Ja to mam nie weekend a dwójkę dzieci 5l i 1mc, psa i nienormalny nienormowalny czas pracy więc wybacz może na godzinkę się wyrwę jak któraś akurat gorączki nie dostanie, komp mi nie siądzie auto się nie zepsuje.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
Stronę znam ale diabeł aktualnie hula po świecie a na ścianie jest młoda krew więc nie wiem czy do mamusi nie wyjechali w weekend długiprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
Pewnie że dla każdego. Można przez całe życie wspinać się po III - IV i być szczęśliwym. Można wspinać się po takich drogach bez specjalnej kondychy, za to kurs sie przyda w celu asekuracji.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
Czy dziś ściana AZS Pń jest czynna do 21? Lub ktoś ma kom. do aktualnych ściankowych to proszę o niego może być na priv.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
Kiedy się o tym czyta życie jest kolorowe. Ma chłop szczęście.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
nie rozumiem ale ja głupi jestem - po co karabinek? linę i rep można potraktować jako dwie żyły i związać np. potrójną ósemką, końcówki zabezpieczając coby się nie powysmyrgały. Węzeł tak duży żeby przez kolucho czy też jaką tam dziurę u góry mamy nie przelazł i się w niej na amen nie zakleszczył, jeżeli rep ma ze 200kg wytrzym. stat, to można ten węzeł umieścić z metr niżej tracąc metr dfługoścprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
ojciec Napisał(a): ------------------------------------------------------- Zmieniany 762 raz/y. łomatko jaki zmiennyprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
SENSACJA CO WIECZOR Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A to jakaś książka SiFi? Ja bardzo lubię > książki fantastyczne. Gdzie można ja kupić w > Poznaniu? na każdej stacji metraprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
fakt ze sztucznie brzmi podobnie jak porterzy w nowszym artykule aż się myśli o portierach, ale nie jest też rażąco beznadziejne... przydałby się jakiś polonista do korekt to tania siła robocza. "iść z lotną" lub "symulować" brzmi bardziej naturalnie, a zamiast symultanicznie można dać jednocześnie.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
zasada kiedyś była prosta - nie umiesz zrobić zgodnie z zasadami - nie idź. powinno być tatry bez młotka = tylko friendy i kości, spit to w ostateczności zagrożenia życia. i to dotyczy dróg od IV do VI.7 czy ileśtam nieważne... ale ale jest społeczność instruktorów, sponsorów, sportowców, sklepikarzy, przewodników - i oni muszą z czegoś żyć więc gdyby w Tatry jeździła garstka osób które nie bojąprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
Protekcję masz, jak przed wyjazdem dasz na mszę.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
"na skałkach" - cóż za poprawność językowa... w końcu nie można być "w skałce"przez bollullos - Forum wspinaczkowe
ten okap od strony Karkonoszy rzeczywiście wygląda mocarnie i puszcza figlarnie, w dodatku asekuracja TRAD bez problemu.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
Bardziej o tę agroturystykę chodzi - płacisz to się wspinasz, logiczne i proste, jeżeli teren jest prywatny, to imho dobre rozwiązanie, dopóki opłaty nie będą wygórowane.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
nie wiem o co chodzi z gwarantowanym zwrotem, brałem auto z pełnym ubezpieczeniem AC i OC, płaciłem kartą, samochód chyba od Avisu z doświadczenia wiem że przez pośredników najlepiej brytoli zawsze taniej.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
syx Napisał(a): ------------------------------------------------------- > a ta ścianka na czerwonaku wydaje się dla dzieci > :) ani to mocne, ani długie Na kilka dni jest zupełnie wystarczająca, już samo wspinanie po rzeźbie bez chwytów jest niezłe, do tego okapik też jest, no i ryski. Sciana która kiedyś była na Kościelnej w Dymamiksie poszła się miksować z całym obiektemprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
Cytadela - podobno mandat można dostać. W centrum Czerwonaka jest ścianka na zewnątrz, można dojechać rowerem albo jakimś autobusem, ma rzeźbę oprócz chwytów: blisko z P-nia, ale 8 zł kosztuje za godzinę - drogo. Z większych rzeczy to jeszcze Golęcin - kilkumetrowe baldy spreparowane atlasem na starych bunkrach w przewieszeniu - klimatyczne miejsce. Jadąc od Ronda Obornickiego w kierunku A2, zprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
Garnier krem do zniszczonej skóry (dłoni, kolan, łokci) z wyciągiem z klonu, czerwony i ma liść na dole w kółku, kilka razy dziennie i daje radę. Kiedyś miałem maść cynkową ale była mniej skuteczna,.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
> Jest to oczywiście prawdą, ale żeby dojść do > takiego poziomu siły maksymalnej, dynamiki i > orientacji przestrzennej, aby dorównywać > zawodnikowi ze smukłą budową, potrzeba znacznie > więcej czasu. podobno w rysach trochę ciała lepiej się klinujeprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
instruktora niekoniecznie - po prostu obserwuj jak wspinają się lepsi, to dużo daje nie jestem ekspertem ale dla wszystkich najtrudniejsze jest chyba to samo, szczególnie w przewiechach: równowaga, dynamika, psyche, skoczność, rozciągliwość. Często wspinanie zależy od szybkiego "obczajenia patentu"... dobrze jest ćwiczyć: elementy jogi, skakankę, chodzenie po wąskim (równowaga), noprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
dobrze jest po kazdym wspinaniu pobiegać 0,5h (albo co drugi dzień) działa na tłuszcz i wytrzymałość i jeszcze - we wspinaniu, przynajmniej na poziomie tak do 6.3 bardzo baaardzo ważna jest psychika+technika - jak ktoś jest cinki jak pajęczak a nie wyjdzie ze spokojem w głowie na trzy-cztery metry nad przelot to nie zrobi wielu dróg, z którymi lekko radzi sobie "grubasek", który wieleprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
Co do litej skały bym się kłócił- raczej słynie wśród Hiszpanów z kruchości i trza mieć mocną psychę - byłem nie-wspinaczkowo, jest mnóstwo kozic które spuszczają lawinki kamienne, są niedźwiadki, orłosępy, jest sympatycznieprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
co do h/2 rzeczywiście Jasiu - pociągnął osadzając podczas prowadzeniaprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
> czasami nominalnie łatwiejsze sa znacznie > trudniejsze - patrz kurtykówka(z tego co mi > wiadomo ostatnim razy nikt tego na własnej nie > prowadzil) na krzywej turni lub H/2 > W ten weekend H/2 otrzymało prowadzenie na własnej, przez młodego Wrocławianina, nie mogę sobie imienia przypomnieć...przez bollullos - Forum wspinaczkowe
btw Sobek w weekend zrobił ambrożego(Krzywa) na własnej - szacunek!przez bollullos - Forum wspinaczkowe
jeżeli drzewo było do ścięcia nie widzę problemu. Ciekawe ilu z Was zamiast folii bierze w sklepach karton albo ładuje zakupy do plecaka... ilu dzieli odpady i wyrzuca osobno, wyjmuje np. papier z plastikowej nakrętki do słoika po kawie... BTW wolę wspin free po drzewach - plus taki, że można nawet po żywych wielkich drzewach połoić, byle krzywdy im nie zrobić, a jakie krawądki na starych brprzez bollullos - Forum wspinaczkowe
jestem przeciw dobijaniu czegokolwiek na drogach, które są asekurowalne - i o to chodzi w ten weekend poszła Nitka w Sokołach na własnej i to po mocnej walce, wyciąć ringi!przez bollullos - Forum wspinaczkowe
Z zagadnień budowlanych - jeżeli masz sufit np. z Terivy musisz odpowiednio dobrać kotwy, bo możesz mieć 2cm tynku, 1cm dość kruchego betonu i powietrze... (pusta przestrzeń zmniejsza ciężar stropu teriva.) Gorzej jeżeli mieszkasz na poddaszu i masz na suficie płytę G-K ale raczej to wykluczam. Najłatwiej chyba w bloku z płytą żelbetową.przez bollullos - Forum wspinaczkowe
gratki wielkie i szacunek dla ścisłości "flinar. Neologizm powstał, jako mieszanka dwóch słów: flipar - być wariatem, oraz jinar - narobić w gacie ze strachu" flipar - raczej "szaleć na punkcie czegoś" niż być wariatem (loco) najbardziej pasuje chyba "zakręcony na punkcie (DWS)" "wkręcony" "wczuty" "fanatyk" itp. jinar -przez bollullos - Forum wspinaczkowe