Chyba zaczynam rozumieć. Punkt 12 nakłada na gospodarza terenu obowiązek 'zapewnienia pomocy'. Ten obowiązek dotąd - zgodnie z konstytucja ciążył na Państwie. Teraz mając połączenie - gospodarz terenu zapewniający bezpieczeństwo (nie Skarb Państwa) - turysta ponoszący odpowiedzialność mamy wniosek, że turysta podlegający pomocy odpowiada cywilnie względem gospodarza terenu!!!! To ozprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
1) Po pierwsze - nie całkiem rozumiem - czy ktoś może mi wyjaśnić gdzie w tej ustawie jest napisane cokolwiek o odpłatności? Owszem jest napisane o "obowiązkach" turysty. Ale czy z ich złamania wynika obowiązek zapłacenia za akcję? Przecież sprawca wypadku samochodowego nie płaci za karetkę pogotowia, płaci oczywiście za szkody wyrządzone uczestnikom wypadku, ale nie płaci służbom ratprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
robertlang Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Niedawno wiem ,że był taki zapis > ,,Na terenie Tpn mogą wspinać się osoby > zrzeszone w klubach wysokogórskich....itp. Hmmmm.... A kiedy tak było? Albo inaczej - patrząc po tym co piszesz - a nie pomyliło ci się czasem z przepisami TANAP? Tam by się mniej więcej zgadzało - legitymacja klubu + uprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Sławy nie ma, ale MOŻE być miejsce pomocne do znalezienia kogoś kto robił daną drogę i skontaktowania się z tą osobą bez otwierania wątku na forum. Raz z tego skorzystałem w praktyce, więc nie tylko może ale i czasem nawet bywało. Pozdrawiam! Grubyprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Kilka lat temu wszedłem sobie na szczyt od Orlej Perci i schodząc zszedłem trochę na północną stronę. Po kilkunastu metrach i strąceniu dwóch sporych kamiennych lawin zacząłem wykonywać każdy ruch w tempie skradającego się kotka, żeby nie zlecieć do podstawy z jedną wielką kupą kamieni. Nie wyobrażam sobie jak tam można się w ogóle wspinać w lecie, chociaż widywałem ludzi schodzących ze szczytu.przez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Opis drogi od Hińczowej Przełęczy na szczyt MSW jest w WHP wyjątkowo lakoniczny, już lepszy jest nawet Chmielowski... Cywiński jest podobno bardzo szczegółowy, ale i tak to jest taki teren, że bez znajomości trzeba być gotowym na błądzenie w labiryncie półek i kilku-kilkunastrometrowych progów od 0+ do II. Przy zalodzeniu nie szedłbym zupełnie bez sprzętu.przez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
grohak Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Obecnie droga tak wygląda, że w > połowie starych wyciągów są wbite nowe stany z > jednego spita, stare stany tkwią na miejscu. > Trochę to jest mylące dla początkujących. Przyznam że jak zobaczyłem nowy schemat to i ja byłem nieco zdziwiony nowym rozlokowaniem stanowisk w dolnej części drogi. Ale chyprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
No a ja dla odmiany uważam że 100 na początek jednak o wiele bezpieczniejsza od Motyki. WHP 100 robiłem dwa razy, miałem schemat z Betlejemki i o dziwo nie udało mi się pobłądzić, a mimo 12 wyciągów zajęła mi jakieś 3 godziny. Motykę usiłowałem zrobić raz, doszedłem do trawersu. Generalnie - walczyłem o życie (z sukcesem, uff). Najpierw jak najbardziej zmyliłem drogę, trochę zresztą świadomie,przez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
biedruń Napisał(a): ------------------------------------------------------- > >za małe zdjęcie abym mógł stwierdzić czy są to > szambonurki > > Kurs ratowników w białych tenisówkach i chińskich > trampkach? W jednym modelu uprzęży? Nie > rozśmieszajcie mnie. raczej niewielu czytelników GK potrafi zwracać uwagę na takie szczegóły. Dla większości laików będzie to niprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Na marginesie - może włącz sobie drzewko, bo nie jestem do końca pewny czy ty mi odpowiadasz czy komu innemu. No więc ad A. Od jako takiej gminy chyba dość rzadko się dziś kupuje. Mirów np. był własnością "wspólnoty wsi", taka sama sytuacja jest wedle mojej wiedzy w Rzędkowicach. Co do stanu prawnego i nie tylko prawnego tego co się kupuje to jest to chyba w większej części obowiązekprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
I się z tobą zgadzam i nie zgadzam. Sprawa jest - co wiadomo - skomplikowana. Dwie nieco różne sytuacje a niby to samo: A) Ktoś kupuje od gminy czy czegoś tam ziemię ze skałami, które od kilkudziesięciu lat są ważnym rejonem dla środowiska wspinaczy. Stawia płot i ochroniarzy wokół swojego terenu. Będzie sobie tam stawiał - na przykład - prywatne osiedle. B) Taki jak opisałeś. Ktoś kupił ziprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Cord Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Naszła mnie pewna myśl, przecież wspinaczka z > większą wagą to intensywniejszy trening, no jak z > obciążeniem. A jeżeli chudniemy... to palce nie > tracą na sile, czyż nie? Oczywiście, że tracą. Być może - aż takim specjalista to nie jestem - od większego obciążenia szybciej zwiększa się wytrzymałprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Cześć Wyższa waga przeszkadza we wspinaniu, zwłaszcza na "trudnych" drogach, gdzie sama technika nie pomoże. Jeśli chodzi o "wymarzone warunki fizyczne" wspinacza to wspinanie jest nieco podobne do skoków narciarskich, z tą różnicą że miejsce nóg przejmują ręce. IMO - waga (budowa ciała) to po sporej części trochę sprawa genetyki i za wiele nie zmienisz. Jak będzieprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Droga bardzo ładna, zwłaszcza widokowo, zupełnie lita, raczej ewidentna, nam wystarczył WHP, rysunek z WHP wprawdzie jst kiepski, ale wielkiego zacięcia trudno nie zauważyć a ono wyznacza (przynajmniej do połowy) drogę. Spitów brak, stałych haków mało, więc warto zabrać ze sobą. Raczej IV+/V, ale ja pamiętam raptem jedno takie trudniejsze miejsce na wyciągu po wyjściu z zacięcia w prawo. Pozaprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
A ja jednak wyrażę po raz kolejne pewne wątpliwości co do wykonalności działań na zasadzie prób odgórnej zmiany prawa (tzn zmian w ustawach). Po raz kolejny powtórzę że prawo własności jest zbyt mocno w naszym systemie prawnym ustanowione (art 21 i art 64 Konstytucji). W związku z tym można zapomnieć - przynajmniej o bezpłatnym - zmuszaniu właścicieli do udostępniania skał. Może za słusznym odszkprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
.... > Budując płot wysokości trzech metrów w środku Parku Krajobrazowego (a nawet w rezerwacie) > i grodząc wewnątrz skały, polski właściciel robi ze swoją własnością to, > co uznał za słuszne i oczywiście nie łamie aktualnie obowiązującego prawa. > Nie akceptuję takiego prawa i w NS wykorzystamy każdą przewidzianą prawem procedurę formalną, > by do takich sytuacji nie doprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
biedruń Napisał(a): ------------------------------------------------------- > obecnie prawo własności jest > pojmowane bardzo egoistycznie, jako zakaz > zbliżania się do prywatnego terenu. "Zbliżania się do" czy "wchodzenia na teren", bo to jest dość istotna różnica. Co do pierwszego to się zgodzę że nikt raczej tego zabronić nie może (chyba że celowo robimyprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Mam pytanie - jak w temacie - o stan skały, lito, krucho, czy "przewieszone piargi" (chodzi mi o Stanisławskiego na Zadnim Kościelcu, rzecz jasna latem).przez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Manu Napisał(a): ------------------------------------------------------- ... > hmm. a czym to sie rozni od tego: > "tarcie liny zwieksza udar (albo jak kto woli > pogarsza WO) w kierunku prowadzacego."? OK, źle zrozumiałem to drugie zdanie o punkcie który zmniejsza WO (tak oczywiście jest!) łącząc z poprzednim o tarciu zwiększającym WO (tak oczywiście też jest). Wszyprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Manu Napisał(a): ------------------------------------------------------- ... > to nie tarcie na linie zmniejsza udar! tarcie liny > zwieksza udar (albo jak kto woli pogarsza WO) w > kierunku prowadzacego. dodatkowy punkt po prostu > zmniejsza WO a co za tym idzie udar. ... Ale tu jest mowa o udarze w asekuranta, a ten się akurat zmniejsza. Co do drugiej strony - czyli prowadprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Cześć! Kilka oczywistości powiem, ale może warto powiedzieć, ja osobiście mam często przekładkę moje 90 na 50 mojego asekuranta. 1) Jak ktoś tu napisał, może nieco przekornie "prowadzący ma iść do góry a nie odpadać". To oczywiście ideał nie zawsze osiągalny, ale coś w nim jest. Urealniając: - prowadzący powinien ostrzegać asekurującego że "coś czuje", ja osobiścieprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
Hansio Napisał(a): ------------------------------------------------------- > za komplet gamoniu nie za sztukę. sprzedawałeś > kiedyś coś na allegro? Nie sprzedawałem gamoniu, a jeśli kiedyś będę sprzedawał, to postaram się wybrać właściwą opcję przy definiowaniu produktu do sprzedaży, co by mnie nawet nie posądzano o próbę oszustwa. Bodajże druga zakładka w wierszu "Liczba&quoprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
"Cena Kup Teraz 219,90 zł za SZTUKĘ." To nie jest dobra oferta :-). Pewnie się oferentowi pomyliło ale może szuka jeleni. Pozdro, Grubyprzez grubyilysy - Forum wspinaczkowe
andrzej Napisał(a): ------------------------------------------------------- > W najbliższym czasie odkęcimy dwa > stare spity. > Weż pod uwagę, że na szczycie jest > niekiedy wiele osób i dodatkowo robią zdjęcia, > więc myślę, że autonomiczne stanowisko + łąncuch > nie jest wielką przesą, szczególnie że łańcuch > jest na krawędzi, tak aby można było zjechać i >przez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
tjn Napisał(a): ------------------------------------------------------- > 1. Czy zamiast dwoch spitow na gorze Robakiewicza > (trawers na "zwyklej" drodze na Gorne polki) nie > lepiej bylo zalozyc lancuch - o ile sie orientuje > Robakiewicz i tak najczesciej jezeli juz to jest > zywcowany ( i to rzadko) wiec stan tam potrzebny > jest srednio, zwlaszcza ze do goprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
dr know Napisał(a): ------------------------------------------------------- > >>Jest coś takiego, że dziś zabierając > młotek np. na Zamarłą, jest się czemuś na > cenzurowanym, nawet jeśli jest on zabierany tylko > na wszelki wypadek. > > gdzie jest cos takiego? > > pozdr > dr know W Tatrach. Oczywiście że nie wszyscy są wrogami używania haków, alprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Szanowny Panie Andrzeju, przepaść istniejąca między naszymi doświadczeniami wspinaczkowymi nieco mnie onieśmiela, ale tym niemniej to co pan napisał jest dla mnie tak szokujące, że czuję moralny obowiązek zabrania głosu :-). (... skasowano...) Co do drugiej - o zabieraniu haków i młotka to jak najbardziej dziękuję za tą wypowiedź. Jest coś takiego, że dziś zabierając młotek np. na Zaprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Cześć! Akcja rozumiana jako planowa wymiana starej asekuracji na nową to pomysł świetny i naturalny. Natomiast co do wandali poprostu wybijających dobre haki na drogach, to są gorzej niż złodzieje, to dla mnie coś jak mordercy, powinno się ich wyłapywać ze ściany i oddawać wprost na policję. Chciałem napisać coś więcej ale doszedłem do wniosku, że Kszychu napisał wszystko i nie ma co wprprzez grubyilysy - Wspinanie i warunki w Tatrach
Mam pytanie do drogi Motyki. Jeśli dobrze widzę na schemacie na zdjęciu i rozumiem opis drugie stanowisko (spit) nie jest na półce na wyjściu z dna zacięcia w prawo przy "odstrzelonym bloku", tylko wyżej, po strawersowaniu w prawo na kant ściany zacięcia i połączeniu z wariantem idącym kantem, gdzieś przed wejściem do "poderwanego kominka"? Co tam siada jako drugi punkt?przez grubyilysy - Forum wspinaczkowe