kanadol Napisał(a): ------------------------------------------------------- > jaka jest roznica pomiedzy np. lewandowskim > robiacym z siebie pajaca w reklamie, a np. > bargielem czy bieleckim? Różnica tkwi w byciu pajacem na co dzień. Nie trzeba występować w reklamie aby robić z siebie pajaca... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
> Temperatura rzeczywista - 33*C. Obstawiam raczej + 33°C :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
GG Napisał(a): > Rozumiem, ze moglbys wskazac/odtworzyc to > miejsce? Wątpię, bo to było 50 lat temu. Są jednak pewne wskazówki. Prawie na pewno w okolicy ŻSzN. Całkiem na pewno okap jest niewysoko nad piargiem. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
GG Napisał(a): ------------------------------------------------------- > I. Nie. To widok gdzies z Zabich. > Potwierdzam, fimowy okap jest w Żabich. Uczyłem się na nim hakówki latem 1971. Z powodu upału w kąpielówkach:) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
> Moje pokolenie juz idzie powoli do piachu :) ❤️ W naszym fachu tempo marszu do piachu czasami gwałtownie przyspiesza. Na ogół wbrew naszym intencjom... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
ROCKDUDE Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Dzis nikogo to nie obchodzi > oprocz paru starszych panow . Starsi Panowie to klasyka humoru i elegancji. W$ PS. Co do istoty, to może chodzi o wychowanie na etosie taternickim...przez $więty - Forum wspinaczkowe
Poznałem Marka jako pana pod 70. Humor i wigor miał zgoła młodzieńczy. Lata mijały, ale wiek Marka jakby się nie imał... Można było tylko pozazdrościć. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A to podobanie się wzmogło po pośpiesznym > zwiedzaniu Wawrytki, czy zredukowało jednakże nieco Szczęśliwie zakończony lot z przecięta liną jest powrotem z zaświatów i nie podlega racjonalnej ocenie, zatem przez następne 40 lat żadne złowieszcze wizje nie nachodziły mnie ani nocą ani za dnia...przez $więty - Forum wspinaczkowe
ROCKDUDE Napisał(a): ------------------------------------------------------- > 40 lat temu nie bylo hmsow. 2 expresy zusammen, > jeden w kolucho, drugi w uprzaz. I nadal sie trzyma. :D 50 lat temu, w pierwszym samodzielnym sezonie w Moku posiadałem pięć karabinków stalowych pożyczonych od łaskawego na moje prośby Andrzeja Wilczkowskiego. Rozdział sprzętu na wyciągu był nieodmiennprzez $więty - Forum wspinaczkowe
ai87871 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wojtek, > > to przepraszam jak uczysz kursantów przywiązywania > się do stanu na wielowyciągówkach ? Nie szkolę od 20 lat, przyczyną jest upływ czasu. Co nie oznacza, że nie mam poglądu. W górach używałem wyłącznie lin dwużyłowych. Do stanowiska przywiązywałem się zazwyczaj na dwa sposoby. Albo auprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Bart Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ciekaw jestem czy były prowadzone testy z luźną > wyblinką na karabinku lub jakieś udokumentowane przypadki? Można poszukać w sieci. Im lina jest grubsza I sztywniejsza, a wyblinka luźniej zawiązana, tym zjawisko płynięcia węzła jest bardziej widoczne. Nawiasem mówiąc, nie powoduje to większego zagrożeniaprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Bart Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A skąd ta awersja do wyblinki i przekonanie, że > żeby działała to musi być "masywnie" zaciśnięta a > nie wystarczy zaciśnięcie rękami? Aby wyblinka była bezpieczna musi być mocno zaciśnięta. Zostawiona w stanie luźnym albo płynie pod obciążeniem albo ulega autodeformacji w bliżej nie wiadomoprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Odpowiadam hurtem. Argumenty mnie nie przekonują. Dla wprawnego oka zawiązanie np. kluczki w odpowiednim miejscu nie stanowi najmniejszego problemu. Ergo, nic nie trzeba ani skracać ani wydłużać. Łatwość rozwiązywania jest największą wadą wyblinki. Trzeba wiedzieć, że aby wyblinka była bezpieczna, to musi być masywnie zaciśnięta i najlepiej stale obciążona. Żaden z tych postulatów nie jestprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Chciałbym usłyszeć chociaż jeden sensowny argument przemawiający za zastosowaniem wyblinki. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
> "Doprawdy, ta Góra i jej Świetlista Ściana są zbyt > doskonałe i piękne, aby jakiekolwiek ich przejście > bez osiągnięcia najistotniejszego punktu — > wierzchołka — uznać za rzeczywiście pełne." > Taternik 2/1985 str 62 Nie wszyscy mają cytowanego Taternika pod ręką więc przybliżę rozwiązanie zagadki czyje to słowa... Wojciech Kurtyka, autor artykułu/relacjiprzez $więty - Forum wspinaczkowe
łojant Napisał(a): ------------------------------------------------------- > > Kopyś zredukował tę górską historię wyłącznie do > wycofów. Przecież to zwykłe skurwysyństwo. Redukowanie górskiej ścieżki Kukuczki i Wielickiego do "zużywania" partnerów też nie jest jakoś szczególnie fair... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Moja filozofia biegania maratonu skraca dystans do pierwszych dwóch kilometrów. Pozostałe czterdzieści w ogóle mnie nie rajcuje. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Pojęcie dzieciaki zawiera się pomiędzy 3 -15. Wiek czyni różnicę:) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
adik Napisał(a): ------------------------------------------------------- > jedno w tym wszystkim jest zastanawiajace... ze > oni wszyscy, co maja te zale obudzili sie po 10, > 20 a moze i wiecej latach. > taki A. Machnik tez moze miec swoja prawde... i Młody ma swoje żale od zawsze. Jak poznałem Andrzeja na werandzie w Moku, to nie wiedziałem jeszcze, że jest to ten Młody,przez $więty - Forum wspinaczkowe
makar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zaczyna się od wędki na starcie drogi (n-ta > bezpieczna z kija) anonsowanej jako RP. Andrzeju, pierwsze było słowo:) Mało to razy słyszałeś opowieści dziwnej treści. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Biedny Młody, od 30 lat otoczony przez ciemne siły, złe moce i zawistnych pigmejów... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Właśnie usłyszałem w radio informację jakoby Chińczycy zamierzali przedzielić wierzchołek Everestu liną demarkacyjną, żeby wspinacze z ogarniętego epidemią Nepalu nie mieszali się ze zdrowymi wspinaczami działającymi od północy. Zadumałem się nad tym newsem. Spotkanie na szczycie Everestu odbywa się ponad wszelką wątpliwość na świeżym powietrzu. Poza tym znając realia wypraw komercyjnych, toprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Bee Napisał(a): ------------------------------------------------------- > $więty Napisał(a): > ------------------------------------------------------- > > Lina ma taką właściwość, że przenosi obciążenia > > z jednego końca na drugi. > > Zatem, wiążąc się liną bierzesz udział w przebiegu wydarzeń.. > Oczywiscie, to mialam na mysli komentujac zdanie > Wieliprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Dla ścisłości, postscriptum następuje na końcu listu, po podpisie autora. Nie może być inaczej skoro w tłumaczeniu z łaciny post scriptum oznacza: po liście, po piśmie. Opublikowanie PS w innym miejscu ma raczej status: przypomniałem sobie... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
McAron Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Sugerowanie ryzykantowi, że jego równoważny > partner, również będący ryzykantem, zginął za > sprawą lub na odpowiedzialność pozostającego przy > życiu jest zwykłym świństwem Nie wdając się w niuanse (być może posiadające pewną wagę), to myśl jest warta odnotowania. Odpowiedzialność bez wątpienia pprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Istnieją chyba bardziej nośne media niż Brytan. Skoro dyskusja zaczęła się na łamach GW, to czemu się tam nie kontynuuje? Czy dlatego, że Andrzej Paczkowski na Brytana nie zagląda? W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Miałem kilka spotkań oko w oko ze strażnikiem TPN Marianem Weronem. Trzeba powiedzieć, że poważnie traktował swoje obowiązki. Czasami zahaczało to o śmieszność, ale też trzeba powiedzieć, że tzw społeczeństwo (w owych latach jeszcze słabo uświadomione ekologicznie) zachowywało się w Tatrach w sposób kwalifikujący się do pouczenia. Strażnik Weron preferował pouczanie mandatem... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
PrzemekK Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Londyński pomnik sir Arthura Harrisa (dowódcy RAF > Bomber Command w okresie II wojny światowej) był > kilkakrotnie oblewany czerwoną farbą. "Chłopcy z bombowców" mieli po wojnie złą sławę. Oskarżano ich nawet o zbrodnie na ludności cywilnej. Prawie zapomniano o ofierze krwi ponad 50.000 lprzez $więty - Forum wspinaczkowe
kanadol Napisał(a): ------------------------------------------------------- .... inne nacje stronia od pomnikow psedobohaterow. czasami oceny bohaterów są trudne np. H.H. Kitchener, to ten który chciał przerobić głowę Mahdiego na kałamarz... W$przez $więty - Forum wspinaczkowe