no tak na wyżyny intelektu za ciężko, cortex novum gładkie niczym tafla wody o poranku , już nawet nawet płakać się nie chce, a Ginsztek jeszcze swoim wd-40 na to pryska ... może to lato się skończyło tak na fest i zaraza wróciła do cieplutkich foteli i klawiaturek :)przez gruby - Hyde Park