Nie asekuruję z gri (chyba nawet nigdy nie maiłem go w ręku) - możecie napisać jak ew. chłopaki wyłapują loty będąc na stanowisku? wtedy nie ma za bardzo możliwości podskoczenia - jak wygląda wtedy dynamiczne wyłapanie lotu (a może robi się długie auto i wtedy jest możliwość?). Czy przy "niepewnym" stanowisku w ogóle wchodzi w rachubę asekuracja z gri?przez mikra - Forum wspinaczkowe
a ja bym polecał wybranie się od razu do fizjoterapeuty. Chłopaki i dziewczyny potrafią czynić cuda. po pierwsze rozluźnią ci co trzeba, zobaczą dlaczego wystąpiła kontuzja - najprawdopodobniej jakaś zła biomechanika, i zalecą odpowiednie ćwiczenia wzmacniające i. ew pokażą jak oklejać łokieć, coby go chronić. Wiem że trzeba trochę kasy wydać, ale dobry fizjo moim zdaniem niezastąpiony... raczejprzez mikra - Forum wspinaczkowe
Mi też się podoba :) .... normalnie szkoda, że nie "lubię to" :)przez mikra - Forum wspinaczkowe
startował z jednego kamienia - jest nieco wyższy (albo przynajmniej tak się mi wydaje) :)przez mikra - Forum wspinaczkowe
A mi się wydaje, że Megos zrobił dokładnie to co autor drogi - wystartował dokładnie tak samo (nota bene wydaje mi się że 1 wpinka ma tylko na celu ukierunkowanie asekuranta, coby przy locie prowadzącego na pierwszych metrach drogi nie dupnęli w siebie - realną 1 wpinką jest ta druga)). A więc powtórzył drogę autora - gdyby odrzucił kamyki i zrobił to z gleby to może powstałaby droga wyżej wyceniprzez mikra - Forum wspinaczkowe
a może jest ktoś kto ma czas i chęć by napisać co w tym filmie jest mówione? Ja zupełnie nie znam niemieckiego, a chciałbym poznać całą treść.przez mikra - Forum wspinaczkowe
> Z tego co ja wiem to wszelkie znaki na niebie i > ziemi, we własnym żołądku + tzw. kanon > zachowań w podobnych przypadkach nakazuje > NATYCHMIASTOWE zejście w dół a nie pchanie się > do góry. okej - przyjmijmy, że to jest Kanon (choć ja się z tym nie do końca zgadzam). Co w sytuacji gdyby chciała się wycofać z ostatniego obozu. Schodziła by sama, a jej partnerzy poszliprzez mikra - Forum wspinaczkowe
..... Ale ona wolała myśleć o naszym bezpieczeństwie. ..... - A czy oni pomyśleli o jej bezpieczeństwie? Zastanawiam się, czy jeden z nich nie powinien z nią zostać? Zeszli wszyscy i wszystko jest w porządku, ale co by było gdyby coś jej się stało? Czy zostawienie jej samej mieści się w regułach gry, czy raczej nie jest zachowaniem wskazanym?przez mikra - Forum wspinaczkowe
moglibyście rozwinąć wątek "dróg Stefana" lub podać linka do dyskusji o nich? Coś z nimi nie tak?przez mikra - Forum wspinaczkowe
jakie nam się wszystko kursowe i porządne porobiło? Kurs turystyki górskiej letniej? zimowej? a może od razu taternicki jak chce się z dzieciakiem po górach pochodzić?przez mikra - Forum sprzętowe
tutaj 60 km jest w obie strony. ale niecałe 12 godzin na 120 km przy przewyższeniu 4000m jest jak najbardziej do osiągnięcia - tylko nie na wysokości powyżej 3500 - 4000mprzez mikra - Forum wspinaczkowe
I co teraz? Amatorka? jak dla mnie "mistrzowskie" wyciągnięcie kasy od ludzi...przez mikra - Forum wspinaczkowe
Ja bym powiedział kalosze. :) Choć wiem że to nie to samo, ale bardzo podobne.przez mikra - Forum wspinaczkowe
Polska język... trudna język... :) zajrzałem do Słownika Poprawnej Polszczyzny i już wiem kiedy stosować mi a kiedy mnie :)przez mikra - Forum wspinaczkowe
Właśnie się zastanawiam... Księżniczka od lat ma misję "odchamiania" środowiska wspinaczkowego pisząc teksty w taki, a nie inny sposób. Mnie w sumie "idea" się podoba, bo poszerzam swój zasób słownictwa siedząc ze słownikiem i sprawdzając, co znaczą co poniektóre trudne słowa. Fajnie, że nie wszystkie teksty są pisane slangiem... Tylko czy autorka nie popada w drugą skrajnoprzez mikra - Forum wspinaczkowe
no z takimi argumentami ciężko zrobić cokolwiek.... .przez mikra - Forum wspinaczkowe
jeśli na tym zarabiasz - tak płacić tak jak płacą instruktorzy PZA za to, że szkolą w TPN. Jeśli zmienią się przepisy i wszyscy nie będą musieć płacić - proszę bardzoprzez mikra - Forum wspinaczkowe
i jak udało się? Jakby co, to podziel się wiedzą, kto coś takiego naprawia.przez mikra - Forum sprzętowe
to była odpowiedź na post Flo - Ci co robią zdjęcia powinni być tak samo traktowani jak Ci co się robią filmy ze wspinania (obie rzeczy powinny być dogadane z TPN - nie widzę różnicy między tym dwoma sytuacjami, gdyż oba są robione w celu jakiegoś "zarobku"). Chodzi mi o to, że ten koleś jest alpinistą, ale nie jest przewodnikiem (przynajmniej nigdzie tego nie znalazłem) - i zamierza taprzez mikra - Forum wspinaczkowe
a z jakiego powodu jest robiony taki film? Dla kasy (bo dzięki temu sponsor się reklamuje, a Ci co się wspinają dostają np. sprzęt dzięki któremu się wspinają) czy dla szpanu ("jestem pierwszą Polką, która zrobiła Metallice") czy dla dobra ludzkości (Zobaczcie jakie piękne skały mamy w Polsce... wspinajcie się tam bo to świetne doświadczenie....). Wydaje mi się, że między takim filmemprzez mikra - Forum wspinaczkowe
nie jestem pewien dla tego pytam - a kurs taternicki nie powinien się odbywać w co najmniej 2 dolinach tatrzańskich?przez mikra - Forum wspinaczkowe
nie znałem osobiście.... tylko z opowieści. Ale ludzie, którzy w górach zachowują się tak jak opisałeś - bezcenni [']przez mikra - Forum wspinaczkowe
obawiam się, że parametr. Dla mniejszych chyba cały czas będzie stara wycena...:)przez mikra - Forum wspinaczkowe
jestem ciekaw czy księdza i organistę z instrumentem też dałoby się na mnicha wciągnąć....przez mikra - Forum wspinaczkowe
Extra artykuł... (zwłaszcza ten patent z węzłem przy skale a nie od góry co by lżej linę ściągać - nie zastanawiałem się nigdy nad tym) mam pytanie techniczne: -jak "luźno" powinien być dopięty backup (jakaś graniczna długość "lotu" przy wyrwaniu obu niepewnych haków)? Na zdjęciu widać również, że przy zdemontowaniu stanowiska będzie spore wahadło (a może ono nie jest sprzez mikra - Forum wspinaczkowe
podziękował.... myślę, że wstąpię kiedyś tam jak będę w okolicyprzez mikra - Forum wspinaczkowe
mógłbyś coś więcej napisać na temat tej skały? czasem przejeżdżam niedaleko to może bym wstąpił? Krucho? Warto zajrzeć przejazdem czy raczej sobie odpuścić?przez mikra - Forum wspinaczkowe
chyba najbliżej jest Mirów (ten obok Częstochowy - ~225km) i kamieniołomy pod Kielcami (np. Stokówka - ~200km). są też bunkry pod Warszawą - Czosnów (oj strasznie dawno tam nie byłem i nie wiem co się tam dzieje), Janówek (ale tam chyba tylko drajCiul i bouldery i trzeba uważać coby nie zastrzelili - jeśli się mylę to może mnie ktoś poprawić)przez mikra - Forum wspinaczkowe
Ostatnio "zapoznałem" się z takim narzędziem szatana jak kołkownica (czy może ma to jakąś inną nazwę). Czy ew. trening na czymś takim to tylko "durne" popylanie do góry i na dół, czy może jest jakiś zestaw ćwiczeń, które warto robić?. Może ktoś podzielić się doświadczeniami lub jakimś filmikami z ćwiczeniami?przez mikra - Forum wspinaczkowe
to może trzeba połączyć lekką:)atletykę ze wspinaniem - pchnięcie oszczepem i skok w bok w połączeniu z wejściem na szczyt to zdecydowanie może być dyscyplina olimpijska :)przez mikra - Forum wspinaczkowe