Dzięki za miłe słowa! Aklimatyzacja była jako taka - byliśmy mały tydzień w Dolinie Mandaras, ale kompletnie nic tam nie załoiliśmy; pospaliśmy sobie tylko na lodowcu na ok 5000. Pzdr serdeczne!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
1) trudno powiedzieć ;) 2) nie wisi. Postaramy się jednakowoż coś powiesić! 3) długo: do BC dotarłem sam, potem wynosiłem rzeczy kolegi, który zmagał się z chorobą. Od mego dojścia do BC do zwinięcia manatków bodaj 12 dni. Za rok, jeśli będzie nas więcej niż dwóch, powinno pójść zdecydowanie szybciej. pzdr!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Witam; z przykrością informuję, że tegoroczna rocznicowa wyprawa na Noszak zakończyła się niepowodzeniem. Na wys. ok. 7200 m gwałtownie załamała się pogoda, co zmusiło nas do podjęcia trudnej decyzji o wycofie. Wszystkim zainteresowanym naszymi spostrzeżeniami co do możliwości działania w Wysokim Hindukuszu (talibowie, a raczej ich brak, pola minowe, lamblie etc) służę ochotną pomocą. Wstępnie iprzez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Potrzebny transport dla 2 osób do Chamonix na 28.06 rano, wyjazd najwcześniej 27.06 wcześnie rano; gdyby ktoś jechał i miał miejsca wolne: 502 359 075 Pzdr!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Z Kabulu to może nie, bo tego miejsca nasz szczwany plan nie obejmuje, ale nawet w takiej dziurze jak Iszkaszim na pewno dla każdego coś miłego się znajdzie ;)przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Na wys. ca 6800 jest mała ścianka wyceniana na III.przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
"Nie znales wczesniej dosc podstawowych informacji, o warunkach na glownej drodze." W ogóle nie było tu dyskusji o głównej "drodze", a o szlaku z Kazi Dech do BC. Warunki na tym szlaku zostały sprawdzone w prawdopodobnie wszystkich dostępnych nam miejscach; gdy udało się nawiązać jeszcze jeden kontakt, okazało się, że jest dużo lepiej niż się spodziewaliśmy. Stąd uzupełnienprzez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Spoks! Do Jerzego też się wybierzemy;) Natomiast trzeba sięgać do innych info choćby z tego względu, że zmieniły się radykalnie warunki na trasie Iszkaszim-BC. Pozdrawiam serdecznie!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
1) nie oznacza; 2) przewodnicy nie są mityczni; wiadomo jak się nazywają, ile mają dzieci, kiedy się urodzili, a nawet kto, gdzie i jak szkolił ich we Francji; 3) podając sprawę na forum staramy się przedstawić wszelkie aspekty potencjalnie istotne dla ewentualnych Chętnych. Wydaje się, że ta sprawa jest potencjalnie istotna dla ewentualnych Chętnych, stąd została opisana. Tyle Pzdr!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Chłopaki, jak ktoś w sposób dosadny acz niepozbawiony słuszności zauważył, dyskusja zeszła na tematy leciutko poboczne;) Może by się tak ktoś na ten Noszak zdecydował:)? Dwie nowe informacje merytoryczne: 1) droga z Iszkaszim do Kazi Dech (wiochy) wygląda duuuużo lepiej niż początkowo myśleliśmy. O dziwo, jest przejezdna droga, transport za grupę wynosi 60 dol, ale pewnie coś się starguje. W dprzez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Nie...jest jeszcze gorzej ;)przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Cześć! Z Warszawiakami mamy kontakt, tyle że nasze cele się wyraźnie różnią. W dużym skrócie nam zależy po prostu na Noszaku, im na wielkich ścianach. Ale jużeśmy się skontaktowali!przez doctorantus - Forum wspinaczkowe
Zamierzamy (na ten moment 3 osoby, 2 z KW Poznań) latem bieżącego roku wybrać się na Noszak, w 50-tą rocznicę pierwszego wejścia. Na szczycie od końca lat siedemdziesiątych nie było żadnego Polaka, po wybuchu wojny działały tylko 2 ekipy zagraniczne, odpowiednio w latach 2003 i 2009. Zarys planu jest następujący: 1) wylot z Polski do Duszanbe w połowie lipca. Należy lecieć właśnie do Duszaprzez doctorantus - Forum wspinaczkowe