Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki. Jasio pisze "Cip,cip,cip" Na drugi dzień przychodzi do szkoły. - Jasiu przeczytaj swoja pracę - Cip,cip,cip - NIE! źle! Zmaż to gumką - Nie mam - To tipeksem! - Nie mam... - TO ZLIŻ TO! Jasio zlizał... - Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta: - Czemu masz taki język? - Gdybyś wylizaprzez aadriian - Hyde Park