Bardzo mądra wypowiedź. To ostatnie pytanie chodzi mi po głowie od początku. Bo reszta to już właściwie wypadkowa tej decyzji. Iwono, rozumiem twoje rozgoryczenie, sama w tej sytuacji czułabym się pewnie podobnie. Ale umówmy się, nie dlatego nie weszałaś na szczyt że Ryszard nie wpuścił cię do namiotu. Zachował się fatalnie, w ogóle chyba nie podołał prowadzeniu tej wyprawy, wiele jego decyzjiprzez Gosiaczek - Forum wspinaczkowe
Ja myślę, że ten post akurat wiele wyjaśnia w kluczowych - przynajmniej wg mnie - sprawach (butle, namiot). Co do reszty pewnie i tak nie dojdziemy jak było naprawdę... Dwa pytania: - po co było zabierać Iwonę na wyprawę na której wiadomo było (podobno) że sobie nie poradzi? - jaka jest różnica między byciem przewodnikiem a liderem? Czy poza organizacją wyjazdu w takim razie nie ciążą na Paprzez Gosiaczek - Forum wspinaczkowe
> Jest sobie dwóch nauczycieli jeden zna wąski > fragment wiedzy i tego naucza. Jest świetny w tym > co robi wszyscy go rozumieją i lubią. Drugi jest > geniuszem, ale za grosz nie ma daru nauczania. > Obaj uczą, ale tak się składa, że na wykłady > geniusza przychodzi więcej ludzi. Nikt go nie > nazwie dupą mimo, że ciezko go zrozumieć. raczej: jest sobie dwóch naucprzez Gosiaczek - Forum wspinaczkowe
mylisz pojęcia. Gwarancji zdobycia szczytu nie ma nigdy, zwłaszcza w najwyższych górach, bez względu na nasze przygotowania czy inne okoliczności. To wie każdy. Jak sama zresztą napisałam, mam duże wątpliwości, czy Iwona dałaby radę wejść nawet gdyby cały wyjazd podporządkować jej (nie wiem, bo mnie tak nie było, ale jeśli jest trochę prawdy w tym co napisał R. to mam wątpliwości). I może fakprzez Gosiaczek - Forum wspinaczkowe
Nie wiem czy jeszcze kogoś interesuje tutaj zdanie innych, ale tak sobie czytam po cichu ten wątek i nie mogę nie napisać. Po pierwsze nie było mnie tam, nie wiem która wersja wydarzeń jest prawdziwa, ale to bez znaczenia (najprawdopodobniej, jak to zwykle bywa, prawda jest gdzieś po środku). Generalnie moim zdaniem zawiodła przede wszystkim komunikacja: jeśli RP chciał przede wszystkim wejśćprzez Gosiaczek - Forum wspinaczkowe