Kiedyś pytałem tu o drogę na Murań. Tamten wątek jest już zamknięty, dlatego piszę tutaj. Długo wahałem się za nim zdecydowałem się napisać te słowa, świadomy epitetów, które się tu pewnie na mnie posypią. Postanowiłem jednak podzielić się swoim doświadczeniem - po trochę dlatego by to z siebie wyrzucić, po trochę dlatego by przestrzec innych. Tego roku prawie zabiłem się na Muraniu. Podjęlprzez Fosfor - Wspinanie i warunki w Tatrach
Witam. W tym roku podjąłem próbę wejścia na Murań. Niestety nieudaną. Chciałbym prosić o podpowiedź, gdzie został popełniony błąd. Korzystaliśmy z opisu trasy autorstwa L. Jaćkiewicza: Do momentu zaznaczonego w tekście i na mapce wykrzyknikiem, opis się zgadzał. Potem zaczął zupełnie odbiegać od rzeczywistości. Po skręcie o 90 st. nie znaleźliśmy żadnego paśnika ze stryszkiem iprzez Fosfor - Wspinanie i warunki w Tatrach