Apache:
> Kneepad ułatwia samo wspinanie a to kolosalna różnica.
Tak jak buty / brak butów czy rękawiczki w rysach / gołe dłonie. A czemu o butach nie dyskutujemy? Bernd Arnold z około tysiąca nowych dróg, które wytyczył w Elbsandsteingebirge, jedną trzecią zrobił boso, a kolejną jedną trzecią boso, ale ze skórzaną nakładką na kostkę (żeby nie kaleczyć kostek w rysach).
>Ja ostatnio zrobiłem drogę z drugą wpinka. Tak też została pokonana przy FA i drugim przejściu.( Moje było trzecie)
>Nie da się wpiąć w cruksie ( taki sam przykład jak np Hubble) bo trzeba popylac do góry a chwyty są za słabe.
Czyli styl RK bo "wpinki są trudniejsze niż jakikolwiek ruch na drodze"? Była już taka faza w historii wspinania klasycznego, myślałem, że na zawsze przeszła do historii właśnie. Kiedyś może napiszę dlaczego główny orędownik klasyczności stylu RK w Polsce "nawrócił się" na RP (wyprzedziłem go w tym trendzie o pół roku).
>Jak byś rozwiązał taki problem? Solo do trzeciej wpinki gdzie już jest praktycznie po trudnościach?
Solo do końca. I darcie łacha z tych co zrobili pierwsze i drugie przejście w stylu RK i nazywają to w obecnych czasach "drogą sportową".
m.b.