ------------------------------------------------------- > I gdzie ten gejzer > miłości? Odwracasz kota ogonem. Nie pisałem o miłości a tym bardziej o gejzerze. Mój post wywołany był Twoją krytyką tego co powiedział Alain Besançon. Chociaż zaraz później piszesz że to oczywiste co on twierdzi. Stąd pisałem że nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Odnośnie ociepleprzez hugo - Hyde Park
martahr Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ... Taaaa ... > Stwierdzono również tysiąc procentowy wzrost > ilości zawieranych małżeństw mieszanych, > polsko-rosyjskich. Co za bzdury... Nie da się jednak ukryć że obrzucanie mięsem Rosjan jest teraz niemile widziane. Może nikt nie zaczął ich kochać, ale jakoś tak cieplej się zrobiło. Temu chybprzez hugo - Hyde Park
Nie był to krzyk. Wszystkiego dowiemy się jak ujawnią nagrania, ale Klich mówił wyraźnie o sugestii. O locie decyduje kapitan. Można domyślać się że nie było osoby która jasno i dobitnie powiedziała "dość". Drugi pilot zasugerował że to "już". Kapitan podjął decyzje że "jeszcze". Pozostałe błędy są możliwe w takiej sytuacji.przez hugo - Hyde Park
TomekR Napisał(a): > ... mieli > świadomość na jakiej są wysokości, a nie że > świadomie schodzili tj. kontynuowali zniżanie. > Mogli np. zbyt poźno dać w palnik etc. etc. etc. > > > T. Mogli. Mimo wszystko zdarzenia nabierają sensu. Smutna prawda klaruje się taka: Jesteśmy 100 m nad ziemią to możemy jeszcze zniżyć się trochę ... tak ze 20 m. ... a potem jeszczprzez hugo - Hyde Park
No to tera już się można pogubić: "Co działo się w tym samolocie na wysokości decyzji, czyli sto metrów nad poziomem lotniska? Czy załoga miała świadomość, że to jest ten moment, w którym powinna zdecydować, czy ląduje, czy odchodzi na drugi krąg? - Miała świadomość. ... Jest taka jak gdyby pewna sugestia ... " A odnośnie wysokości nad poziomem morza czy też nad płytą lotniskprzez hugo - Hyde Park
TomekR Napisał(a): ------------------------------------------------------- > w ciągu ostatnich sekund nie było wymiany > informacji. To kolejny intrygujący punkt. > Wracam do punktu wyjścia dlaczego zszedł > poniżej 100m? dokładniej o 115m?... Lot odbywał > sie normalnie z zejściem na -15, potem wiadomo co > się działo. Ano, zasadnicze pytanie.przez hugo - Hyde Park
Podejrzewam że każda informacja jaka dotarła do załogi w ostatnich kilku minutach miała znaczenie. Jeżeli nie bezpośrednie to jako "szum informacyjny". Pilot zapewne ma kontrolować (konfrontować) każdy z przyrządów informujących o pozycji i kursie (być może przy pomocy 2giego pilota i nawigatora) wobec tego nie można powiedzieć że wysokościomierz barometryczny nie miał znaczenia.przez hugo - Hyde Park
Jeszcze nic nie obaliłem, jutro będę obalał ... bo jak wiadomo piątek to łikendu początek :D Jak warszawki nie zaleje wprzódy.przez hugo - Hyde Park
Koncepcja rosjan: "w opinii rosyjskich ekspertów główną przyczyną katastrofy były jednak błędy polskich lotników, popełnione w czasie podejścia do lądowania". Gazeta (Kommiersant) te błędy wylicza. "Pierwszy polegał na tym, że dowódca, wykonując nieprecyzyjne podejście do lądowania, włączył reżim autopilota, czego kategorycznie nie powinien był robić. Ustawiwszy samolot na poprzez hugo - Hyde Park
Eee tam powódź, Zemsta PiS'u jest sroga :Dprzez hugo - Hyde Park
CASA niczego nie nauczyła, problemy z Tupolewem niczego nie nauczyły. Do tego upór prezydenta, ehhh, mamy pecha do tych ruskich. [']przez hugo - Hyde Park
Dodam tylko jeszcze jedną kwestie, bo oprócz tej politycznej (tu mniej więcej wszyscy się zgadzają) jest jeszcze kwestia społeczna. Chodzi mi o pogląd części ludzi na temat spalania paliw kopalnych. Brzmi on mniej więcej tak: jeżeli to spalanie może spowodować nieodwracalne skutki to należy jak najszybciej porzucić te źródło energii. Rzecz w tym że tu pojawia się (moim zdaniem) nieporozumieniprzez hugo - Hyde Park
inż Mamoń Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ... zauważ że Yellowstone i wulkany > Islandii i Kamczatki maja większy wpływ na > globalny klimat niż twoje bigosowe baki. Bądźmy uczciwi: wulkany jak do tej pory emitują rocznie około 130 razy mniej co2 niż człowiek. Źródło: Także nie można zaprzeczać wpływowi człowieka na ocieplanie klimatu (japrzez hugo - Hyde Park
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Na tej samej zasadzie można stwierdzić, że > człowiek > jest takim samym składnikiem ekosystemu jak cała > reszta, > i w ramach ewolucji może rywalizować z innymi > gatunkami > o ograniczone zasoby - np. wytrzebić dowolne > gatunki > z dowolnego siedliska. Oczywiście że może! Tprzez hugo - Forum wspinaczkowe