Kalumnią dla mnie jest to, że z Marcisza robisz internetowego lansera, ja natomiast twierdzę, że jego dokonania pozwalają go stawiać w poczcie najwybitniejszych postaci taternictwa. Skoro wygodnie Ci nazwać mnie tchórzem - proszę bardzo, przyznaję Ci rację. Może i mam też zaburzoną logikę - skoro tak twierdzisz, to widocznie tak jest. Jeżeli to jest dla Ciebie trolowanie - ok, nikt nie każe Ci zeprzez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
Mając na uwadze, jak traktujesz swoich oponentów w dyskusji (mam nadzieję, że swoimi wpisami dałem Ci posmak tego, co czują inni dyskutując z Tobą) - wolę pozostać anonimowy. Jesteś inteligentny i umiesz pisać, brak Ci za to za grosz inteligencji emocjonalnej i empatii, a szkoda, bo mógłbyś zrobić pozytywny użytek ze swoich przymiotów, zamiast wypisywać kalumnie po Internetach. Te rzekome pytaniprzez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
rumanowy Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wielki Mistrzu Kramnicy! > > Ponieważ Twoje argumenty > Kramnicowo-Wrześniakowo-Śmiałkowsko-Marciszowe są > wybitnie słabe, to może odpowiedziałbyś na któreś > z poniższych realnie postawionych pytań > dotyczących całego środowiska? Pytam, bo inaczej > umiejętnie rozmywasz temat sugeruprzez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
Jako nierzetelny uważam artykuł Kuczoka. Odnośnie znaczenia Marcisza w taternictwie mam na myśli jego przejścia klasyczne trudnych dróg w Tatrach Wysokich. Odnośnie Twojego pisania - mimo pozorów obiektywizmu, jest to bardzo perfidne - po raz kolejny - wbijanie szpili Andrzejowi. Odnośnie wycieczek personalnych w Twoim kierunku - możesz poczuć się tak, jak Andrzej, jeżeli czyta w ogóle to co piszprzez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
Artykuł na pewno nie jest rzetelny, co jednak nie ujmuje Andrzejowi dokonań w Tatrach, w związku z którymi śmiało można go wymienić w jednym rzędzie zw wskazanymi przez Ciebie taternikami. Dyskusje, o tym czy któregoś z nich można nazwać najwybitniejszym w historii są czysto akademickie w stylu "wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia". Natomiast tego co piszesz niprzez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
Cześć Adam. A co powiesz na to:przez MK1 - Wspinanie i warunki w Tatrach
bennyh Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Keczup Napisał(a): > ------------------------------------------------------- > Myślenie życzeniowe :) …. A mnie zastanawia skąd dość powszechnie spotykana na tym forum znajomość terminologii z zakresu psychiatrii i psychologii...przez MK1 - Forum wspinaczkowe
łojant Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nareszcie paru dyskutantów z tego forum wespnie > się na jakąś porządna górę raczej w ogóle gdziekolwiek się wespnie... :)przez MK1 - Forum wspinaczkowe
To "da się" -w tym konkretnym przypadku (wspinaczce)- jest raczej zarezerwowane dla nikłego procenta populacji :)przez MK1 - Forum wspinaczkowe
To tak, jak by porównywać czasy przejścia Eigerwand z dawnych lat, z obecnymi rekordami "sprinterskimi"... Wystarczy przeczytać "Karawanę do Marzeń", czy "Mój Pionowy Świat", żeby uświadomić sobie z jakimi problemami borykali się ówcześni himalaiści, już samo dotarcie do bazy było niezłym sukcesem :) Należało by też pamiętać, że w przypadku Kukuczki wszystkie wejściaprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Jako fotograf nie popieram takiej działalności. Kiedyś nawet też parałem się ślubnymi chałturkami, ale zdecydowanie starałem się unikać przerostu formy nad treścią.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
A co jest złego w chwaleniu się osiągnieciami swoich dzieci? I jeszcze prośba o sprecyzowanie: podaj proszę konkret - którzy ludzie i jakie wyczyny (?).przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Mentor Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Skromności skromności skromności !!! Tego zyczę > Andrzejowi Marciszowi. Przeczytałem książkę > autobiografię Wojtka Kurtyki i z takimi ludzmi > wolę trzymać. A Andrzeja nie znam ale widać sił > mu brakuje skoro podpiera się małoletnim synkiem. Zawsze, jak ktoś coś osiągnie, czy ciekawego alboprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
A ja proponuję zastanowić się GŁEBOKO nad rzeczywistą motywacją jego napisania, bo jakoś w troskę o Antka i inne dzieci, których rodzice chcieli by pójść w ślady Andrzeja - nie wierzę. Bez odbioruprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Jako rodzić nie chciał bym przeczytać w ten sposób sformułowanej wypowiedzi. Nie chciał bym, żeby jakiś domorosły psycholog zaczął analizować moje działania na forum internetowym. Jeżeli interesowało cię, jak wyglądała ta sprawa ze strony dziecka, można było o to w sposób życzliwy zapytać Andrzeja, a nie jeździć po nim.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
1. A jak chcesz te granice określać? 2. Gówno jest dobre - miliony much nie mogą się mylić.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Nie, Twój komentarz nie jest "niewygodny", tylko delikatnie mówiąc - nie na miejscu. Ja to odczytuję, jako zwykłe czepianie się Andrzeja. Jeżeli miałeś jakieś wątpliwości, to można je sformułować w sposób, który nie będzie stanowił próby wbicia szpili - a te teksty o prokuraturze właśnie tym są. Dla mnie jest to zwykły malkontentyzm i schemat działania trolli internetowych - ktoś, cośprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
A próbowałeś się zastanowić co czuje Andrzej, czy jego żona, czytając te twoje wpisy? Jeżeli ktoś w tym kraju jest kompetentny do chodzenia po górach z dzieckiem - to właśnie on. To nie jest pan Mietek z Koziej Wólki, tylko Andrzej Marcisz, jeden z najlepszych wspinaczy w historii tego sportu w Polsce, świetny znawca Tatr i do tego bardzo rozsądny człowiek.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Myślę, że o wiele bardziej życie swoich dzieci ryzykują osoby wożące je po fastfoodach, sadzające przy smartfonie i TV, nie poświęcające im czasu. Nie ma większej radości, niż wspólna pasja z dzieckiem i większej dumy, niż duma z sukcesów własnego dziecka. Myślę, że to była główna motywacja działań Andrzeja. Pozdrawiam M., ojciec dwójki dzieci, z których jedno chodzi po górach.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Adamie, jedno szybkie pytanie: masz dzieci?przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Patrząc po gabarytach asekuranta, to raczej bardziej spinacz, niż wspinacz :) - może "się nie znać"przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Z tych pirotechnicznych zabawek to się ciężko wytłumaczyć będzie... A pewnie i co innego wynajdą.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Kto mieczem wojuje...przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Najlepiej się dowspinać od dołu np. Jarzębinką, można też zjechać ze szczytu. Na marginesie - bardzo fajna droga jak na swoją cyfrę - pionowa i w fajnej lufie.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Twoja "krytyka" to nie jest nic innego, jak stawianie poważnych oskarżeń, w zawoalowany sposób nazywasz również Naczelnika TOPR przestępcą. To jest grubo za dużo i niczemu nie służy. A jedyna szansa jest w porozumieniu, a nie rzucaniu błotemprzez MK1 - Forum wspinaczkowe
Najważniejsze, co chyba można wywnioskować z całości, to to że strony ewidentnego konfliktu powinny usiąść do poważnych rozmów.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Nie odpowiem na Twoje pytania. Nie zamierzam też tutaj żadnych sądów stawiać, jestem po prostu zaskoczony treścią tego dokumentu, przedstawia on bowiem nowe spojrzenia na sprawę, a nie jest powszechnie znany, choć powstał sporo przed wypadkiem. Może da się z tego jakieś pozytywy merytoryczne wyciągnąć na przyszłość. Na pewno emocje i unoszenie się dumą nie służą merytoryce.przez MK1 - Forum wspinaczkowe
Proponuję wyłączyć emocje i przeczytać od strony 192 - 194 wczoraj pojawił się tutaj ten link, ale użytkownik wraz z postem został skasowany Przyznam szczerze, że dla mnie stawia to w zupełnie nowym świetle ostatnie wydarzenia...przez MK1 - Forum wspinaczkowe