Do dupy jest ta zakłamana lojalność Mazeno, Adika czy Kopysia wobec pięknego, celebryckiego porządku w Vegas lub w ich własnych głowach.
Ręce opadają! Widzę u Adika czy Mazeno potulną lojalność wobec jedynej słusznej partyjnej linii myślenia, typowej dla dyktatur, układów mafijnych czy po prostu dla kolesiowskich układów. A po latach, pomimo istnienia profesorów historii, zdziwione społeczeństwo odkrywa jakiś tam Katyń czy Wołyń, albo gorzej, po wiekach tortury i horrory świętej inkwizycji.
Niestety 20 himalajskich trupów przy 4 polskich celebrytach, oszustwa wspinaczkowe, czy wreszcie upadek polskiego himalaizmu nie są wymysłem Wojtka, to są niezbite fakty.
Raczcie zauważyć, że Wojtek z dumą podkreśla fenomen i wybitność polskiego wspinania. Lecz co z tego zostało? No przecież, kurwa widać - popychanie małpy i udziały w komercyjnych 8-tysiecznikach. Skąd to się bierze – no właśnie stąd, że wszelakim Kopysiom, Mazenom, Adikom brakowało poczucia przyzwoitości.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2025-01-21 11:27 przez łojant.