na komunę tez prawie nikt nie głosował jak czesała pod 40% ... łajnoprzez Lodowy - Hyde Park
Paręnaście lat temu chatarem w Terince był niejaki Belo Kapolka ,a może się mylę ?przez Lodowy - Hyde Park
Szczerze mówiąc od pierwszego noclegu w Spiskich facet mi się nie widział ...fałszywy sukinsyn i nadgorliwy kapuś - tej akcji z sierpnia (26.08.2003!)kiedy to wytropił lornetą namiot w dolinie i kapował ludzi Tanapowi długo nie zapomnę ... Zmykałem właśnie cichcem pod wieczór z Lodowego ,przy stawach było już pusto ,w schronie zresztą też ...utrudzony nieco wędrówką postanowiłem zajrzeć na okoliprzez Lodowy - Hyde Park
...no cóż ...mogę jedynie napisać ,że moje doświadczenia z licznych spotkań z tym panem są zgoła odmienne od tych ,które opisał przedmówca... fałszywy ,nieciekawy typ ,w sierpniu totalnie po chamsku wrabiał mnie w kapowanie filancom biwakujących w dolinie turystów(rzecz jasna olałem go) ,sam przy tym chciał zachować swoje kombinacje w tajemnicy ,by przypadkiem nie stracić w oczach górskiej braciprzez Lodowy - Hyde Park
W Brncalowej nad Zielonym Stawem Kieżmarskim miałem okazję bazować 4 noce w sierpniu 2001 . Udało mi się zamelinować na stryszku ,było całkiem znośnie ,chociaż przerazliwy smród schnących łachów i butów praktycznie nie pozwolił zasnąć w pierwszą noc (niewielkie to było zmartwienie wszak zrywałem się przed switem ,by uniknąć filanców na podejściu do Dzikiej...) . Atmosfera sympatyczna ,międzynaroprzez Lodowy - Hyde Park