Od jakiegoś czasu pakuję tylko na masę. Rzeźba jest zbyt dosłowna :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
dr know Napisał(a): ------------------------------------------------------- > cheche, badziewia i insynuacji - przypomnij se > kotku o krótkiej pamięci robocze sugestie > dotyczace lat szkolnych - ajak juz przypomnisz to > popompuj na kosciach....a moze zdjęcie mu się > udało, co? przecie milusińskie, zaprzeczyc sie nie > da - a twarz urocza jakas dla mnie znajoma... Zprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Wyjaśnienie: nie szkoliłem tylko komplementowałem tego, który szkolił. Wspinałem się z Majką więc mogłem obserwować technikę "in flagranti" :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Mam też fajne fotki jak Majka łoi co się da w USA. Jest co podziwiać. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Wyszło bardzo dobrze. Widziałem z bliska. Załączam fotkę z Tatr 2004. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
znalazłem fotke z Jedliną ze szczytu Bergseeschijaen:przez $więty - Forum wspinaczkowe
Pewnie, że mam bo się wspinaliśmy razem. Najbardziej lubię fotki z takiej wspinaczki w Szwajcarii, kiedy nie widzieliśmy ściany ani przed, ani w trakcie ani po. Podeszliśmy w totalnej mgle, wspinaliśmy się we mgle i schodzilismy też we mgle. Góra nazywała się Bergseeschijen (albo jakoś podobnie). Towarzyszył nam niemiecki alpinista z Hamburga. -Chętnie udostępnie, tylko że poszukiwania slajdów sprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Żałuj, żeś nie widział wtedy Jedliny...przez $więty - Forum wspinaczkowe
Przyjaźniliśmy się, mam trochę pamiątek, załączam "hecną"fotkę ze skałek pod Chamonix 1986. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
> co do luzowania gardy pod obciążeniem - > można to zrobić wsuwając między karabinki > jebadełko i obracając, tak, żeby się nieco rozsunęły. Możan to zrobic klasycznie bez żadnych dodatkowych gadgetów. Wprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Garda to nieudany wynalazek. Poza tym mało kto potrafi odblokowac gardę pod pełnym obciązeniem. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Jak wiesz co to jest Reverso Petzla, to znasz zasadę działania innych kubków z funkcją tzw płytki przewodnickiej. Kubek w pozycji reverso to kubek wielofunkcyjny uzyty w ustawieniu samoblokującym linę wybieraną. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
appendix: Jesli to ja asekuruję, to na dolnym stanowisku niemal zawsze asekuruję z kubka wpiętego w uprzaż, natomiast na górnym stanowisku niemal zawsze asekuruję z kubka w pozycji "reverso" wpiętego bezpośrednio w stanowisko. W terenie niestromym ściągam przez karabinek z "węzłem Kazulaka", ale trzeba mieć swiadomość ograniczen tej metody. "Kazulak" to nieudanaprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Problem dysproporcji w wadze znam od dawna i co więcej dramatycznie się pogłębia :( Nic więc dziwnego, że muszę stosować asekurację odpowienią do ciężaru "gatunkowego". Moje doświadczenia są następujące: 1. tam gdzie to jest możliwe przyrząd asekuracyjny powinien być wpięty w stanowisko, 2. jeśli partner zna się na rzeczy lub architektura stanowiska wyklucza wpięcie przyrząprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Problem znam z autopsji bo z reguły ważę o 50 kg lub jeszce więcej niż partnerzy. Rozwiazanie jest jedno. Przyrząd asekuracyjny musi być wpięty bezpośrednio do stanowiska - także dolnego !!! Uwaga, mam dobre doswiadczenia z użyciem GriGri - fakt, szarpniecie jest potężne, ale lot nie wydłuża się bez potrzeby. Oczywiście powyższe dywagacje dotyczą punktów stałych lub solidnie osadzonych. Pozprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Przestaniesz być dobrze poinformowany. Stracisz swoją tożsamość. I podstawy swojej brytanowej egzyzstencji :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Potrzebny sekretarz Starosta, HELP !przez $więty - Forum wspinaczkowe
Chyba w zamieszaniu podbramkowym zakiwałem się na śmierć. Przepraszam! O który post Ci chodzi? W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Nie za bardzo wiem gdzie tkwi pytanie. Zgadzam się jednak z wyrażonym przez Ciebie poglądem, że trudno doszukać się szacunku dla przegranego. Jak na ludzi stąpających blisko nieba, to zaiste jest zadziwiające. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Nie myl powaznej rozmowy z ustalaniem terminu. To już za nami. Teraz chwila odprężenia, a Ty sie dąsasz jakby było o co. Poza tym nie wiem kto to jest Burlan, nie rozumiem aluzji z tym urlopem, słowem przestałem w ogóle rozumieć o co Ci chodzi...przez $więty - Forum wspinaczkowe
Dziękuję, masz w sobie coś z sekretarza :)))przez $więty - Forum wspinaczkowe
Zimnokrwisty koń nie obraża się o cytat z klasyka...przez $więty - Forum wspinaczkowe
Trzy to zupełnie inna rozmowa. Może nawet zdążę przyjrzeć się poprzednikom :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Dlatego, że poważnie traktuje, to Cię nie zbywam tylko cierpliwie tłumaczę. Jak będę gotów to dowiesz się pierwszy. Pozdrawiam W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Odnotowuję z satysfakcją, że nie posądzasz mnie o stronniczość. To przełomowa chwila :) W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Sam zadzwoń i sam spytaj. Poźniej zadzwon go zarzadu i zweryfikuj. Dasz sobie radę, bo masz gotowe tezy. W$przez $więty - Forum wspinaczkowe
Weź pod uwagę, że nie byłem w PZA od 6 lat. Nie jestem członkiem żadnej komisji, nie byłem delegatem, nie przyglądam się już niczemu z wyjatkiem szkolenia. Ocena takich osób jak PREZES - ten czy inny wcale nie jest łatwa - wiem, bo sam po dziś dzień jestem oceniany na podstawie bardzo uproszczonych kryteriów, przez osoby, które obawiam się, ze nie zadały sobie trudu sięgniecia do źródeł. Postawiprzez $więty - Forum wspinaczkowe
Przeceniasz moje siły. Dotarcie do dokumentów źródłowych zajmuje dużo czasu. Porozmawianie z osobami miarodajnymi jeszcze więcej. Potem jeszcze potrzeba czasu na analizę materiału, poprawki etc. Obawiam się, że jest to zajęcie na wiele tygodni. Nie wiem czy wystarczy mi zapału. A pisac z sufitu nie mam w zwyczaju. Choć z drugiej strony sam jestem też ciekaw. Zobaczymy jak czas pozwoli. Pozdrawprzez $więty - Forum wspinaczkowe