Można wejść, nie płaci się, nie jest pilnowana. To wspinaczkowe tałatajstwo Cię rozczaruje. Chyba, że chcesz się w głębi gnieździć.przez Samuel - Hyde Park
Lepiej, nigdy nie wspinałem się solowo! Ale wciąż czekam na krytykę. Z pokorą ją przyjmę, jeśli ktoś mi wytłumaczy gdzie i dlaczego nie mam racji, co udowodni, że ten poradnik jest w miarę bezpieczny. Dopowiem jeszcze, że zagrożeniem jest patent na samopodawanie luzu. Kluczka to tylko pewna niekonsekwencja w przyjętym systemie. Astrodog mogę Ci powiedzieć na priv. Tylko po co? Z góry mówię, niprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Nikogo nie szkoliłem na własnej i choćbym nie wiem ile miał doświadczenia to się nie podjąłbym tego i nie wspinam się w Tatrach, chociaż chciałbym w tym roku zacząć.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > I uważasz, że Twoje "uważanie" ma jakąś > wagę? Jeśli uważanie instruktorów PZA ma jakąś wagę to moje też może mieć. Cóż mają poza swoim uważaniem, że robią dobrze? Czy instruktorzy znają procentowe wytrzymałości wszystkich węzłów? I czy instruktorzy organizacji która publikuje poradniki na samobójsprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Bo jak widzę dalej nie "połapałeś się" jak to > jest z tymi kursami: > > #msg-588579 > ================================================= > Samuel > Re: Mucha nie siada - zmiany w finansowaniu > zwiazkow sportowych > 29 sty 2013 - 15:27:15 > ...Do dzisiaj nie mogę sięprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czyli przedstawiłeś "jedną wybraną" jako > "jedyną". Gratuluję. Dziękuje. > > Instruktor zaczyna mieć pojęcie o co chodzi, jak > przeszkoli dziesięć grup. Tak mi wychodzi z > doświadczenia. Czyli 10 pierwszych grup na straty? Źle nauczeni. Pozabijają się. Wydawało mprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czy wspinanie w naturalnej skale różni się w > sensie ruchowym od wspinaczki na panelu? Czyli jednak nie ma co chodzić na panel bo to zupełnie co innego? Czyli byłem w błędzie z całym swoim treningiem. Nauczyłem się dobrze chodzić w skale, a potem wszystko niszczyłem trenując na panelu. > Tak, bardzo sprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Większe koszty dla systemu emerytalnego są niż na wydatki na służbę zdrowia, dlatego jestem przeciwnikiem jakiegoś nachalnego odciągania ludzi od palenia :) poza tym to ważna funkcja selekcji naturalnej. Palacze są mniej płodni i mają mniej pieniędzy na dzieci. Wspinanie nie jest najlepszym zajęciem dla utrzymania zdrowia, dużo lepszy jest rowerek. Nie wydaje mi się by wspinanie jakoś bardzo korzprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Gadałem kiedyś z kolesiem który jak ówcześnie mi się wydawało wspinał się całkiem przyzwoicie. Pytam się go jaką cyfrę łoi w skałach, na co odpowiada mi speszony i zawstydzony "człowieku, ja się wspinam dla siebie, nie jeżdżę w skały". Uważam to za kompletnie bezcelowe działanie, wspinanie na ścianie to nie wspinaczka skalna, a tą się staram uprawiać. Ale szanuję cudze wybory. Są nawetprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Doczytaj może ile szczebli szkolenia przewiduje > PZA nim będziesz się publicznie wypowiadać. Bo > na razie to się ośmieszasz niekompetencją. Zapoznałem się dokładnie z dokumentacją PZA i przedstawiłem tylko jedną wybraną drogę nauki wspinaczki na własnej. > A jakie masz doświadczenie szkolenioweprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Gniewus Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Muszę wejść w polemikę z Jackiem Czechem: > > "Dzięki innowacyjnej konstrukcji zwiększone > zostało bezpieczeństwo wspinacza, natomiast > sposób użycia podobny do zwykłego kubka pozwala > kształtować dobre nawyki asekurowania u > kursantów" > > Od strony instruktorskiejprzez Samuel - Forum sprzętowe
Blondas Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Jaki masz problem? Wbrew pozorom powinieneś mnie popierać. Miałbyś więcej kursantów (chociaż pewnie i tak nie narzekasz) i nie byliby oni kompletnie zieloni. > Wg prawa dziś w Polsce może szkolić każdy. A nie jest tak, że trzeba mieć państwowe uprawnienia? > > Po co w ogóle jeździć w skały? Oprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Obecnie w Polsce obowiązuje jakaś dziwna 3 stopniowa droga szkolenia. -szkolenie na sztucznej ścianie (nie musi być w skałach) -ze ścianki w skały (musi być w skałach) -na własnej (musi być w skałach) Oczywiście te stopnie łączą się ze sobą. Moim zdaniem nie powinno być rozbicia na dwa pierwsze stopnie. Program kursu miedzy sportową na ściance, a w skałach różni się raptem asekuracją zprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Teraz tak sobie pomyślałem, że półwyblinka ma jedną wadę, lepiej na niej nie latać bez przelotu powyżej. Ustawisz jak w pozycji zablokowanej i na dobrą sprawę wyłapiesz dwójkowy lot (wyblinka ma tak samo zresztą). Chociaż półwyblinka puszcza chyba powyżej 4 kN więc będzie to (pół)dynamiczna asekuracja.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A w normalnej wspinaczce (z partnerem) jak sobie > radzisz z analogicznym problemem? Wtedy nie może > się przeciąć? Na mój rozum proponowane przez > Ciebie dowiązanie liny na sztywno do jakiegoś > pancernego przelotu można porównać do > założenia stanowiska i zaczęcia następnego > wyciągu,przez Samuel - Forum wspinaczkowe
A ile osób w Tatrach w ogóle wspina się solowo? Tak z 10? Przy punktach działających w dół zawiązania wyblinki zwyczajnie wyrwie. Chyba, że napniesz linę na odcinki przelot - stanowisko (lub poprzedni przelot z wyblinką) i masz przedłużony ten przelot, wtedy to może jeszcze zadziała. Jeśli będziesz często wiązać wyblinki i przy okazji źle założysz pozostałe przeloty to się możesz pozbawić ich tylprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Prawda, ale tylko wtedy gdy nie masz węzełka przesuwającego prusa. Powtarzasz śmiertelne błędy pezety (kładą lachę na bezpieczeństwo na całej liny w tym temacie. Chociaż taka (ch)uja nie lepsza, do dzisiaj nie udało mi się dokopać do jakichkolwiek wyników badań wytrzymałości poszczególnych węzłów. Czy tak trudno zrobić jakieś szerokie rzetelne badania?). Radzę w takim wypadku założyć kilka karabiprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Dzięki. Kwadrat też rozważałem na początku, ale boję się, że będę miał za mały rozstaw. Chociaż w sumie szpagatów nie robię, a do tej pory zwykłe luźne spodenki mi wystarczały.przez Samuel - Forum sprzętowe
Wpadłem na głupi pomysł uszycia sobie spodni do wspinania. Ułożyłem sobie mniej więcej całą koncepcję w głowie, ale zauważyłem, że klin da się wszyć na dwa sposoby: Pierwszy sposób zapewnia rozstaw wzdłuż całego kroku, za to drugi jest znacznie szerszy. Co jest lepsze? Ma ktoś jakieś doświadczenia? A jak to jest w Waszych spodniach, jeśli takowe posiadacie?przez Samuel - Forum sprzętowe
Wojmił Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Na Jurze byłem 4-ty raz i maksimum co robię to > V+. VI wydają mi się już jakimś kosmosem, > którego chyba nigdy nie osiągnę. Spokojnie, nie ma co od siebie wymagać od razu super wyników. Możesz dojść do takiego poziomu bez zwieszania siły czy wytrzymałości. Ja np. jestem ostatnio coraz słabszy, a coraz lprzez Samuel - Forum sprzętowe
Przeczytałem te Twoje obliczenia i wydają mi się one błędne. Nie wiem na czym one się opierają. Tak na prędce wyliczyłem, że przy Twojej masie na kosteczce o wytrzymałości 2kN i z tą liną możesz latać ze współczynnikiem 0,22. Myślę, że stosowanie ósemki do asekuracji powinno pomóc, ma niewielką siłę hamowania i wymusza dynamiczną asekurację, jeśli się mylę to proszę o poprawkę. Sam ósemki niprzez Samuel - Forum sprzętowe
No to teraz na serio się przestraszyłem, aż mnie zaczęło boleć. Chyba go sobie zaplastruje na amen to go przy wspinaniu nie będę używał. Zacząłem jakiś czas temu żreć żelatynę po treningu (godzina anaboliczna). Ale odkryłem ostatnio, że zwykły kolagen ma małą przyswajalność. Podobno zhydrolizowany ma znacznie większą. Poza drogimi prepratami nie jest dostępny. Chyba. Bo czy taka żelatyna spożyprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Wydaje mi się, że tego już nikt nie produkuje.przez Samuel - Forum sprzętowe
Coś może w tym być. Generalnie jest coś takiego jak polimeryzacja żyjąca. Czyli pomimo wytworzenia wyrobu polimeryzacja dalej zachodzi. Generalnie włókna to raczej powinny się sprężać, żeby potem podczas lotu mogły się rozprężać. Liczy działają raczej na zasadzie tarcia włókien między sobą. Są zwinięte jak drut w sprężynie z tą różnicą, że siła przeciwstawna jest generowana poprzez tarcie mięprzez Samuel - Forum sprzętowe
Podepnę się trochę. Podczas ruchu boli mnie (boli to dużo powiedziane, raczej czuję że jest) palec serdeczny. Miedzy paliczkiem bliższym a środkowym. Na treningach w zasadzie nie czuje, w codziennym życiu też nie. Dopiero jak mocno zacisnę palce. Czuję przez chwilę, a potem przestaje mimo dalej zaciśniętych palców. To ścięgno czy staw?przez Samuel - Forum wspinaczkowe
parasite Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Samuel - sprzęt (...) zacząłem właśnie 3 lata temu, >pierwszą zajawkę na bouldering zacząłem Z polskiego to zawsze noga byłeś, co nie? Jest to ogólnie > przyjęte oznakowanie, czy zależy od ścianki i > "widzi mi się" właściciela ? Zaczynasz coś kumać. Idź tym tropem, jest prawidłoprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Czegoś nie czaje. Zarejestrowałeś się 3 lata temu i takie pytania? Trolujesz czy jak? Tak, jak jedziesz w skały i masz jakiegoś balda to jest cały pomalowany na odpowiedni kolor. Np. czarny to kompletny hardcore, popatrzysz sobie na filmiki z topowych przejść o których piszą na portalach to zobaczysz.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Jest dosyć tani, ale to chyba nic nowatorskiego, ostatnio coś takiego ze skrzydełkami widziałem. Półwyblinka będzie z nim działać? Administratorzy chyba powinni zadbać by komentarze do artykułów trafiały do odpowiednich działów.przez Samuel - Forum sprzętowe
Z czym Wy macie problem? Na zachodzie jest styl mikstowy na który w Polsce mówi się zimowa klasyka. Jest skala M i jest zimowa tatrzańska które wykształciły się w podobny sposób. Zapis zimowej przyjęto w cyfrach arabskich, żeby nie pierdoliło się z wycenami letnimi. Że to nasz polski "burdel"? I bardzo dobrze! Nie musimy małpować zachodu. Bo my mamy jakiś charakter, nasz własny. Niemiecprzez Samuel - Forum wspinaczkowe