„wesoło ptaśkowi, ino nie w dolinie, ino na wiersycku, przy kosodrzewinie...” :))) pozdrowionka zuziaprzez zuzia - Hyde Park
rozpostarłabym swoje anielskie skrzydła, lecz przybiegłam za późno... otaczał Cię tłum a mi przywarła do piersi wilgotna od potu czarna, bawełniana bluzka... zrzuciłam wór na ziemię teraz stałam jak wryta głęboko wbijając ciężkie buty w piaskową ziemię... tłum rozchylił swoje nogi i wtedy zobaczyłam Ciebie... siedziałeś tak podparty na rękach a twarz rozrywał Ci niepohamowany uśmiech niczym niezrprzez zuzia - Hyde Park
alez czemus taki zly.... "dzik jest dziki, dzik jest zly dzik ma bardzo ostre kly! ".... :) I tak powinno byc:))) "Life is brutal and full of zasadzkas. Wiec nie ogladaj sie za siebie bo Ci z przodu ktos przyjebie!!!" to dobry tekst, tylko ja odwieczna blondynka nie przeczytałam go z głębią... specjalne pozdrowienia dla Ciebie Dziku ... Wiadomość zmieniona (10-11-przez zuzia - Hyde Park
troszke intelektu prosze.... jego jaja beda sie wlasnie smazyc:)przez zuzia - Hyde Park
nie nie jestem lekarzem:) ostatnio pasjonuje sie troszke lacina..... a co do Dzika ...... hm.... mam bardzo dobrze zachowana czaszke, razem z klami:)) i wisi sobie ona na scianie mojego domu ... przy drzwiach wejsciowych a skad wiesz ze "Cy Tata "? sapere aude :)przez zuzia - Hyde Park
cholera ! Dziku !!!!! umiejętna twórczość to boski skarb :) bedziesz moim wzorcem !przez zuzia - Hyde Park
skarbie.... bo zrobimy nowy film..... pt. jak smazyc jaja na prymusie przy minus dziesiec i co zrobic z eunuchem, ktory tez nie ma co jesc a zwa go pieszczoszkiem ..... :)przez zuzia - Hyde Park
Zycie jest jak lupus in fabula ...... dlatego quid sit futurum cras, fuge quaerere ....przez zuzia - Hyde Park
i jeszcze jedno... vulnerant omnes, ultima necat :((((przez zuzia - Hyde Park
Vigilate itaque, qnia nescitis diem neque horamprzez zuzia - Hyde Park
a kto kazał zabijać ? ..... kto mieczem wojuje.................................................przez zuzia - Hyde Park
"(Starosta vel Many vel Zuzia?) Sorry za tą Zuzie (taaki żarcik, oczywiście nie dorasta ći do pięt)" Pieszczoch toc to jaka prowokacja ....... (?)przez zuzia - Hyde Park
To naprawdę piękne jak ktoś się rodzi z duszą patrioty i chce być żołnierzem... bronić nie tylko siebie, swoich bliskich ale walczyć w imię czegoś .... dla jakieś wielkiej rzeczy... Jednak mnie przygnębia inna sprawa, to co dziś się dzieje to jakieś światowe nieporozumienie... przerażający jest fakt, że pieniądz zbija wszystko i wszystkich. Zdecydowanie jestem przeciwko globalizacji narodów naszeprzez zuzia - Hyde Park
po denaturowej libacji stef starosta odbil się po raz ostatni razem ze swoim partnerem wdepneli w forme pelna kitu z betonem.... stracili przytomnosc i zastygli tak we dwoje.... to już był koniec..... przez spowity poranna mgielka most grota dorozkarz dobroczynca przewiozl ich po raz ostatni i spoczeli na dnie wisly.... dwa anioly.... he he he to był ostatni lecz udany lot ... hi .... p.s. manprzez zuzia - Hyde Park
piszcie sobie co chcecie.... ja napawam się nostalgią i żywię się dziś romantyką swojej wyobraźni czułością...... i pamiętam (przez mgłę) jak pachnie granit jesienią przy wstającym słońcu... kroplami błyszczy... mokry i zimny wygładzony ręką...... setki grudek jak brzuszki świetlików.... oddech odbity od ściany ogrzewa pierś zdyszaną odmęt wierzeń przytulona do ręki pilnuje swych myśli zawierzam.przez zuzia - Hyde Park
bez przesady.... lecz zawsze ujmuja mnie ludziska w srodkach komunikacji gdzy odbywam podroz na chate :))))))))))) tego smrodku nie da rady zmyc...przez zuzia - Hyde Park
malenki.... ojciec mnie wyrzucil z 9 pietra wprost do podworkowego smietnika..... a tak po za tym to duszycke ma prawisz a ja tu.....przez zuzia - Hyde Park
Manu chusteczki dla niemowlat sa dla mnie zbyt wilgotne ... uzywam poprostu do higieny intymnej....przez zuzia - Hyde Park
"każdy dzień zaczynaj od skoku bungee prosto z pod krzyża nogami w górę , anielską duszyczką w dół' Pablo badz moim lekarzem.....mow do mnie jeszcze......przez zuzia - Hyde Park
„lewatywka z przemielonego granitu” – litosci !!!!!!!!!!!! zapach.... mokrego, sliskiego kamienia, platow lepkiego, miotanego przez jesienny wiatr sniegu, zbyt mokrego by przetrwac... zoltego moczu, którego ostry... przeszywa czysta, zimna przestrzen i won czarnej bielizny owianej w perfume trzydniowego potu... zapach wilgotnego, rozgrzanego.... ciala, smak czerwoprzez zuzia - Hyde Park
umieram...zyly sobie z rak wyrywam....opuszki palcy gryze cala noc i caly dzien.... oczy zaszly mgla.... cala drze..... skubie strupy ze swych piet i kolan.... tesknota zabija mnie.... prosze..... na mych powiekach zly sen.... chce poczuc smak... chce poczuc zapach.... jaki teraz na tobie granicie jest..... czy ktos to wie....... czy mi ktos przyblizy zapach granitu skaly.... terazprzez zuzia - Hyde Park
nie to bylo na granatach - taka szparka, ze trzeba sie bylo przeciskac:)przez zuzia - Hyde Park
kiedys wlazlam w pewna „dziure” miedzy skrajnym a posrednim, albo posrednim a zadnim granatem i znalazlam się na tarasiku niczym w domku za piecem..... z rana wschod slonca wylonil szczyty i granie opiewajacych mnie gor.... to zabilo mój oddech i tak zamarlam już na zawsze......przez zuzia - Hyde Park