Witam Jeśli nie masz uprawnień proponowałbym Ci nie robić przeglądów sprzętu z kilku powodów min: odpowiedzialności jaką bierzesz za jego użytkowników, braków w wiedzy itp. To, że kozystałeś z tego sprzętu (choć od 5 lat już tego nie robisz) nie znaczy, że masz wystarczającą wiedzę na temat sprawności tego sprzętu. Cały sprzęt włókienniczy ma tzw żywotność to jest okres po którym, bezwzględniprzez BB - Forum prac wysokościowych
Witam W zasadzie masz racje pisząc o tym, że Kodeks Pracy nakłada obowiązek na pracodawcę aby szkolił i badał swoich pracowników - stąd w poprzedniej firmie byłeś wysyłany na takie szkolenia co rok - zgodnie z apisami kodeksu. Prowadząc własną działalność nie podlegasz pod Kodeks Pracy bo sam ze sobą nie możesz podpisać umowy o pracę!!! - po za tym nie opłaca się to z powodów fiskalnych :) Naprzez BB - Forum prac wysokościowych
faktycznie 1500 myslalem o L3 zreszta wszystko jest opisaneprzez BB - Forum wspinaczkowe
jedynie male sprostaowania zwlaszcza jesli chodzi o direct entry - na 2 minimalne ilość godzin to co najmniej 2500 potwierdzonych referencjami, fakturami, umowami o prace oraz dokumentacja fotograficzna - na 3 mozna zrobic go jedynie w takiej sytuacji gdy o akredytacje stara sie nowa firma w nowym kraju, ktory potencjalnie bedzie czlonkiem IRATA, w Polsce taka mozliwosc sie juz skonczyla Pozprzez BB - Forum wspinaczkowe
tutaj a propos przepisów i sprzetu troszke sie mylisz alle co do biegłości w machaniu narzędziami masz racje PN = EN wiec nie ma czegos takiego ja Polskie normy a przepisów jest cala sterta choc rozrzuconych w kilku ustawachprzez BB - Hyde Park
Alicjo! Pójdz gdziekolwiek, gdzie się wspinają, a napewno ktoś Ci pomoże. Wspinacze to naprawdę poczciwe istoty (w większości) Pozdroprzez BB - Forum wspinaczkowe
hehe! Tą samą kreskę widziałam w "Climbingu". To ten sam autor?przez BB - Forum wspinaczkowe
Najlepiej weż ją w skały, ale broń Boże nie mów, że chcesz się tam wspinać. Teoretycznie idziecie na spacerek. Niech obejży sobie skałę i wtedy powiedz jej, jak to jest jak to jest, kiedy przechodzisz trudności, jesteś coraz wyżej i wyżej, aż w końcu dochodzisz do końca drogi. Jwśli będziesz to robił z wystarczającym natchnieniem, to powinno zadziałać. Jak nie to może i lepiej: Ty będziesz mieć sprzez BB - Forum wspinaczkowe
Hej! Ja nie sugerowałam, żebyście szli na Giewont w krótkich spodenkach! Chciałam wam tylko zobrazować jak bardzo ciepło jest u nas i dlatego nie poczuwam się do pisania głupot. Pozdrawiam :-)przez BB - Forum wspinaczkowe
A kiedy ja byłam, to właśnie jakaś drużyna grała, a reszta wspinała się za siatką i nikt sobie w drogę nie wchodził. Jeśli chodzi o uprawnienia to może wystarczy legitymacja KW? Pozdroprzez BB - Forum wspinaczkowe
Też mnie to ciekawiło i podobno dlatego, że na letniej nie będzie gdzie wcisnąć wspinania, ale nie wiem na ile wiarygodne są to wieściprzez BB - Forum wspinaczkowe
Skąd mogę Cię znać? No stąd, że jestem z Zakopanego. I coś ty taki obrażony? A jak uważasz, że piszę bzdury, to jesteś Łoś Wylniały!przez BB - Forum wspinaczkowe
Dzięki. Nie czuję potrzeby wysyłania swojego zdjęcia w celu skontaktowania się z Geńkiem. Pozdroprzez BB - Forum wspinaczkowe
Jeśli jesteś tak niewierzący, to i zdjęcie pewnie by nie pomogło. Stwierdziłbyś zapewne, że to fotomontaż. Pozatym z zasady zdjęć nie wysyłam. Mnie można oglądać w naturze (odzianą).przez BB - Forum wspinaczkowe
Po pierwsze nie "robiłeś", tylko robiłAŚ. Jestem płci żeńskiej., nie widać? :-) A po drugie nie robiłam. Ale czy nie sądzisz, że jak jest gorąco jak w piekle, to nie lepiej być "rozdzianym", niż odzianym? Po trzecie nie nabijaj się ze mnie. Pozdroprzez BB - Forum wspinaczkowe
dzisiaj jest tak ciepło, że w skorupach byś się ugotował, więc się tak nie ciesz!przez BB - Forum wspinaczkowe
Krucho jest, a to równa się niebezpiecznie, ale jak Cię ciągnie koniecznie na ten Giewont, to nawet teraz w zimie bywają dni, kiedy jest tak ciepło, że można wspinać się w krótkich spodenkach (wiem, bo wypróbowałam), więc warunki niezłe (czasami). Oglądaj prognozy i przyjeżdżaj!przez BB - Forum wspinaczkowe
Podaj trochę więcej informacji to Ci pomogę Zuzinka. W końcu babska solidarność musi być!przez BB - Forum wspinaczkowe
Po co Ci crash pad? Lepiej zainwestuj w asekuranta (albo paru). Tańsze to i wygodniejsze- nie trzeba nosić (no chyba że się spiją) i miękkość sobie dobrać można. :-)przez BB - Forum wspinaczkowe
Może poszukaj u siebie jakiś murków, lub czegoś po czym możnaby przemieszczać w kierunku pionowym. Potrzeba matką wynalazku! Kombimuj miły kolego i niech Ci powierzchnie pionowe będą przyjaznymi! (jeśli Twoja inwencja w tej dziedzinie Cię zawiedzie zawsze pozostają drzewa i refleks sobie wyćwiczysz uciekając przed strażnikami miejskimi...) :-)) Pozdrawiam BBprzez BB - Forum wspinaczkowe
No tak... W końcu kobiety sa z Wenus, a mężczyzni z Marsa, a na Ziemię zostali zrzuceni po to, żeby mogli się czasem razem powspinać (jeszcze może w celu przedłużania gatunku, ale to już inna bajka), chociaż czasem mam wrażenie, że coponiektóży są z Księżyca, a jeszcze inne okazy osobników płci męskiej zamieszkujące ten "najpiękniejszy ze światów" z choinki. :-)przez BB - Forum wspinaczkowe
Jestem z Zakopca, więc dowiem się od kolegów i dam Ci znaćprzez BB - Forum wspinaczkowe
AŚ Ja jestem kobietą, a ty mi tu jakieś "widziałeś" piszesz! :-)przez BB - Forum wspinaczkowe
Na stronie petzla reklamowana jest uprząż dla kobiet (venus II ). Wygląda tak samo jak inne uprzęże. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić co sprawia, że jest przeznaczona dla kobiet? A może ona nie toleruje chromosonów xy?przez BB - Forum wspinaczkowe
To może zaproponuj jakiś temat "na poziomie"przez BB - Forum wspinaczkowe
To ją upierz. Po tylu latach wiernejnej służby chyba jej się należy :-))przez BB - Forum wspinaczkowe
Biedna jego matka! Ale talentu chłopakowi nie brak. Widać, że zdolny (i to do wszystkiego) :-)przez BB - Forum wspinaczkowe
Niezłe! Podziwiam. Stopień zakręcenia Twojego kumpla jest prawie tak wysoki, jak stopień zakręcenia ruskich słoików po powidłach! :-)przez BB - Forum wspinaczkowe