nie będę się sprzeczał, nie było mnie tam. Tak się to opowiadało i opowiada. Fakt jednak zostaje faktem: jako pierwszy i jedyny zapierdalałeś po balkonach na zawodach PŚ i nie zająknołeś sie o tym po powrocie. Analogia do zawodów z soboty aż nazbyt czytelna. andrzej Napisał(a): ------------------------------------------------------- > szamil Napisał(a): > ----------------przez szamil - Forum wspinaczkowe
Mało kto o tym wie, ale dzięki Marciszowi zmieniano już nawet regulamin Pucharu Świata. W Snowbird przeszedł eliminacje i dostał się do finału wspinając się po balkonach hotelu na ścianie którego odbywały sie zawody bo w regulaminie nie napisali że nie wolno. W finale były już ograniczniki i zwalił się zaraz na początku zajmując ostatnie (ale jednak 6 miejsce). Sprawa była szeroko komentowprzez szamil - Forum wspinaczkowe