łojant Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> TomaszKa Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > (...)
> > a tu dzielny Wojteczek wdzieczacy sie z gola klata
> > i gola lina i marsowa mina, na okladkowy artykul
> > Gazety Wszetecznej.
> >
> [www.szerokikadr.pl]
> > Oczywiscie do KOlejnego artykulu POd tytulem.
> > "Kukuczka zly, ja cudowny"
> A Wojteczek ma lepszy wykaz przejść niz ty
I. Tak dla ścisłości:
Dla wysokości ponad 8210 (czyli powyżej Cho Oyu)
i wejść szczytowych (bez tlenu) na wyższe szczyty,
wykaz przejść Tomasza K jest o 100% lepszy.
Tzn. on ma takie wejścia, a "Wojteczek" - nie ma. Podobnie Łojant-Ryszard.
I.A. To tak dla przypomnienia, dla mniej zorientowanych tu na forum czy osób nie znających pseudonimów bywalców tego forum.
I.B.
To powyżej, z wykazem wysokości, to przykład, że można tak dobierać argumenty, by kompletnie odwrócić przewagi polemistów.
II. Ogólniej:
Skróty myślowe i jednozdaniowe "zwroty polemiczne" do niczego nie prowadzą.
Podobnie jak argumenty ad personam czy zwroty zbyt "poetyczne" lub wysublimowane.
Voytek oburza się na nadmierny PR, i w dużej mierze słusznie.
Ale sam go w dużej mierze stosuje.
Nawet jeśli to jest swoisty "PR antyPR-owy".
III. Alpinizm traci szlachectwo zarówno od ściem (to raczej na 1. miejscu), ale także od nieczystych polemik i zarzutów, argumentów ad personam oraz chaosu informacyjnego.
Jak się w tym pomylisz, przestrzelisz, nie sprawdzisz informacji, wychodzi chaos lub efekt wręcz odwrotny od zamierzonego. Czyli odwrotny od "przywracania miary rzeczy".
Tak, wiem, czysto podane zarzuty czy polemiki wymagają staranności i często pracy.
Czasem dużej. Wiem coś o tym.
Ale innej, krótszej czy łatwiejszej drogi - zwłaszcza w przestrzeni publicznej - na ogół nie ma.
[edit]że wejścia bez tlenu (na wysokie ośmiotysięczniki)[/edit]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2024-12-03 21:57 przez GG.