Łysy! Daj spokój! To paranoja! Zrobiłeś i już.przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Kiedy opowiadam kursantom o wspinaczkowej etyce zwracam uwagę na wyjątkowość środowiska wspinaczkowego. Jesteśmy uczciwi, nie kradniemy plakietek, szanujemy skałę i ludzi, mówimy prawdę itd. Kiedy ktoś jest przyłapany na oszustwie lub kłamstwie, jeśli ktoś postępuje nieetycznie-środowisko skazuje go na infamię i zapomnienie. "Wytyka" się go palcem, uśmiecha pod nosem i nie traktuje takprzez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Proszę Państwa! Bojkot ograniczników?! No to jak?! Jeśli zrezygnujemy z tego arcygenialnego patentu tworzenia megalitycznych trudności tras to przestańmy również pisać w górskich periodykach i podniecać się przejściami na najpiękniejszej polskiej skałce w Dolinie Prądnika. Przecież taki Power Play nie istnieje. Żadne tudności nawet VI.666 lub VI.888 nie tłumaczą tej zbiorowej farsy jaką jest chorprzez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Generalnie rzecz ujmując Polski Związek Alpinizmu dąży do tego, żeby osobami uprawnionymi do obsługi ścianki byli tzw. operatorzy sztucznych ścian. Nawet ludzie po kursie skałkowym powinni takie szkolenie przejść (specjalnie profilowane pod kątem sztucznej ściany). Wciąż nie ma jednak jednoznacznej wykładni prawnej. Interpretacja przepisów będzie należeć więc najprawdopodobniej do Komisji Szkolenprzez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Jeżeli Turek ma VI.6 to Rozgrzeszenie też ma VI.6 ponieważ jest tak samo trudne, a może nawet łatwiejsze. To tak na marginesie korekt wycen.przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Na Remarku w poniedziałek pożarły nas solidnie. Przecież w skałach komarów jak na lekarstwo...przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Bardzo fajna stronka! Zapisałem sobie w ulubionych! Dzięki.przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Możesz być jnajsilniejszym człowiekiem na świecie i nie oderwać się od ziemi :o)przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Marcin był naszym wspinaczkowym wzorem, wzorem mojego pokolenia, był wspaniałym kumplem i człowiekiem. Ogromna strata pod każdym względem. Wyrazy współczucia dla Mamy Marcina, którą poznałem i bardzo lubiłem...Proszę przyjąć moje najszczersze wyrazy współczucia :(((przez Kuba Rozbicki - Hyde Park
Poznałem Grześka zimą w Tatrach. Ostatni raz sędziowałem jego występy na zawodach w Gliwicach. Był ogromnym pasjonatem i uniwersalnym wspinaczem zarówno górskim jak i sportowym. Zawsze kiedy odchodzi ktoś znajomy z mojego pokolenia robi mi się bardzo smutno. Mógł jeszcze przecież tyle przeżyć, tyle zaznać wspaniałych chwil w trakcie realizacji swojej wielkiej pasji. Za wcześnie. Wielka strata.przez Kuba Rozbicki - Hyde Park