Myślę że rynek niby instruktorów jest równie niebezpieczny jak instytucje wypraw partnerskich.przez brzytwa - Forum wspinaczkowe
Mylisz się, wychodzi na to, że szkolić może każdy i wszędzie. Trzeba to tylko odpowiednio nazwać: "szkolenie klubowe", "szkolenie partnerskie", "przewodnik górski", "szkolenie koleżeńskie" etc. Widziałem zimą wpisy do książki wyjść "nazwisko+2 os" dodam, że było to nazwisko instruktora sportu AWF i bynajmniej nie chodzi o instruktora wspinaczki wprzez brzytwa - Forum wspinaczkowe
Na stronie Marcina Szczotki:"W kwietniu 2007 roku zostałem instruktorem wspinaczki sportu na AWF Warszawa" Mój znajomy kończy owy kurs w Warszawie, przewidywane zakończenie to okolice wakacji. Poprzedni był dwa lata temu. Może dlatego Słowacja, nikt nie będzie patrzył w papiery, przecież każdy może prowadzić tzw. szkolenie koleżeńskie. A kolega Krecik też jest instruktorem i dobrym &przez brzytwa - Forum wspinaczkowe
I znowu nie na temat...przez brzytwa - Forum wspinaczkowe
Piszecie bardzo dużo o potrzebie treningu drytoolingu, a jak takowy przekłada się na wspinanie w górach? Weźmy np. wspominanego kolegę Roko, ładuje i słusznie, tylko należy zastanowić się dlaczego trening ten nie przekłada się na konkretne przejścia "klasyczne"zimowe w górach. Czy znowu tylko skończy się o na drapaniu skały? Zobaczmy podsumowania ostatnich 2, 3 lat, jakoś koledze Rokoprzez brzytwa - Forum wspinaczkowe