komar Napisał(a): > w dobie ogólnie powszechnego szlifowania > stanowisk poprzez w dupie majacych wspinaczy > wyszlifowane do połowy baranie rogi powodują > realne zagrożenie poprzez mozliwość > rozgięcia. Jak nie chcesz to ich nie używaj. Jak chcę i używam. > > ja nie mam zamiaru z tego zjeżdżać i jestem > tego świadomy. No i super ale czy każdy tprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
komar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > równie dobrze mogłeś napisać, że nie chcesz > to sie nie wspinaj. argument z dupy... Nie. Zupełnie prawdziwy.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
I sra gdzie popadnie. Jakoś tak mi się w życiu złożyło, że Ci których wolę trochę bardziej, trochę bardziej zawalają wspinanie.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Albo ktoś ma to coś w sobie, że nie zachowuje się jak ku*wa, albo nigdy się tego nie nauczy. Tego nie da się nauczyć takim człowiek po prostu jest.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
nie chcesz to nie zjeżdżaj, zawsze w zapasie masz kolucho.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Po majówce pojawił się u mnie szereg przemyśleń na temat dokąd zmierzamy jako środowisko wspinaczkowe (a może tez po prostu jako ludzie). Miałem okazję się wybrać na tę majówkę z ludźmi których mniej trochę wolę. Obserwacja ich zachowań doprowadziła mnie do wniosku, że nie warto dbać o dostęp do skał. To bydło po prostu na to nie zasługuje. Idziemy na skałkę na prywatnym terenie. Jak byk stprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Nie. Nie. Nie. Albo było to mniszkowej, w stanie dla dróg 3, 4, 5 albo dla łabajowej dla dróg 14, 15 Ale raczej chodzi o mniszkową, chociaż pamięć ludzka jest zawodna. Nawet myślałem o zdjęciu, ale za specjalnie nie miałem pomysłu na przytroczenie aparatu.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Zapewne koTwa. Zdaje się, że w Polsce baranki instaluje tylko wspinka, a korzystają z ringów tejże firmy, a to było na łabajowej i chyba pierwsze prowadzenie należało do Paradowskiego. Nie świadczy to najlepiej o producencie. Baranek jak baranek, ale jak pójdzie spaw w ringu to już grubszy szpadel. Może powinni pomyśleć nad dodatkową obróbką cieplną po spawaniu, albo zmianą parametrów by dostarczprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Na łabajowej a w zasadzie na jednej ze skałek w pobliżu pękł spaw na baranku.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
szczepan2 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zamknięty bo Psychika nie jest zbyt istotnym składnikiem wspinania sportowego w Polsce. > To nie podejmój się próby definiowania - bo > definicja (przy jednoznacznej ocenie kucia) musi > jednoznacznie mówić co nim jest a co nie! Tak, jest to kucie. Nie mam zdania czy jest to zło koniecznprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Rozumiem, że Ty ustalasz czym jest wspinanie hakowe? Bo dla mnie to jest wspinanie bez zabezpieczeń. A wspinanie sportowe to wchodzenie na małe formy z czajnikiem na głowie i heksem nr 8 w dupie.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
szczepan2 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Te elementy masz sprzeczne wszak usunięcie > kruszyzny ułatwia zwiększając bezpieczeństwo, > A no tak - instalacja ringów jest czystym dobrem > - tyle, że de facto jest ustąpieniem przed > słabością własnej psychy i chęci pokonania > drogi zarazem, analogicznie kucie klamy jest > ustąpprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Nie wiem szczerze mówiąc o co Tobie chodzi, ale wyklaruję już po raz kolejny swoje stanowisko. Tworzenie chwytów to nie jest wspinanie sportowe, to wspinaczka hakowa. Nie taka jest idea wspinania. Wspinanie jest tylko na rzeźbie naturalnej. Nie z pobudek pieknoduchoskich, ale z pobudek sportowych. Nie uznaję żądnego przejścia po wykutych chwytach za coś więcej niż A0 i taki opis powinien być pprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
szczepan2 Napisał(a): > 1) nikt jeszcze nie opisał co rozumnie przez > kucie - jaki zakres ingerencji jest zły, jaki > dobry - BO JEST I TEN DOBRY, NIE DOŚĆ, ŻE > AKCEPTOWANY TO I WYMAGANY OD EKIPERA, a jaki jest > "dozwolony" i kiedy No to będę pierwszy :) Kucie - ingerencja w naturalną rzeźbę skalną w celu uprawiania czynnej wspinaczki. Ingerencja w kszprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
A ile na Chomeinim jest wykutych chwytów i które to? Czy ten ring na lewo nie jest aby umieszczony w jakimś zagłębieniu skalnym będącym potencjalnym chwytem zastępczym dla dziurki?przez Samuel - Forum wspinaczkowe
astrodog Napisał(a): W tej chwilu > jedenastolatki trzepią 8c - max ludzkich > możliwości lekko ponad 20 lat temu gdy do sportu > już podchodziło naprawdę profesjonalnie 27 konkretnie wiec nie tak lekko. Pierwszą drogą podejrzewaną o 9b wytyczono w 1995 i długo staliśmy w miejscu. między 8c a 9a minęły raptem 4 lata, kolejne stopnie padały jak drzewa pod halnym. Bouldering stoprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
A tak mówią, że w Hiszpanii nie ograniczają bo maja taki potencjał, że nie bawią się w to. To czemu kują? Bo kucie to pójście na łatwiznę, zamiast szukać możliwości (obejścia trudnego miejsca lub poprowadzenia drogi zupełnie gdzieś indziej) lepiej jebnąć dłutem. Hiszpania to, Hiszpania tamto. Nie zesrajcie się z tą Hiszpania. Powiedzmy sobie szczerze - południowcy to buraki.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- Gdzieś jest granica tego, co > fizycznie możliwe dla człowieka. Jestem przekonany, że zaczynamy dotykać tych granic (nie ze względu na to czy mi się wydaje, że coś jest możliwe czy też nie, bo w to co teraz robią jest mi ciężko uwierzyć, ale ze względu na tempo rozwoju skali. Gdzieś jest granica tego, co &przez Samuel - Forum wspinaczkowe
astrodog Napisał(a): > Na Brytku nawet nie rzucam idei. Tam sprawa jest > prosta: > Jest jeden przeciwnik kucia który kuje, jeden > zwolennik kucia który nie kuje i jeden zapalony > zwolennik kucia który ani nie kuje, ani się nie > wspina. Uśmiałem się :D D - co to za pieprzenie, że zaklejanie dziurek jest niszczeniem historycznych dróg. To jest ich uklasycznianiprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
To byś nie mógł jej przejść. Jak najtrudniej dla mnie czyli na skraju moich możliwości (czyt. osoba o 2 cm niższa już nie sięgnie)przez Samuel - Forum wspinaczkowe
brunka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Stwierdzenie, że "na świecie kuje się na > potęgę" jest dla mnie absurdalna. Polecam > więcej westowych wyjazdów. > > dd Starsze pokolenie Polaków wychowane w komunie gdzie zachód był mityczna krainą dobrobytu wciąż stara się małpować ten zachód bez jakiejkolwiek refleksji nad tym czprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Sprocket Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Największym orędownikiem "nowej fali" jest Jacek > Trzemżalski, zwolennik tzw. opcji zerowej (czyli > jeśli nie lubicie kutych dróg to zaklejmy > wszystkie sztuczne dziury na Jurze). W zeszłym > roku - jak sam przyznał w jednej z emocjonalnych > rozmów na FB - spreparował on 6 dróg!przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Zbędny wydatek. Najlepiej to zacząć chodzić na ściankę. No ale trzeba mieć z kim. ścianka działa na takiej zasadzie, że wchodzisz płacić bilecik i możesz się wspinać do oporu. Operator ścianki powinienem dać Ci podstawowe szkolenie z asekuracji na wędkę (tzn. powieszonej już na górze linie). Trochę pochodzisz, może kogoś pozna to Ci powie jak to dalej wygląda. Za długo by tu opowiadać.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Znam ktoś sposoby na zwiększenie ogólnopojętej mocy na krótkich wyjazdach? Chodzi mi konkretnie o majówkę. Kolega mi kiedyś opowiadał, że jego znajomy na jednym wyjeździe żywił się sama soczewicą co dało mu niezłą moc, chociaż na dłuższą metę to tak nie działa, ale do zrobienia wyniku w skałach jest spoko.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Wchodzi Anglik do polskiego sklepu i pyta: -Can I please one kilo of pierogi? A sklepowa na to: -ile tych pierogów?przez Samuel - Forum wspinaczkowe
$więty Napisał(a): ------------------------------------------------------- Pewnie sam > uważasz, że > nie popełniasz błędów językowych. Nie uważam, żeby mój język był w pełni zgodny z kanonami języka polskiego. Nie uważam również, że da się popełnić błąd językowy. Nie istnieje coś takiego. Język jest tylko zbieraniną dźwięków mającą oddać pewną treść. Trudno powiedzieć by ten czy innprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Tak, Twoje też ma. Mniej więcej taką jak zdanie > przedszkolaka w porównaniu do wykładowcy na > uczelni. Bo taka dzieli mnie i Ciebie różnica > wiedzy i doświadczenia jeśli idzie o wspinanie. > Ty jeszcze nie wiesz czego nie wiesz, a ja uczę > tych co uczą innych. Tak. Jeden i drugi równie spprzez Samuel - Forum wspinaczkowe
Jak to ma zadziałać skoro karabinek nie może uderzyć o przyrząd? I czy ucho ma aby odpowiednią wytrzymałość? Zasadniczo ono nie podlega tak surowym normą.przez Samuel - Forum wspinaczkowe
Nie wdając się w niuanse z grubsza przyznaję Ci rację.przez Samuel - Forum wspinaczkowe