No niekoniecznie, wystarczy, że lina jest zrzucona trochę nierówno i jedną żyłę trzymasz w ręce podczas gdy druga żyła wyjeżdża z przyrządu. To raz. A dwa, może nie oceniajmy. Nie wiemy wszystkiego, a nawet gdybyśmy wiedzieli wszystko, kto z nas nigdy nie popełnił głupiego błędu...przez bandżimen - Forum wspinaczkowe
Chłopcy się wspinali. Wg bezpośrednich świadków ofiara leciała z liną w ręce, co potwierdza GOPR pisząc na swoich stronach, że drugi z wspinaczy został w stanowisku bez liny i trzeba było go wciągać. Z mojej osobistej rozkminy podejrzewam, że zrzucając linę do zjazdu nie zawiązali węzłów po prostu. Niestety. Spadający przygrzał centralnie w półkę plecami, co widział zespół obok którego leciał, odprzez bandżimen - Forum wspinaczkowe
Nie było żadnego ojca, tylko dwoje nastolatków.przez bandżimen - Forum wspinaczkowe