do rawicza przewiozą mnie furgonetką lub pociągiem. musiałbym i tak wracać... nic nie wiem... a jak jagger i babcia? (aaa, nie mam telefonu - zaginął:(przez smallpox - Hyde Park
zostaję przeniesiony do rawicza (najostrzejsze więzienie kobiece:). a potem sam już, kurwa, nie wiem... ale będę próbował czmychnąć;)przez smallpox - Hyde Park
suszarka akumulatorowa, powiadasz. ech, ten postęp... my tam dmuchawą gazową operujemy. albo gorącymi buchami...:)przez smallpox - Hyde Park
ciąża urojona. pasuje jak ulał:) jedyne, co urodzi, to kolejną poranną kupę.przez smallpox - Hyde Park
wczoraj było troszku wilgno, ale przed wczoraj całkiem, całkiem... jaki adres? ja tam jestem z psychiatryka. onkologia jest piętro wyżej, na parterze:)przez smallpox - Hyde Park
idz za smrodem czosnku, uryny, i ziela...przez smallpox - Hyde Park
jak to? zapraszasz nas na nasze własne zbiórki??? ty masz tylko przygotować lakocie i kamienie... sami się zapraszamy:)przez smallpox - Hyde Park
w ogóle??? to może przełożyć wizytę inspekcyjną na za 2 tygi? no wiesz...i tak pogoda ma być do dupy, a ja w tym chujowym rawiczu siedzę:(przez smallpox - Hyde Park
no trochę wilgotno, ale bywało gorzej... a jak tam kanapa, wygrzana?przez smallpox - Hyde Park
zostawić was na chwilę, i już się z obcymi umawiacie. a jak to jakiś zboczeniec, który chce was łakociami i kamieniami do lasu zwabić???;)przez smallpox - Hyde Park
druciakiem, i owszem, ale tylko ziarno i kryształy, coby delikatnej skórki nie pooralo...:) brrr! no pono ma być stabilna pogoda od jutra więc pewnie się rypniem.przez smallpox - Hyde Park
a inne być nie mogą? patrząc na napis, musisz se przypominać by myśleć pozytywnie? polecam więc jeszcze czapkę no fear i koszulkę bed boy'a:)przez smallpox - Hyde Park
sugerujesz, że nasz wszechświat, życie, jest tworem kłopotów żołądkowych i cięzkostrawną dietą? że istnieje wiele alternatywnych bąków-beków-wszechświatów pojawiajacych się w trakcie wielkiego prrrrut? że nasze zmysły, prócz lekkeigo lecz nieustającego odoru "życia" są niezdolne do pojęcia metan-poziomu wielkiego jah? cie-ka-we... no ale imputujesz również istnienie całego panteonu jahprzez smallpox - Hyde Park
no co ty? w takich sprawach nie można popuszczać, bo pojebusy czują się bezkarnie, a tak może który pomyśli...może... my tam z dynek walimy. niech no który wpadnie z farbą, dłutem, rakami i dziabami, itpprzez smallpox - Hyde Park
eee, jak tak będzisz gadał, to się kto dowie, a tego byśmy nie chcieli, co nie?:)przez smallpox - Hyde Park
widzę, że hell jest już dość popularną nazwą... a było kiedyś tam tak cicho. ech... dobrze, że są i inne takie miejsca:)))przez smallpox - Hyde Park
czy sądzisz, że byłoby zbyt śmiałym twierdzić, że big-bąk powstał w skutek załamania symetrii? w ten sposób doszło do wielkiego wybuchu, którego wynikiem jest ciągła ekspansja smrodu, jak również i nasze istnienie...śmierdząca sprawa z tym początkiem wszechświata...przez smallpox - Hyde Park
no, i wyjebanka są, i to sporo. tylko dupę trza ruszyć. a my tak, ni-z-gruchy-ni-z-pitruchy, trudno powiedzieć;) to wy jesteście lokalsi, no nie?:)))przez smallpox - Hyde Park
bąki-pra-początki. czyba nie sugerujesz si nadprzyrodzonych? jednak jeśli myślisz o koncepcji zamkniętego koła, i bąkach-ostatnich-z-ostatnich, to jestem w stanie się zastanowić...;)przez smallpox - Hyde Park
śmierdzący cichacz jest szczytem umiejętności. wymaga bowiem niezwykłej koncentracji i mistrzoskiego opanowania własnego ciała, tj. przepony, zwieraczy itp, a to wszystko w trzęsących się środkach komunikacji miejskiej. jak wypuścisz za dużo, rozerwie ci odbyt, jeśli zbyt szybko, pójdzie mokry, szczypiący kleksior w majty, jak za mało, nic nie wyjdzie - będziesz czuł tylko niesmak, i stratę szansprzez smallpox - Hyde Park
ty wciąż jeszcze nam wisisz 3 słoje, plus procenty... 4, dla okrągłego rachunku:)przez smallpox - Hyde Park
popisowy numer -babci m uwalnianie się ze słoja pełnego nutellki:)przez smallpox - Hyde Park
ot, pyra. nie ma odruchów bezwarunkowych...:)przez smallpox - Hyde Park
lodówka jest nasza! łapy precz! chyba, że się dorzucisz:) żarłoki z nas wielkie...przez smallpox - Hyde Park
no to kurwa jest nas dwoje. nic ci nie dam. box, złamasie.przez smallpox - Hyde Park
a ty mnie nie podpuszczaj. nie znasz realiów. całych realiów.przez smallpox - Hyde Park
wiem jak jest w yosemitach. mieszkałem w okolicy dość (noo, nigdy nie dość). tu jest inaczej, stary. ale nie myśl, że nie ma planu awaryjnego...zrozum, to nie jest państwo demokratyczne. to iluzja. jedyną drogą jest łamać to prawo. nie jest ono moim. i znikam. idę do roboty. ale jak coś nowego wymyślę, to dam znać.przez smallpox - Hyde Park
pomyśl, stary, zanim powiesz takie słowa. nie mam ochoty na jatki, bo jestem w nie-najlepszym nastroju. to ty trzymasz swoją dupę w stanach, ja wróciłem...przez smallpox - Hyde Park